Reklama

W naszym rodzinnym domu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nazwisko autorki Rad dla córki: Zofia z Czartoryskich Zamoyska przywołuje dokonania i losy najznakomitszych niegdyś rodzin polskich: Sapiehów, Zamoyskich, Czartoryskich. Arystokracja polska, która przez wieki twórczo rozwijała kulturę Narodu polskiego, niosła ciężar odrodzenia życia narodowego, inspirowała i rozwijała wiele działań na polu obronnym i gospodarczym, została z całą bezwzględnością zniszczona. Muzea, urządzone najczęściej w splądrowanych przez komunistyczne hordy wielopokoleniowych domach-rezydencjach rodzinnych, pozwalają jedynie domyślać się kwitnącej tu niegdyś wspólnoty życia rodzinnego, nieodłącznie związanej z fundamentem łacińskim: życiem Kościoła i Ojczyzny. Można bez przesady stwierdzić, że to niszczenie, szczególnie na polu moralnym, jest wciąż kontynuowane. Nawet powstające i rozpowszechniane dziś na kanwie klasycznych dzieł (np. A. Mickiewicza, H. Sienkiewicza) filmy utrwalają w młodzieży wymyślony przez propagandy rewolucyjne (w tym francuską i bolszewicką) stereotyp: "szlachcic-warchoł".
A wszystko to po to, by nie wracać do tamtych zasad życia rodzinnego i narodowego, do prawdziwej arystokracji ducha... Dlaczego? Ponieważ dom rodzinny, w którym żyje się dzień po dniu klasyczną kulturą polską - to podstawa suwerennego państwa i najbardziej twórcza siła narodu. Dom ten czerpie siłę z religii, a umacnia się w miłości tworzących go osób. A zatem stanowi on i dla współczesnego rewolucjonisty (globalisty i uniokraty) główne zagrożenie. Tu jego idee i starania może rozbić w puch pieczołowita troska matki i rozwaga ojca, tu powstaje zalążek prawdziwie wolnej myśli, trafnie rozpoznającej nadciągające błędy i zagrożenia, nie cofającej się przed ofiarnością, tu kształtuje się charakter i światopogląd odporny na propagandę i pokusy.
Zofia z Czartoryskich Zamoyska, mieszkająca z rodziną w Kozłówce (znajduje się tu dziś rozległy pałac i park stanowiący znane w Polsce Muzeum Zamoyskich), wręczyła córce Jadwidze Rady w dniu jej ślubu z Leonem Sapiehą. Młode małżeństwo zamieszkało w Krasiczynie (piękny zamek i park, stanowiące ich rezydencję, możemy zwiedzić np. podczas wakacji), zaś Rady odczytywane były wielokrotnie, a później przekazywane w rodzinie z rąk do rąk.
Zofia, jedna z najpiękniejszych kobiet ówczesnej Europy, nie zapomniała o najważniejszym, nieprzemijającym pięknie. Przede wszystkim wskazała córce główny cel życia - wierność Bogu. Przejawia się ona m.in. w regularnej, trwającej chociaż kwadrans modlitwie, krótkim, ale codziennym rachunku sumienia: "pięć minut na to wystarczy, a zwyczaj ten jest rękojmią najlepszą, może jedyną, dobrej spowiedzi", w odpowiedniej lekturze np. O naśladowaniu Jezusa Chrystusa Tomasza à Kempis, w przystępowaniu do sakramentów. "Niech pobożność będzie przykładem do naśladowania, lecz bądź pobożną bez egzaltacji, niech przesada nie szkodzi religii" - pisała. Jak dalece szczegółowa i staranna była jej troska o wychowanie córki, może świadczyć fakt, iż dołączyła do Rad spis lektur (tzw. plan czytań, który jednak zaginął w pożarze zamku krasiczyńskiego). Zofia przypominała Jadwidze o dokładności i staranności w czynieniu tysiąca codziennych, drobnych, lecz bardzo ważnych obowiązków. Wskazywała, że każdy "czerpiący siłę z religii" podejmuje z radością, ochotą i gotowością obowiązku stanu. Radziła, by nakreślić sobie główne zadania życiowe i być ich stale świadomym. Pisała o konieczności porządku i posiadania planu postępowania: "trzeba trzymać się go ściśle, zwłaszcza gdy się przykrym i trudnym wyda". Napominała o niepoddawaniu się znużeniu i zniechęceniu i o niepróżnowaniu ("co znajduję zbrodniczym" - pisała). Zwróciła uwagę na doskonalącą charakter i przełamującą cierpienie rolę pracy. Miłość do Boga, małżonków do siebie nawzajem, rodziców do dzieci i dzieci do rodziców, miłość do najdroższej Ojczyzny wskrzesza rodzinę, pozwala przetrwać cierpienia, nadaje sens i szczęście życiu rodzinnemu w każdych, choćby najtrudniejszych warunkach.
Zofia Zamoyska wskazuje, w jaki sposób budować charakter kobiety wzorowej, na czym opierać szczęście domu rodzinnego, jak starannie w nim gospodarować.
Rady dla córki poprzedzone zostały wstępem Marii Dębowskiej, która przygotowała rękopis do druku i poczyniła wiele odkryć dotyczących jego historii; wieńczy je zaś komentarz dr. Pawła Skrzydlewskiego pt: "Rady dla córki" jako przykład klasycznej kultury polskiej, w którym autor zapoznaje nas m.in.: z rolą rady w życiu moralnym człowieka, z ekonomiką, czyli sztuką godziwego gospodarowania w kulturze klasycznej, a także ukazuje specyfikę ekonomiki Rad dla córki Zofii z Czartoryskich Zamoyskiej na tle klasycznej ekonomiki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Homilia o homilii

2025-01-21 14:55

Niedziela Ogólnopolska 4/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

commons.wikimedia.org

Zaskakująca analogia łączy pierwsze czytanie z perykopą Ewangelii. Przed zgromadzonymi ludźmi słowo Boże najpierw zostaje odczytane, a następnie wyjaśnione.

To zalążek homilii – wszak grecki czasownik homilein jest używany na określenie nauczania, rozmowy, a nawet wymiany opinii czy bycia razem. Taką naukę – przekazywaną we wspólnocie – podaje we fragmencie Księgi Nehemiasza kapłan Ezdrasz, a w perykopie Ewangelii – sam Pan Jezus. Obydwaj czynią to po przeczytaniu fragmentu ze świętej księgi.
CZYTAJ DALEJ

Zapytaj biblistę. Niedziela Słowa Bożego

2025-01-25 23:51

Marzena Cyfert

Wieczór przygotowujący do świętowania Niedzieli Słowa Bożego

Wieczór przygotowujący do świętowania Niedzieli Słowa Bożego

Z ciekawą propozycją obchodów Niedzieli Słowa Bożego wyszła inicjatywa „Lumen Vitae”. W sobotni wieczór w Auli Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu na trudne pytania dotyczące Pisma Świętego odpowiadali znani bibliści.

Witając uczestników spotkania, ks. prof. Mariusz Rosik wyjaśnił okoliczności ustanowienia Niedzieli Słowa Bożego w 2019 r. przez papieża Franciszka i zachęcał do budowania mostów pomiędzy tymi, którzy są miłośnikami Pisma Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik KEP o Jubileuszu mediów: W różnorodności szukaliśmy tego, co najważniejsze, czyli głosu Ewangelii

2025-01-26 10:15

[ TEMATY ]

KEP

Ks. dr Leszek Gęsiak SJ

Jubileusz 2025

Włodzimierz Rędzioch

Reprezentowaliśmy różne media, a w różnorodności szukaliśmy tego, co najważniejsze, czyli głosu Ewangelii, który może być zwornikiem dla różnych tendencji politycznych, społecznych i gospodarczych – podkreślił rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ, który wraz z grupą polskich dziennikarzy przebywa w Rzymie na obchodach Jubileuszu świata mediów, dziennikarstwa i komunikacji.

„Ostatnie dni w Rzymie to był wyjątkowy czas dla ludzi mediów” – stwierdził rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak SJ. „Z całego świata przyjechali dziennikarze, reporterzy, kamerzyści, ci wszyscy, którzy tworzą radio, telewizję, portale internetowe i media społecznościowe, by wspólnie modlić się i prosić Boga o łaski związane z Rokiem Jubileuszowym 2025” – zaznaczył. Wśród nich znajdowała się grupa dziennikarzy z Polski, którzy trzy dni przygotowywali się do obchodów przygotowanych przez Stolicę Apostolską.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję