Droga do nieba
Pod datą 29 maja 1941 r. na liście nowo przybyłych do Konzentrationslager Auschwitz zarejestrowany został o. Maksymilian Maria Kolbe (w obozie nr 16 670). Przez kilka miesięcy życia w ekstremalnych warunkach Auschwitz Ojciec Kolbe dawał świadectwo prawdzie i miłości. W świecie zniewolenia i zła - gdzie w każdej minucie deptano godność ludzką, sprowadzano człowieka do kategorii rzeczy, odrzucano Boga - on swym postępowaniem zadawał tej strasznej ideologii kłam. Był żywym dowodem istnienia świata wolnego i prawdziwie ludzkiego. Jego męczeńska śmierć, ofiarowana za życie współwięźnia, była aktem najwyższego heroizmu i wielkim zwycięstwem Bożej prawdy. O. Maksymilian Maria Kolbe zmarł 14 sierpnia 1941 r. dobity zastrzykiem fenolu. Tego dnia narodził się nowy polski święty, kanonizowany przez Papieża Polaka 10 października 1982 r. - 41 lat później.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Skarby sanktuarium w Harmężach
Sanktuarium Zwycięskiej Miłości w Oświęcimiu-Harmężach opiekują się ojcowie franciszkanie. Oni też prowadzą Światowe Centrum Ojca Kolbego. Od 1994 r. w Harmężach pracuje również Instytut Świecki Misjonarek Niepokalanej Ojca Kolbego. Przebywające tu siostry prowadzą różnoraką działalność ewangelizacyjną, pomagają ojcom franciszkanom. Sanktuarium posiada trzy niezwykłe skarby. Pierwszym jest znajdujący się w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej Niepokalanej. Jest to ten sam obraz, przed którym we Lwowie modlił się młody Rajmund Kolbe. Przed nim właśnie ślubował Maryi zawsze i wszędzie za Nią walczyć. Obraz uratowany przed kradzieżą lub profanacją trafił najpierw do Niepokalanowa, a później do Harmęż. Drugi ze skarbów to figurka Matki Bożej Niepokalanej, zwanej również Matką Bożą zza drutów. Wykonana została przez więźnia Auschwitz - Bolesława Kupca z Poronina (nr 792). Przekazano ją potajemnie księdzu z oświęcimskiej parafii, w dowód wdzięczności za pomoc udzielaną więźniom. W jej wnętrzu ukryty został gryps z prośbą o opiekę nad rodzicami rzeźbiarza (w obozie był razem z pięcioma braćmi) oraz modlitwą do Matki Bożej. Kartkę odnaleziono dopiero w 1971 r. podczas przeprowadzania prac konserwatorskich. Wydobył ją z figurki Władysłw Kupiec, brat rzeźbiarza, ten sam, który latem 1940 r. tam ją umieścił. Trzecim skarbem określają ojcowie franciszkanie wstrząsającą ekspozycję, znajdującą się w podziemiach sanktuarium. Składają się na nią prace byłego więźnia Konzentrationslager Auschwitz - prof. Mariana Kołodzieja. O wystawie pisaliśmy dość szczegółowo w roku ubiegłym.
Uroczystości
20 października br. z wielu miejsc Polski przybyli do Harmęż wierni, by dziękować Bogu za kanonizację św. Maksymiliana, dokonaną 20 lat temu, i za 85 lat istnienia założonego przez niego Rycerstwa Niepokalanej. Mszy św. dziękczynnej przewodniczył ks. inf. Władysław Fidelus z Żywca. W wygłoszonej homilii powiedział, jak bardzo ważne jest, abyśmy dziś właściwie rozumieli słowa św. Maksymiliana: "Tylko miłość jest twórcza". Szczególnie mocno odniósł je Kaznodzieja do współczesności i coraz częstszych w niej przejawów cywilizacji śmierci. Po Eucharystii asystent prowincjalny MI (Rycerstwa Niepokalanej) - o. Krystian Żmuda przyjął w jego szeregi nowych członków. Dzięki obecności Radia Niepokalanów i Radia Maryja w uroczystościach w sanktuarium Zwycięskiej Miłości wzięły udział miliony wiernych. Następnie wszyscy mieliśmy możliwość kontynuowania spotkania przez uczestnictwo w audycji Rozmowy niedokończone. Jej tematem przewodnim były wspomniane już słowa św. Maksymiliana: "Tylko miłość jest twórcza". Głosy, jakie słyszeliśmy w trakcie rozmów telefonicznych, były potwierdzeniem myśli Świętego, ale przede wszystkim dały nadzieję, że posiane przez niego ziarno wyda obfity plon.