20. rocznica śmierci Matki Bożeny, przypadająca 9 lipca 2002
r., skłoniła nas do przypomnienia osoby tej charyzmatycznej wychowawczyni.
Matka Bożena Szerwentke - oddana Bogu zakonnica, wybitny
pedagog - była długoletnią dyrektorką szkół urszulańskich w Lublinie
i Poznaniu. Po zamknięciu szkół przez władze komunistyczne została
przełożoną urszulańskiego Domu w Poznaniu. Ostatni okres życia spędziła
w Krakowie, pracując w Wydziale Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej.
Głosiła, zapoczątkowane już w Poznaniu, pogadanki dla dzieci, młodzieży
i rodziców w licznych punktach katechetycznych Krakowa i okolic.
Podejmowała również inne formy pracy pedagogicznej.
O swojej metodzie wychowawczej Matka Bożena napisała: "
W pracy pedagogicznej kieruję się przede wszystkim potrzebami natury
ludzkiej i wskazówkami, jakie daje Ewangelia".
Matka Bożena z wykształcenia była biologiem, co w połączeniu
z pogłębioną wiedzą w zakresie filozofii i teologii umożliwiało jej
podejmowanie różnorodnych, nurtujących młodzież problemów.
Tak Matkę Bożenę wspominają jej wychowanki:
* "Ucząc biologii, Matka uzmysławiała nam cud stworzenia
świata, nieskończoną mądrość Bożą, przejawiającą się w istnieniu
każdego najmniejszego bytu. Gdyby uczyła religii, prawdopodobnie
nie wzbudziłaby w nas więcej wiary, niż uczyniła to mówiąc o przyrodzie,
dziele Bożym. Wymagała też rzetelnej wiedzy".
* "Podejście Matki do człowieka i świata było szerokie
i pozytywne. Godziny wychowawcze i lekcje propedeutyki filozofii
były szczególnie interesujące. Ukazywały bogactwo wartości i możliwości
stojących przed każdym człowiekiem w jego jedynej i najważniejszej
´przygodzie´, jaką jest własne życie".
* "Wychowywanie przez Matkę Bożenę polegało na rozwijaniu
pełnej osobowości każdej z uczennic. Przygotowywała nas do życia
w społeczeństwie. Konsekwentnie więc, a nieraz nawet twardą ręką,
wyrabiała w nas takie cechy, jak: prawdomówność, słowność, punktualność,
szacunek dla drugiego człowieka i jego pracy".
* "Zawsze mówiła prawdę i tego wymagała od innych. Zło
nazywała złem, dobro - dobrem. Była człowiekiem, którego głoszone
zasady i praktyka życia stanowiły jedno".
* "Matka była bardzo wymagająca, niekiedy nawet surowa,
ale jednocześnie spostrzegała i pochwalała właściwe zachowanie, co
jeszcze bardziej mobilizowało do dobrego".
* "Im trudniejsze problemy wychowawcze stawały przed
Matką, tym więcej sił i czasu poświęcała młodzieży, aby pomóc, aby
ratować".
Po ukończeniu szkoły z wieloma wychowankami Matka Bożena
utrzymywała dalszy kontakt.
Wszechstronne zainteresowania, doświadczenie pedagogiczne
oraz szerokie kontakty z ludźmi dawały Matce znajomość także problemów
rodzinnych i ogólnoludzkich. Toteż swoim wychowankom towarzyszyła
w radościach i trudach życia małżeńskiego, rodzinnego, w problemach
wychowawczych z dziećmi. Do końca wspierała je cennymi radami, miłością
i modlitwą.
Bogactwem swojego umysłu i serca Matka Bożena dzieliła
się nie tylko ze swoimi wychowankami. Miała otwartą i pełną życzliwości
postawę wobec każdego człowieka, z którym się zetknęła.
Obecnie, gdy propaguje się relatywizm moralny i konsumpcyjny
styl życia, pragniemy przypomnieć osobę, która wiele pokoleń młodzieży
uczyła prawdy o człowieku i świecie i wychowywała w duchu uniwersalnych
wartości chrześcijańskich.
Opracowano na podstawie: 1. Siostra Bożena Szerwentke ( 1902-1982). Urszulanka Unii Rzymskiej, praca zbiorowa, seria "Chrześcijanie", t. 14, Wyd. ATK, Warszawa 1985, s. 97-193. 2. S. Bożena Szerwentke OSU, Zawierzyłam Miłości, wybór z notatek, Wyd. Verbinum, Warszawa 2000.
Pomóż w rozwoju naszego portalu