Wspomnienie o pracujących w Chile księżach Bruno Rychłowskim i Michale Poradowskim
Kościół w eleganckiej dzielnicy
Reklama
Ks. Bruno Rychłowski, salezjanin, jako drugi w dziejach Polak, po Ignacym Domeyce, otrzymał obywatelstwo chilijskie z woli parlamentu. Zaszczytu tego dostąpił w 1979 r.
za swe zasługi w dziedzinie wychowania i oświaty. Według niektórych szacunków, w ciągu kilkudziesięciu lat ks. Rychłowski przyczynił się do wydania, głównie
w Chile, 2 mln egzemplarzy książek. Nie tylko religijnych. Jedna z nich - Conocer y vivir la Palabra de Dios (Znać Słowo Boże i Nim żyć, Santiago 1997) zawierała
jego cotygodniowe rozważania publikowane na łamach gazety La Nación.
Uznania i życzliwości dla ks. Rychłowskiego nie skrywa nawet Daniel Passent. W książce Choroba dyplomatyczna były ambasador RP w Chile pisze: „Dziwną tworzyliśmy
parę - on, wybitny intelektualista katolicki i zagorzały zwolennik Pinocheta, oraz ja - niewierzący Polak, pochodzenia żydowskiego i lewicowego. Łączyła nas Polska”.
Polska, a także - mimo wszystkich różnic - więzi bardzo osobiste. D. Passent wspomina bowiem, że gdy w pierwszą rocznicę śmierci Agnieszki Osieckiej poprosił o odprawienie
Mszy św. w jej intencji, ks. Rychłowski nie przyjął przekazywanej mu z tej okazji ofiary, a później obiecał, że będzie odprawiał Msze św. za zmarłą przez cały
tydzień.
Bruno Rychłowski urodził się 22 października 1911 r. w Alwerni pod Krakowem. Nowicjat odbywał u Salezjanów w Czerwińsku nad Wisłą w latach 1928-29
i niedługo po złożeniu ślubów zakonnych przyjechał do Chile. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1935 r. Był pierwszym, który otoczył szczególną opieką chilijską Polonię. Oddawał
się nie tylko obowiązkom duszpasterskim, ale i pracy naukowej, był profesorem filozofii. Doktorat uzyskał na Uniwersytecie w Louvain w Belgii. W Chile wykładał
na słynnym Uniwersytecie Katolickim w Santiago. Od 1963 r. był rektorem Polskiej Misji Katolickiej w Chile. W Santiago, w eleganckiej dzielnicy Las Condes,
wybudował kościół. Na terenie posesji należącej niegdyś do polskich emigrantów znalazła się najpierw kaplica, a następnie świątynia z prawdziwego zdarzenia. „Na budowę ks.
Rychłowski zebrał 400 tys. dolarów wśród parafian chilijskich, sama Polonia nie zgromadziłaby potrzebnych środków. Kościół poświęcił w 1992 r. przybyły w tym celu z Rzymu
wówczas biskup, obecnie arcybiskup Szczepan Wesoły”.
Spowiednik admirała
Mimo że w ostatnich latach ks. Rychłowski miał kłopoty ze zdrowiem, bardzo słabo słyszał - niestrudzenie powiększał świątynię. Nierzadko zaglądał do niej gen. Pinochet. Padre Bruno - jak nazywali go Chilijczycy, był bowiem blisko związany z wojskowymi, którzy rządzili po 11 września 1973 r. Powtarzał, że tego dnia armia nie dokonała żadnego przewrotu, lecz odpowiedziała na prośby ogromnej większości Chilijczyków, którzy domagali się od sił zbrojnych, by interweniowały i przywróciły w kraju praworządność. Był spowiednikiem jednego z najwyższych rangą dowódców rady wojskowej - adm. José Toribio Merino. „W pierwszą rocznicę nieudanego zamachu, którego komunistyczni terroryści dokonali na gen. Pinocheta w 1986 r. pod Santiago, ks. Rychłowski odprawił w tamtym miejscu Mszę św.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Benedykt”
Zwolennikiem rządów gen. Pinocheta był również inny polski kapłan w Chile - ks. Michał Poradowski.
Urodził się 4 września 1913 r. w Niedźwiadach k. Kalisza. Po ukończeniu gimnazjum w 1931 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku. Pięć
lat później otrzymał tam święcenia kapłańskie. Niebawem rozpoczął studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego.
W czasie okupacji nie przerwał nauki i uczęszczał na tajne komplety. Pod pseudonimem „Benedykt” działał w konspiracji, służył w Narodowych Siłach Zbrojnych.
Prowadził szkolenia dla kapelanów wojskowych w oddziałach partyzanckich NSZ. Wydawał też konspiracyjne czasopismo Lux Mundi. Jak podaje Leszek Żebrowski, znawca dziejów NSZ, pierwszy numer
pisma ukazał się w listopadzie 1943 r., a ostatni, jaki znamy - w lipcu 1944 r.
Kiedy wojna się skończyła, ks. Poradowski przedostał się do Włoch. Był kapelanem wojskowym w II Korpusie gen. Władysława Andersa. Po demobilizacji osiadł we Francji, gdzie ukończył
studia. Uzyskał doktoraty z ekonomii, prawa oraz socjologii i został skierowany do pracy w Chile jako profesor na wyższych uczelniach w Santiago i Valparaíso.
Do Chile dotarł na przełomie lat 1949 i 1950. Działał w duszpasterstwie akademickim oraz w środowisku Polonii. Był prezesem Związku Polaków, który wydawał pismo pt.
Polak w Chile. Ponadto od 1953 r. publikował w języku hiszpańskim kwartalnik Studia nad Komunizmem (Estudios sobre el Comunismo). Czasopismo to cieszyło się popularnością wśród
wielu chilijskich wojskowych.
Ks. prof. Poradowski ogłosił wiele prac (m. in. El Marxismo Invade la Iglesia, Valparaíso 1974) po hiszpańsku, portugalsku, angielsku i po polsku, wyłącznie jednak na emigracji. Na stałe
wrócił do kraju 4 września 1993 r. W ostatnich latach jego książki, m.in. Dziedzictwo Rewolucji Francuskiej (Warszawa 1992), ukazywały się również w kraju.
O krok od kolonii sowieckiej
W połowie lat 60. w Chile silne stały się wpływy teologii wyzwolenia, „postępowym” ideologiom uległo wielu kapłanów, a nawet hierarchów. Ks. Poradowski wspominał, że
właściwie istniały wówczas już od dawna „dwa” Kościoły katolickie. Jeden był oficjalny, posłuszny Stolicy Apostolskiej, a drugi - „ludowy”, zbudowany na „wspólnotach
podstawowych”, które często utożsamiały się z siatką organizacyjną partii komunistycznej. Opowiadał na łamach kwartalnika Fronda, że przewodniczący Komisji Episkopatu Chile, kard. Raúl
Silva Henríquez zachęcał wtedy do opuszczenia Chile księży obcokrajowców, którzy byli nieprzyjaźnie usposobieni do komunizmu. Niektóre parafie straciły duszpasterzy. Ks. Michał także doświadczył różnych
nacisków. Musiał pracować jako taksówkarz, ale nie wyjechał z Chile.
Podczas lewicowych rządów Salvadora Allende, pierwszego w świecie marksisty wybranego na prezydenta, przeżywał niełatwe dni. Komuniści i socjaliści przeprowadzali rewolucję,
której skutki stały się niebawem nieznośne. Pojawiły się kolejki po chleb, coraz częściej dochodziło do zamachów terrorystycznych. Władza ludowa, początkowo przychylnie odnosząca się do Kościoła, z czasem
zaczęła dążyć do starcia. Podobnie jak wielu Chilijczyków, ks. Poradowski z ulgą powitał przejęcie władzy przez gen. Pinocheta.
Ks. Michał Poradowski zmarł 16 czerwca 2003 r. we Wrocławiu. Ks. Bruno Rychłowski odszedł z tego świata 3 maja 2001 r. w Santiago.
Autor tekstu był w 1998 r. specjalnym wysłannikiem Rzeczpospolitej do Chile. W 2001 r. ogłosił książkę Proces pokazowy. Oskarżony Agusto Pinochet, która została wyróżniona
w pierwszej edycji Konkursu im. Józefa Mackiewicza.