Reklama

Tylko miłość zwycięża

Harmęże to mała wioska położona na zapleczu obozu koncentracyjnego w Brzezince. W czasie II wojny światowej niemieccy okupanci usunęli stamtąd ludność cywilną i zorganizowali tam farmę drobiu i hodowlę ryb jako zaplecze dla funkcjonariuszy Auschwitz i Birkenau. W ramach podobozu pracowało tam ponad 100 więźniów. Istnieją uzasadnione przypuszczenia, że w Harmężach również pracował o. Maksymilian Kolbe. W 1989 r. przybyli tam ojcowie franciszkanie. Zbudowali kościół, klasztor i Dom Pielgrzyma. 28 maja 1993 r. świątynia została konsekrowana, a w 2000 r. oddano do użytku pozostałe obiekty.

Niedziela Ogólnopolska 46/2002

Mira Bodak

Cela o. Maksymiliana w Oświęcimiu

Cela o. Maksymiliana w Oświęcimiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Droga do nieba

Pod datą 29 maja 1941 r. na liście nowo przybyłych do Konzentrationslager Auschwitz zarejestrowany został o. Maksymilian Maria Kolbe (w obozie nr 16 670). Przez kilka miesięcy życia w ekstremalnych warunkach Auschwitz Ojciec Kolbe dawał świadectwo prawdzie i miłości. W świecie zniewolenia i zła - gdzie w każdej minucie deptano godność ludzką, sprowadzano człowieka do kategorii rzeczy, odrzucano Boga - on swym postępowaniem zadawał tej strasznej ideologii kłam. Był żywym dowodem istnienia świata wolnego i prawdziwie ludzkiego. Jego męczeńska śmierć, ofiarowana za życie współwięźnia, była aktem najwyższego heroizmu i wielkim zwycięstwem Bożej prawdy. O. Maksymilian Maria Kolbe zmarł 14 sierpnia 1941 r. dobity zastrzykiem fenolu. Tego dnia narodził się nowy polski święty, kanonizowany przez Papieża Polaka 10 października 1982 r. - 41 lat później.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Skarby sanktuarium w Harmężach

Sanktuarium Zwycięskiej Miłości w Oświęcimiu-Harmężach opiekują się ojcowie franciszkanie. Oni też prowadzą Światowe Centrum Ojca Kolbego. Od 1994 r. w Harmężach pracuje również Instytut Świecki Misjonarek Niepokalanej Ojca Kolbego. Przebywające tu siostry prowadzą różnoraką działalność ewangelizacyjną, pomagają ojcom franciszkanom. Sanktuarium posiada trzy niezwykłe skarby. Pierwszym jest znajdujący się w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej Niepokalanej. Jest to ten sam obraz, przed którym we Lwowie modlił się młody Rajmund Kolbe. Przed nim właśnie ślubował Maryi zawsze i wszędzie za Nią walczyć. Obraz uratowany przed kradzieżą lub profanacją trafił najpierw do Niepokalanowa, a później do Harmęż. Drugi ze skarbów to figurka Matki Bożej Niepokalanej, zwanej również Matką Bożą zza drutów. Wykonana została przez więźnia Auschwitz - Bolesława Kupca z Poronina (nr 792). Przekazano ją potajemnie księdzu z oświęcimskiej parafii, w dowód wdzięczności za pomoc udzielaną więźniom. W jej wnętrzu ukryty został gryps z prośbą o opiekę nad rodzicami rzeźbiarza (w obozie był razem z pięcioma braćmi) oraz modlitwą do Matki Bożej. Kartkę odnaleziono dopiero w 1971 r. podczas przeprowadzania prac konserwatorskich. Wydobył ją z figurki Władysłw Kupiec, brat rzeźbiarza, ten sam, który latem 1940 r. tam ją umieścił. Trzecim skarbem określają ojcowie franciszkanie wstrząsającą ekspozycję, znajdującą się w podziemiach sanktuarium. Składają się na nią prace byłego więźnia Konzentrationslager Auschwitz - prof. Mariana Kołodzieja. O wystawie pisaliśmy dość szczegółowo w roku ubiegłym.

Uroczystości

20 października br. z wielu miejsc Polski przybyli do Harmęż wierni, by dziękować Bogu za kanonizację św. Maksymiliana, dokonaną 20 lat temu, i za 85 lat istnienia założonego przez niego Rycerstwa Niepokalanej. Mszy św. dziękczynnej przewodniczył ks. inf. Władysław Fidelus z Żywca. W wygłoszonej homilii powiedział, jak bardzo ważne jest, abyśmy dziś właściwie rozumieli słowa św. Maksymiliana: "Tylko miłość jest twórcza". Szczególnie mocno odniósł je Kaznodzieja do współczesności i coraz częstszych w niej przejawów cywilizacji śmierci. Po Eucharystii asystent prowincjalny MI (Rycerstwa Niepokalanej) - o. Krystian Żmuda przyjął w jego szeregi nowych członków. Dzięki obecności Radia Niepokalanów i Radia Maryja w uroczystościach w sanktuarium Zwycięskiej Miłości wzięły udział miliony wiernych. Następnie wszyscy mieliśmy możliwość kontynuowania spotkania przez uczestnictwo w audycji Rozmowy niedokończone. Jej tematem przewodnim były wspomniane już słowa św. Maksymiliana: "Tylko miłość jest twórcza". Głosy, jakie słyszeliśmy w trakcie rozmów telefonicznych, były potwierdzeniem myśli Świętego, ale przede wszystkim dały nadzieję, że posiane przez niego ziarno wyda obfity plon.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najkrótsze i najdłuższe pontyfikaty

Niedziela legnicka 46/2007

Margita Kotas

Listopad jest szczególnym czasem, gdy odwiedzamy cmentarze, i stając przy grobach naszych bliskich myślimy o przemijaniu, o wieczności. Wspominamy tych wszystkich, którzy od nas już odeszli: małżonków, rodziców, dobrodziejów, ale i ludzi wybitnych, zasłużonych dla naszej Ojczyzny, ale i dla Kościoła. Dziś chcemy przypomnieć pontyfikaty papieży. Wielu z nich zostało świętymi, ale o wielu zapomniała historia.

Historia papiestwa odnotowała 264 pontyfikaty. Poczet papieży to wielka mozaika osobowości i cech charakterologicznych. O długości poszczególnych pontyfikatów w sposób znaczący decydował wiek papieży elektów, który w momencie wyboru bardzo często wynosił 80 lat. Stan zdrowia papieży elektów niekiedy uniemożliwiał im spełnienie podstawowych czynności związanych z piastowaniem tego urzędu. Na ich pontyfikat miały również wpływ uwarunkowania polityczne, a nawet warunki atmosferyczne.
CZYTAJ DALEJ

Papież wydał dyspozycję na temat swojego pochówku

2025-04-21 11:03

[ TEMATY ]

papież Franciszek

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Franciszek przed śmiercią wydał dyspozycję, by pochowano go w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej. To było szczególnie ważne miejsce, które odwiedzał zawsze przed ważnymi wydarzeniami swego pontyfikatu oraz każdą podróżą zagraniczną i po jej zakończeniu. Franciszek uprościł też obrzęd pochówku.

W jednym z wywiadów ponad rok temu papież wyjawił, że ma już przygotowany dla siebie grób w bazylice Santa Maria Maggiore, którą w ciągu prawie 12 lat pontyfikatu odwiedził ją ponad 120 razy. Bywał tam często również przed wyborem.
CZYTAJ DALEJ

Bp Nykiel, współpracownik papieża Franciszka wspomina zmarłego Ojca Świętego

- Ja go wspominam jak dobrego Ojca - tak o zmarłym Ojcu Świętym mówi portalowi niedziela.pl Biskup Krzysztof Nykiel, współpracownik papieża Franciszka.

Biskup posługujący w Trybunale Miłosierdzia stwierdził, że temat miłosierdzia leżał Papieżowi Franciszkowi głęboko na sercu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję