Reklama

Odkrywamy Jasną Górę (22)

Oj, Szczęśliwi Pastuszkowie!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na radzie Senatu Rzeczypospolitej w marcu 1688 r. wygłosił król polski Jan III Sobieski pełne tragizmu przemówienie. "Zdumiewa się, i słusznie - mówił z boleścią - cały świat nad nami i nad rządami naszemi, zdumiewa się Rzym z głową chrześcijaństwa, zdumiewają się sprzymierzeńcy, zdumiewa się pogaństwo, ale zdumiewa się sama natura, która najmniejszemu i najlichszemu zwierzęciu dawszy sposób obrony, nam tylko samym odejmuje nie jakaś przemoc albo nieuniknione przeznaczenie, ale jakoby z umysłu jakaś nasadzona złośliwość. O, dopieroż zdumieje się potomność, że po takowych zwycięstwach i tryumfach, po tak szeroko na świat rozgłoszonej sławie, spotka nas teraz, ach, żal się Boże, wiekuista hańba i niepowetowana szkoda, gdy się tedy widzimy bez sposobów i prawie bezradni albo niezdolni do rządzenia".
Te pełne smutku i przeraźliwego rozgoryczenia słowa króla odzwierciedlają sytuację ówczesnej Rzeczypospolitej. Wypowiedział zaś je Sobieski jako wielki wódz, Defensor Christiane - wiktorii wiedeńskiej, wybitny polityk i mąż stanu. Jako władca Polski, swoim panowaniem nakreślił plan zasadniczej reformy wewnętrznej państwa, pomyślanej w ten sposób, by - wzmocniwszy władzę królewską - nie wprowadzała ona do Rzeczypospolitej absolutyzmu nie tylko typu moskiewskiego czy tureckiego, lecz nawet francuskiego czy habsburskiego.
W 1708 r., już po śmierci króla (+1696 r.), jego syn - królewicz Konstanty Sobieski złożył na Jasnej Górze szczególny dar - ołtarzyk hebanowo-srebrny, obecnie przechowywany w skarbcu jasnogórskim. Datowany jest on na rok 1624, ze znakiem miejskim Augsburga oraz cechą imienną złotników Melchiora Maira i jego syna. Ołtarzyk ten - to wybitne dzieło augsburskie; jest stosunkowo niewielki (106 cm x 63 cm), wykonany z hebanu, ozdobiony czterema trybowanymi w blasze plakietami z przedstawieniami: Pokłonu pasterzy w części centralnej, Pokłonu Trzech Króli na lewym skrzydle, Ofiarowania Dzieciątka w świątyni na skrzydle prawym i plakietą Zwiastowania w zwieńczeniu. Dodatkowo powierzchnię ołtarzyka uzupełnia delikatna dekoracja ornamentalna. Zbudowany jest on ze swobodnie zestawionych elementów architektonicznych, ze zdecydowaną przewagą dominującej nad architektoniczną strukturą srebrnej dekoracji.
Ołtarzyk ten należał zatem do króla Jana III Sobieskiego. Być może zdobił ołtarz w królewskiej prywatnej kaplicy. Tematyka poszczególnych scen jest bardzo popularna. Ciekawe jest jednak rozmieszczenie tych scen. Jak już było powiedziane, w centrum znajduje się scena Pokłonu pasterzy. Dlaczego znajduje się w centrum? Czy pasterze są ważniejsi od Trzech Królów albo kapłanów w świątyni ze sceny Ofiarowania Dzieciątka? Niewątpliwie tak, skoro pierwsi przybyli oddać pokłon nowo narodzonemu Dziecięciu. Tak barwnie opisuje to wydarzenie św. Łukasz Ewangelista: "W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Naraz stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. Lecz anioł rzekł do nich: Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie. I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami:
Chwała Bogu na wysokościach,
a na ziemi pokój
ludziom Jego upodobania.
Gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze mówili nawzajem do siebie: Pójdźmy do Betlejem i zobaczmy, co się tam zdarzyło i o czym nam Pan oznajmił. Udali się też z pośpiechem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu, co im pasterze opowiadali. Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to było powiedziane" (Łk 2, 8-20).
Ten fragment Ewangelii jest zatem źródłem centralnego przedstawienia. Właśnie ci pasterze są najszczęśliwszymi ludźmi na ziemi, bo jako pierwsi przybyli pokłonić się Jezusowi. Szczęśliwi są także z innego powodu. Z prostoty życia. Bo przecież szczęśliwe życie - to życie zgodne z prawami Bożymi, prawami natury. Czyste powietrze, piękne słońce nad nimi, świeża i zdrowa żywność... A co najważniejsze - to życie bez intryg, wojen, obłudy, kłamstwa. A XVII wiek, w którym powstał ów ołtarzyk, to czasy wojen, zdrad, zniszczeń, śmierci, niepokojów społecznych, nienawiści, intryg dworskich, braku jedności w Rzeczypospolitej. Tak! Takie były czasy panowania króla Sobieskiego, który być może nabył wtedy ów ołtarzyk. Właśnie w tej scenie środkowej plakiety wyrażała się tęsknota za życiem prostym, bez obłudy, życiem w prawdzie, pokoju, miłości i jedności. Oj, szczęśliwi pastuszkowie! A dzisiaj?... Oj, szczęśliwi pastuszkowie!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukochany Syn

2025-01-07 11:21

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

ks. Dariusz Kowalczyk

Adobe Stock

Kiedy przypatrzymy się ludzkim historiom, dostrzeżemy nierzadko problem nieznajomości ojca. Zdarza się, że zmarł, zanim urodziło się jego dziecko, lub odszedł w okresie nieświadomości swego syna lub swej córki.

Te przypadki są niewątpliwie bolesne, aczkolwiek można je zrozumieć lub jakoś łatwiej zaakceptować. Bywają jednak sytuacje o wiele trudniejsze, gdy ojcostwo z różnych względów jest niemożliwe do ustalenia albo gdy ojciec świadomie odchodzi od żony czy matki swoich dzieci, porzuca je i odcina się całkowicie od osób, dla których powinien być niemal najważniejszy na świecie. Słyszy się także o przypadkach różnie motywowanego wyrzekania się potomstwa. Takie historie jawią się jako niezwykle bolesne, a czasem wręcz tragiczne. Dziecko wie, że ojciec gdzieś jest, chce z nim nawiązać kontakt, potrzebuje go, pragnie go nad życie, a jednak jakiś przedziwny opór wewnętrzny ojca sprawia, że napotyka ono mur nie do przejścia. Osoby żyjące z taką historią często uznają ją za najtrudniejsze doświadczenie. Upływ czasu niewiele zmienia, a czasem wręcz pomnaża traumę. Znajomość ojca, możliwość poznania jego twarzy, nawet krótkie spotkanie z nim, przekonanie, że mnie kocha i nie pozwoli mi zginąć, że stanie w mojej obronie i będzie ze mnie dumny, że doda mi sił, stanowi mocny fundament „gmachu” życia. Nie ulega wątpliwości, że łatwiej mają osoby, które wychowywali odpowiedzialni ojcowie. Co jednak powiedzieć o tych, którzy tego komfortu nie mają? Czy są na straconej pozycji?
CZYTAJ DALEJ

Panie namaszczony przez Boga, pomóż nam cenić sakramenty Kościoła

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 3, 15-16.21-22.

Niedziela, 12 stycznia. Święto Chrztu Pańskiego
CZYTAJ DALEJ

Papież: rocznica chrztu to nasze drugie urodziny

2025-01-12 13:09

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Dzisiejsze święto Chrztu Pańskiego zaprasza nas do kontemplowania oblicza i głosu Boga, które się objawiają w człowieczeństwie Jezusa – powiedział Papież w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański. Przyznał, że lubi przywoływać słowa hymnu liturgicznego, który podaje, że Jezus przeszedł do Jana po chrzest „z ogołoconą duszą i boso”.

Rozważając ewangeliczną scenę chrztu w Jordanie, Papież zauważył, że podczas tego wydarzenia objawił się Duch Święty, a Bóg objawił swe oblicze i głos. Franciszek wyjaśnił następnie, że Bóg nie tylko objawił w Jezusie swe oblicze, ale ustanowił je uprzywilejowanym miejscem dialogu i komunii z ludzkością. Mówiąc z kolei o głosie, Papież zwrócił uwagę na słowa, które wypowiedział Bóg Ojciec: „Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję