– Gdy postanowiliśmy się pobrać, to zdecydowaliśmy, że będziemy mieć wesele bezalkoholowe. Ja działałem w oazie, byłem animatorem, i moja rodzina przyjęła to dość spokojnie.
Inaczej było z rodziną żony, która nie mogła się pogodzić z tym, że nie będzie wódki na weselu – mówi pan Jan Paś z Jabłonki, który wraz z żoną i synem
są stałymi uczestnikami „Wesela Wesel” – spotkań małżeństw, które organizowały wesela bezalkoholowe.
– Moja mama – dodaje pani Elżbieta Paś – jeszcze w dzień ślubu wzięła pieniądze i chciała iść kupić szampana, żeby było czym wznieść weselny toast. Zatrzymałam
ją: Mamo, wróćcie się, bo to będzie okazja, żeby goście wyciągnęli alkohol. Zrezygnowała. I tak 150 osób przez dwa dni doskonale się bawiło na naszym weselu, a potem na poprawinach
– wspominają państwo Pasiowie.
Podobne doświadczenia miało ponad 150 par małżeńskich, które w tym roku przyjechały z całej Polski na IX Spotkania Małżeństw „Wesele Wesel” do Ludźmierza. Wiele z nich
mówiło o tym podczas godziny świadectw. Te bardzo nieraz intymne i szczere chwile były też okazją do wymiany spostrzeżeń, doświadczeń i do podtrzymywania się w swoich
postanowieniach życia w abstynencji, bowiem wiele z tych małżeństw postanowiło wykluczyć alkohol ze swojego życia. Okazało się, że wśród uczestników ludźmierskiego „Wesela
Wesel” były i takie rodziny, w których istnieje już tradycja urządzania wesel bezalkoholowych Pięciodniowy program (31 lipca – 4 sierpnia 2003 r.) IX Ogólnopolskich
Spotkań Małżeństw „Wesele Wesel” tym razem w Ludźmierzu, który z założenia ma charakter rekolekcyjno-rekreacyjny, był niezwykle urozmaicony. Rodzice wraz z dziećmi,
uczestnicy Spotkań (prawie 500 osób), mieli okazję do modlitwy podczas codziennych Mszy św., Drogi Krzyżowej i Różańca w pięknym Ogrodzie Różańcowym przy ludźmierskim sanktuarium,
który powstał na pamiątkę modlitwy różańcowej, jaką Jan Paweł II odmówił tu podczas pielgrzymki do Ojczyzny 7 czerwca 1997 r.
Niezapomnianym momentem dla uczestników Spotkań był na pewno przejazd ok. 150 samochodów w orszaku weselnym z sanktuarium Gaździny Podhala w Ludźmierzu do sanktuarium
Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem papieską trasą przez Ząb i Gubałówkę oraz Msza św. pod przewodnictwem bp. Stanisława Stefanka z góralską Liturgią Słowa.
Kustosz „na Krzeptówkach” – ks. Mirosław Drozdek SAC nazwał to prawdziwą pielgrzymką. Niezwykle wzruszającym momentem była niedzielna Eucharystia w Ludźmierzu pod przewodnictwem
kard. Franciszka Macharskiego, honorowego patrona Spotkań. Podczas tej Mszy św. pary odnowiły swoje przyrzeczenia małżeńskie, a na zakończenie rodzice i ich pociechy ustawiły się
w długiej kolejce, aby otrzymać osobiste błogosławieństwo Księdza Kardynała. W kazaniu kard. Macharski – nawiązując do ofiary i świadectwa, na jakie te małżeństwa
się zdecydowały – powiedział: „Nie da się magazynować Miłosierdzia Bożego. Miłość Boga wymaga bliskości. Wasze wesele jest weselem ludzi, którzy mogą powiedzieć: Tobie Panie, zaufałem”.
W Domu Związku Podhalan w Ludźmierzu – współorganizatora Spotkań – odbywały się konferencje poświęcone problemom wychowania młodego pokolenia w trzeźwości i tematowi
trzeźwości jako warunku budowania jedności w rodzinie. Ten ostatni temat przedstawił bp Stanisław Stefanek. Podkreślił, że alkohol rozrywa pierwszą i podstawową więź w rodzinie
do tego stopnia, że dla alkoholika butelka staje się „kochanką”, a na płaszczyźnie płciowości zachwyt spotkania intymnego zamieniany jest na agresję i walkę. Za tym
zachwianiem emocjonalnym idzie wiele oszustw. Alkoholik traci świadomość samego siebie, oszukuje otoczenie i uzależnia od alkoholu całą rodzinę. Żeby temu zapobiegać – podkreślał Ksiądz
Biskup – trzeba mieć wiedzę, poznać mechanizmy i fakty dotyczące zjawiska alkoholizmu, ale trzeba też mieć odwagę przyznać się do problemu i wziąć odpowiedzialność za siebie
i swoje czyny już w momencie sięgania po alkohol.
Doszło też do spotkania z samorządowcami wszystkich szczebli. Podkreślano, że samorządy – wypełniając swoje zadania organizowania profilaktyki antyalkoholowej – w ramach
współpracy mogą wykorzystać doświadczenia ruchu trzeźwościowego i tej konkretnej imprezy, jaką jest „Wesele Wesel”. „Ta współpraca, choć nie wszędzie, już istnieje. Chodzi
jednak o to, żeby te działania upowszechnić, rozwijać i udoskonalić tak, żeby razem można było działać skuteczniej – podkreślał Stefan Majerczak, prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji
Krakowskiej, główny organizator tegorocznego „Wesela Wesel”.
Gdy rodzice uczestniczyli w konferencjach, ich dzieci brały udział w zabawach i konkursach. Oczywiście, nie mogło też zabraknąć wesela. Odbyło się ono w Domu
Podhalan w Kościelisku. Ponad 100 par witali starostowie Maria Bętkowska z Domu Podhalan i weselny starosta Piotr Boroń – patron honorowy Spotkań. Grała góralska
kapela, był też polonez rozpoczynający zabawę, popisy taneczne górali i przyśpiewki, czyli dobra zabawa. Nawet ks. Władysław Zązel, twórca „Wesela Wesel”, góral z krwi
i kości, przywdział góralski strój i poszedł w tany... Zabawa, prowadzona przez wodzirejów, trwała do późnej nocy.
Ks. Władysław Zązel, dziękując wszystkim za organizację IX Spotkania „Wesela Wesel” w Ludźmierzu, podkreślał, że ze złem się nie dyskutuje, bo ono jest
widoczne i wszechobecne. Ale im większe zagrożenie, im większa epidemia, tym potrzebna jest większa liczba ludzi, którzy z troską pochylą się nad problemem.
Ostatni dzień Spotkań rodziny poświęciły na aktywny wypoczynek. Część z nich udała się na Szlak Papieski do Doliny Chochołowskiej, a część na spływ Dunajcem.
Uczestnicy Spotkania wystosowali apel do Sejmu, Senatu i Rządu RP oraz samorządów, aby podjęły niezbędne działania w celu umacniania małżeństwa i rodziny.
Ogólnopolskie Spotkania Małżeństw „Wesele Wesel” wyrosły z dzieła Krucjaty Wyzwolenia Człowieka Ruchu Światło-Życie. Członków Krucjaty obowiązuje dobrowolna i całkowita
abstynencja. Ideę tę podjął ks. Władysław Zązel, długoletni duszpasterz parafii w Kamesznicy k. Żywca. Przez dwa lata organizował spotkania u siebie – w Kamesznicy,
potem był Zamość, Jasna Góra, Mrzygłód, a nawet Watykan. Szóste Spotkanie odbyło się w Krakowie, następne były w Białymstoku, Koszęcinie, obecne zaś, dziewiąte –
w podhalańskim Ludźmierzu.
Dziesiąte Spotkanie, przypadające w 2004 r., odbędzie się w Warszawie. „Z Kamesznicy – do stolicy” – zapowiada żartobliwie ks. Zązel.
Pomóż w rozwoju naszego portalu