Dwie rocznice. 16 października 1978 r. - wybór kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową i 19 października 1984 r. - męczeńska śmierć ks. Jerzego Popiełuszki. Nasz Wieczór
ukrytych pod sercem piosenek 5 października ofiarowaliśmy Ojcu Świętemu przed rocznicą jego Pontyfikatu. Wspomnienie: Ojciec Święty patrzy na Tatry i słucha wielkiej gromady dzieci góralskich
śpiewających mu serdeczną piosenkę: Syćka se Wom zycom. Zamieściłem wtedy w Niedzieli słowa piosenki - dzisiaj także jej melodię. Kto jest autorem? Śpiewamy ją na naszych Wieczorach.
Wieczór ten, pt. A mnie jest szkoda lata, rozpoczęliśmy śpiewem Barki i Syćka se Wom zycom. Śpiewaliśmy przy dźwiękach fortepianu i szumie deszczu za oknami.
I w blasku świec. Byliśmy - częstochowianie i stęsknieni ukrytych pod sercem piosenek goście z Wrocławia, Raciborza, Rzeszowa... Poezja, muzyka i piosenki
- wesołe i smutne, harcerskie, ludowe, kresowe, żołnierskie z II wojny i wojny 1920 r., piosenki o miłości, tęsknocie... Pozdrawiam serdecznie wszystkich
uczestników Wieczoru, a wśród nich dzieciaki z przedszkola nr 15: najmłodszego, 3-letniego Oskara Majchrzaka i jego starszą siostrę Karolinę oraz Dominikę Pardelę, Anię
Gałkowską, Marzenę Swojnóg i Iwo Miklusa. Cieszę się, że zaśpiewaliście piosenki, których Was nauczyłem, pełne uśmiechu słońca. I pozdrawiam Waszych Rodziców i wychowawczynie
- Renatę Czapnik i Wandę Wojnowską.
Dzisiaj - spleciona z rocznicą Pontyfikatu Ojca Świętego rocznica męczeńskiej śmierci ukochanego przez Ojca Świętego i naród, zamordowanego przez komunistycznych oprawców
ks. Jerzego Popiełuszki. Ksiądz Jerzy oddał swoje życie za nas, za Polskę. Niech refleksją na nasze DZISIAJ będą słowa ks. Jarosława Wiśniewskiego, odwiedzającego Matkę Księdza
Jerzego. Słowa zamieszczone w br. w kwietniowym numerze Sybiraka, miesięcznika Związku Sybiraków: „Kochana Matko Księdza Jerzego, nie gniewaj się na moje zdawkowe wizyty, powodowane
ciekawością i dumą, że Cię znam od tak dawna, taką, jaka jesteś... PRZAŚNA, ALE NASZA MATKA WSZYSTKICH KSIĘŻY! Tak wiele razy krzyżowanych w ukryciu już nie gwoździami, a pomówieniami,
zmową milczenia. Jesteś też Matką rolników, tych oszukanych, stojących na blokadach, którym nie ma kto dopomóc, bo brak nam odwagi i męstwa Twojego syna. Matką robotników wyrzuconych na bruk,
dla których również nie ma słowa otuchy. Jesteś Matką zapomnianego bohatera, o którym nagle przestano mówić, dla «poprawności politycznej» i «świętego spokoju»,
bohatera, o którym filmy zepchnięto na najdalsze półki. Taki ktoś, dziś już niewygodny, zbyt staroświecki, upolityczniony. Takich z ideałami i dziś wysyła się na studia
- byle milczeli, nie wyrywali się «pod prąd...»”.
„Kapelanie, na rozkaz czekamy...”. Słowa zrodzonej w stanie wojennym pieśni Pamięci księdza Jerzego. Bardzo proszę Czytelników o przysłanie mi nut lub nagrania tej
pieśni. Chcę ją zamieścić w Niedzieli.
Mój adres domowy: ul. Leona Schillera 4/68, 42-200 Częstochowa, tel. (0-34) 322-05-29.
Syćka se Wom zycom
góralska piosenka dla Ojca Świętego
Syćka se Wom zycom to i owo,
Syćka se Wom zycom to i owo,
A my Wom zycymy,
A my Wom zycymy
Scyłscio, zdrowio.
Równego pstrągowi w Morskim Oku,
A do tego sieły
Do kaździutkiej zyły
W setnym roku.
Coby Wom Pon Jezus błogosławił,
Coby Wom Pon Jezus błogosławił
I na długie lata,
I na długie lata
Nom zostawił.
Cobyście nom, Ojce, długo zyli
I do syćkich ludzi,
I do syćkich ludzi
Miłość mieli.
Pomóż w rozwoju naszego portalu