Pierwszą krainą niezmąconego szczęścia był biblijny raj, w którym pierwsi rodzice, póki nie sprzeciwili się Stwórcy, żyli wśród wspaniałej przyrody, żyznej obfitości płodów natury, we wzajemnej miłości
i harmonii.
Odpowiednikiem biblijnego raju był złoty wiek ludzkości, przedstawiony przez Owidiusza (43 r. przed narodzeniem Chrystusa - 18 r. po narodzeniu Chrystusa) w Przemianach. Ludzie złotego wieku z własnej
woli strzegli prawa i sprawiedliwości. Nie było więc lęku i nie było kary. Nie znano obcych krajów, broni i niebezpieczeństwa.
Odmianę legendy o złotym wieku stanowił mit o Wyspach Szczęśliwych. Dla starożytnych były one krainą zaziemską, nagrodą za godne i cnotliwe życie doczesne. Pokolenia, które przyszły później, wierzyły
w ich istnienie realne i szukały zawzięcie po wszystkich krańcach ziemi.
Starożytni Grecy wzdychali do krainy Feaków z VII pieśni Odysei. Podobnie starano się ustalić położenie raju, wskazując m.in. na piękną ziemię między Eufratem a Tygrysem. Całe pokolenia ludzkości
tęskniły za rajem utraconym, złotym wiekiem, okresem przyjaźni człowieka z człowiekiem, z Bogiem, z naturą.
Odpowiednikiem raju i Wysp Szczęśliwych była bukoliczna kraina pasterzy - Arkadia, pokryta wspaniałą roślinnością, pełna wiecznej wiosny i muzyki, łąk, gajów i trzód. Tak przedstawił ją Wergiliusz,
tak wyobrażano ją sobie aż do końca XVII wieku.
W XVI wieku, w okresie szczególnie intensywnych odkryć geograficznych wierzono, że istnieje kraj złota i bogactwa - Eldorado. Umieszczano go w okolicach dzisiejszej Wenezueli. Po dziś dzień frapuje
ludzi tajemnica zaginionego kontynentu - Atlantydy.
Wizjom krain wiecznej szczęśliwości, jakie snuli w swych dziełach Homer, Owidiusz, Horacy, Dante, Milton i wielu innych pisarzy i myślicieli, towarzyszyły poszukiwania szczęścia bardziej realnego,
utożsamianego najczęściej z lepszym ustrojem społecznym, sprawiedliwszymi stosunkami w państwie, zniesieniem nierówności wśród ludzi. Obok baśni i legend powstawały opisy doskonałych społeczeństw i projekty
reform. Fantastyka łączyła się z rzeczywistością.
Nazwa tego typu wizji przyjęła się od św. Tomasza Morusa, który swą idealną wyspę nazwał Utopią. Termin "utopia", wywodzący się z greckiego, znaczy mniej więcej "niekraj" lub bardziej dosłownie "kraj
nigdzie".
Pierwszą całościową wizję państwa idealnego dał Platon (427-347 przed narodzeniem Chrystusa) w dwu dziełach: w Państwie i w Prawach. Platon uważał, że nie ma większej wartości nad praworządne, dobrze
zorganizowane państwo, któremu obywatel winien być bezwzględnie podporządkowany. Bo "czyż państwo nie jest większe od jednego człowieka?". W obywatelach widział żywy materiał, z którego przy pomocy żelaznej
ręki należy formować porządne państwo. Nie mając zbyt dobrego mniemania o naturze ludzkiej, proponował, by na obywateli działać wymową, przymusem i ścisłą kontrolą. Państwem winna rządzić wykształcona
elita wojskowa, o której mówił "czyste złoto". Zaś wojsko to srebro, a rolnicy i rzemieślnicy - brąz i żelazo. Zarówno awans, jak i degradację z kasty wyższej do niższej i odwrotnie uważał za możliwe.
Szczególnie cenił wojsko jako zbrojne ramię rządu panującego nad bezbronną ludnością, bo aby rządzić, trzeba mieć czym grozić. Należy przy tym pilnie uważać, aby każdy robił ściśle to, co do niego należy.
Uszczęśliwiacze ogółu bywają bardzo niebezpieczni zarówno dla poszczególnych jednostek, jak i całego społeczeństwa. Obywatele w państwie Platona nie mogą popaść w nędzę ani zbytnio się wzbogacić, ponieważ
zarówno bogactwo, jak i nędza prowadzą łatwo do rewolucji. Dlatego podatki należy nałożyć ciężkie i progresywne.
Platon ułożył nawet stosunki między kobietami a mężczyznami, zalecając wspólność kobiet i dzieci, zniesienie instytucji małżeństwa, rodziny, praw rodzicielskich. Liczbę potomstwa zalecał regulować,
aby nie rozdrabniać majątków i nie powodować przeludnienia, które prowadzi do wojen.
W projektach Platona nie brak także wskazówek dla sztuki. Otóż utwory literackie mają być pisane według urzędowego wzorca. Bohater pozytywny ma być szczęśliwy, a czarnemu charakterowi ma się powodzić
źle. Cnotę należy wynagrodzić, a zbrodnię ukarać. Należy unikać nowych prądów w muzyce, ponieważ przynoszą one z sobą przewroty polityczne. W ogóle w sztuce pożądany jest jak najbardziej skrajny konserwatyzm.
Platon nie wzrusza się losem chorych, przestępców oraz tych, którzy tracą osoby bliskie. Nie bawi się w sentymenty, nie folguje potrzebom ludzkiego serca.
Najlepiej - radził - chorych zbytnio nie leczyć, a przestępców zabijać. W tak zorganizowanym państwie będzie panował ład i porządek, które są tym, czym zdrowie dla organizmu, a ludzie będą w nim szczęśliwi,
byleby komu nie zachciało się szczęścia na własny rachunek.
Gdy dodamy do tego projekty ścisłej cenzury i stosowanie kłamstwa w polityce, okaże się, że filozof ten stworzył pierwszą utopijną wizję państwa o charakterze totalitarnym. Koncepcja Platona wywarła
znaczny wpływ na teorię późniejszych systemów totalitarnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu