55. Umywać ręce – znaczy twierdzić: jestem niewinny, nie chcę z tym mieć nic wspólnego.
Powiedzenie to ma swoje źródło w Ewangelii. Żydzi przyprowadzili Jezusa przed namiestnika rzymskiego Piłata, oskarżając Go o to, że czyni się Synem Bożym i królem
oraz podburza lud przeciw Rzymowi. Wołali do Piłata: „Jeżeli go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem cezara” (J 19, 12). „Piłat, widząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie
raczej wzrasta, wziął wodę i umył ręce wobec tłumu, mówiąc: «Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz» (...) i wydał [Jezusa] na ukrzyżowanie” (Mt 27,
24. 26).
Z „umywaniem rąk” łączy się tchórzostwo, uleganie naciskowi zewnętrznemu i postępowanie wbrew własnemu sumieniu. Takie działanie nie zwalnia człowieka od odpowiedzialności karnej.
Międzynarodowy Trybunał w Norymberdze na tej podstawie skazywał zbrodniarzy wojennych po II wojnie światowej na karę śmierci lub długoletniego więzienia.
Reklama
56. Kto wierzy, będzie zbawiony – inaczej: jeśli chcesz, to wierz.
Powiedzenie to ma posmak ironii. W codziennym obiegu używa się go w odniesieniu do zwyczajnej wiary w coś i kojarzy się raczej z naiwnością.
W Ewangelii jednak Chrystus używa bardzo mocnych słów, które brzmią jak testament: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie
chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16, 15-16).
Wiara nadprzyrodzona polega na uznaniu autorytetu Boga objawiającego nam siebie i ukazującego drogę do zbawienia. Ten, kto buduje swoje życie na wierze i całkowitym zaufaniu
Bogu, może liczyć na zbawienie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
57. Wiara czyni cuda – spełnienie się cudu zależy od silnej wiary człowieka.
Jeśli człowiek chce wyzdrowieć, musi uwierzyć, że jest to możliwe. Nie wolno choremu odbierać nadziei. Natomiast pojęcie cudu różnie jest interpretowane, zależnie od wiary w Boga. Dla niewierzącego
wystarczy silna wola czy autosugestia, aby wyzdrowieć. Wierzący zaś uznaje interwencję Boga, gdy medycyna jest bezradna.
W Ewangelii są opisane cuda. Od wskrzeszenia zmarłych, oczyszczenia trędowatych, uzdrowienia kalek, niewidomych, głuchoniemych, aż do uwolnienia opętanych przez szatana ludzi. Chrystus jednak, zanim
uczynił cud, żądał wiary.
Do Jaira, któremu doniesiono, żeby nie trudził już Nauczyciela, bo jego córka umarła, Jezus powiedział: „Nie bój się! Wierz tylko, a będzie ocalona” (Łk 8, 50). Zaś do
uzdrowionej kobiety, cierpiącej na krwotok, rzekł: „Córko, twoja wiara cię ocaliła” (Łk 8, 48).
Reklama
58. Jeden duch i jedno serce – tak mówi się o ludziach, którzy się dobrze rozumieją, ufają sobie i kochają się.
W Dziejach Apostolskich czytamy o pierwszych gminach chrześcijańskich: „Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich, którzy uwierzyli” (Dz 4, 32). Chociaż i tam
zdarzały się wyjątki. Już w następnym rozdziale opisuje autor Dziejów Apostolskich – św. Łukasz pewne wydarzenie, które może dla niektórych być pocieszeniem, że nie ma na świecie idealnych
społeczeństw. Chodzi o historię małżeństwa Ananiasza i Safiry, które dopuściło się oszustwa, odkładając sobie część zapłaty za sprzedaną ziemię, w tajemnicy
przed gminą (por. Dz 5, 1-4).
59. Spadły mu łuski z oczu – czyli: przejrzał, a raczej – zrozumiał.
Zdarza się nieraz, że człowiek po wielu latach nagle się zmienia, czy to pod wpływem silnego przeżycia emocjonalnego, czy też po pewnych przemyśleniach. Mówimy wówczas, że spadły mu łuski z oczu.
Powiedzenie to można znaleźć w Dziejach Apostolskich, a dokładnie w opisie nawrócenia Szawła z Tarsu. Wcześniej wspomniany został jako uczestnik kamienowania
diakona Szczepana. Szaweł udał się do Damaszku, aby uwięzić tam wyznawców Chrystusa. Gdy zbliżał się do miasta, „olśniła go nagle światłość z nieba. A gdy upadł na ziemię,
usłyszał głos, który mówił: «Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?». «Kto jesteś, Panie?» – powiedział. A On: «Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz.
Wstań i wejdź do miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić» (...). Szaweł podniósł się z ziemi, a kiedy otworzył oczy, nic nie widział” (Dz 9, 3-6). Gdy po kilku
dniach został ochrzczony przez Ananiasza, „natychmiast jakby łuski spadły z jego oczu i odzyskał wzrok” (Dz 9, 18).
60. Coś stało się kamieniem obrazy – mówimy tak, wymieniając powód kłótni i obrazy.
Św. Paweł w Liście do Rzymian rozprawia się z Izraelitami, że nie uwierzyli w Jezusa Chrystusa jako Mesjasza i Syna Bożego. Czytamy tam: „Jeżeli więc
ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych – osiągniesz zbawienie” (Rz 10, 9). Ponieważ Izraelici zabiegali
o usprawiedliwienie nie z wiary (w Chrystusa), lecz z uczynków, „natrafili na kamień obrazy i skałę potknięcia” – jak zapowiedział prorok
Izajasz (por. Iz 8, 14).
Przypomniał o tym starzec Symeon, gdy w świątyni jerozolimskiej trzymał w objęciach Dziecię Jezus: „Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie
wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą” (Łk 2, 34).
61. Judaszowe srebrniki – to pieniądze lub inne dobra zdobyte nieuczciwie, kosztem krzywdy drugiego.
Etymologii należy szukać w Ewangelii, w której tak opisana została zdrada Chrystusa dokonana przez Judasza: „Wtedy jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota,
udał się do arcykapłanów i rzekł: «Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam?». A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać”
(Mt 26, 14-16).