Marszałek Sejmu RP Marek Borowski
Warszawa
Polacy są narodem wrażliwym na biedę i nieszczęścia bliźnich: przekonują o tym ofiary i dary, których nie szczędzą bliźnim w potrzebie. Działalność charytatywna
ma dwie przewagi nad pomocą państwową: jest mniej zbiurokratyzowana, więc bardziej efektywna, oraz dobrowolna. Dziwi zatem rządowa próba ograniczenia dobrowolnej, charytatywnej działalności obywateli,
ujawniona w rządowym projekcie podatkowym.
Towarzystwo Odpowiedzialnego Rodzicielstwa z Tarnobrzega skierowało w tej sprawie list do marszałka Sejmu - Marka Borowskiego, który drukujemy obok. Listy protestacyjne
zapowiadają i inne organizacje obywateli.
Towarzystwo Odpowiedzialnego Rodzicielstwa w Tarnobrzegu wyraża zaniepokojenie inicjatywą legislacyjną rządu dotyczącą podatków, prowadzącą do ograniczenia możliwości finansowego wspierania
organizacji pozarządowych. Proponowana zmiana w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT), ograniczająca do 350 zł rocznie kwotę możliwej do odpisania od podstawy opodatkowania
darowizny, która mogłaby być przekazywana na działania podejmowane przez organizacje pozarządowe, prawdopodobnie drastycznie zmniejszy ilość środków przekazanych na cenne inicjatywy społeczne, co najbardziej
dotkliwie odczują osoby i rodziny, którym organizacje te świadczą konkretną pomoc.
Zgodnie z opinią także innych organizacji pozarządowych, proponujemy odstąpić od ograniczenia kwotowego darowizn i przywrócić zasadę procentową, zgodnie z którą podatnicy
mogliby odpisywać od podstawy opodatkowania darowizny na rzecz organizacji pozarządowych prowadzących działania pożytku publicznego do wysokości 15% dochodu.
W imieniu
Pomóż w rozwoju naszego portalu