Podsumowanie kończącego się w Kościele Roku Różańca Świętego było przedmiotem katechezy Jana Pawła II podczas audiencji ogólnej 29 października w Auli Pawła VI w Watykanie.
Ojciec Święty podziękował Panu Bogu za ten „czas łaski, w którym cała wspólnota kościelna mogła pogłębić wartość i ważność Różańca jako modlitwy chrystologicznej
i kontemplacyjnej”.
Z powodu gwałtownej ulewy audiencja ta, ostatnia w październiku i zarazem pierwsza w 26. roku Pontyfikatu, odbyła się nie, jak planowano, na Placu św. Piotra, lecz
w zamkniętym pomieszczeniu. Część spośród co najmniej 16 tys. pielgrzymów poproszono do Bazyliki Watykańskiej, od której Papież zaczął to spotkanie. Odmówił tam Modlitwę Pańską i udzielił
wiernym swego błogosławieństwa. Pozostali, w tym także Polacy, znaleźli miejsce w Auli Pawła VI. Tam Jan Paweł II odczytał swą katechezę i pozdrowił poszczególne
grupy językowe.
1. Wraz z październikiem kończy się Rok Różańca. Jestem głęboko wdzięczny Bogu za ten czas łaski, w którym cała wspólnota kościelna mogła pogłębić wartość i znaczenie
Różańca jako modlitwy chrystologicznej i kontemplacyjnej.
„Kontemplując z Maryją oblicze Chrystusa” - to słowa, powtarzające się w liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae. Stały się one, by tak rzec, mottem Roku
Różańca. Wyrażają w skrócie prawdziwe znaczenie tej modlitwy, prostej i głębokiej zarazem. Jednocześnie podkreślają ciągłość między propozycją Różańca a drogą wskazaną
przeze mnie Ludowi Bożemu w poprzednim liście apostolskim Novo millennio ineunte.
Reklama
2. Jeżeli bowiem na początku trzeciego tysiąclecia chrześcijanie są powołani, aby wzrastali jako ci, „którzy kontemplują oblicze Chrystusa” (Novo millennio ineunte, 16), wspólnoty
kościelne zaś, aby stać się „prawdziwymi «szkołami» modlitwy” (tamże, 33), Różaniec jest „drogą maryjną”, a więc uprzywilejowaną do osiągnięcia tego dwojakiego
celu. Dążąc do coraz większej przejrzystości wobec „tajemnicy” Chrystusa, Kościół, aby rozważać „tajemnice” Jego Ewangelii, udaje się do szkoły Maryi. To właśnie jest „droga
Maryi” (por. tamże, 24), droga, na której odbyła Ona swoją, godną naśladowania pielgrzymkę wiary jako pierwsza uczennica Słowa Wcielonego. Jest to równocześnie droga prawdziwej pobożności maryjnej,
skupionej całkowicie na więzi istniejącej między Chrystusem a Jego Najświętszą Matką (por. tamże).
3. Na ten Rok powierzyłem modlitwie Ludu Bożego dwie wielkie intencje: pokój i rodzinę.
Wiek XXI, który zrodził się pod znakiem wielkiego jubileuszowego pojednania, odziedziczył, niestety, po przeszłości liczne i niegasnące zarzewia wojny i przemocy. Wstrząsające
zamachy z 11 września 2001 r. i to, co wydarzyło się potem na świecie, przyczyniły się do wzrostu napięcia w wymiarach całej planety. W obliczu tej niepokojącej
sytuacji odmawianie koronki Różańca nie jest wycofywaniem się w życie wewnętrzne, ale raczej świadomym wyborem wiary: rozważając oblicze Chrystusa, naszego Pokoju i naszego Pojednania,
pragniemy błagać Boga o dar pokoju, za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny. Prośmy Ją o siłę konieczną do tego, aby być budowniczymi pokoju, poczynając od codziennego
życia w rodzinie.
Rodzina! Właśnie komórka rodzinna powinna być pierwszym środowiskiem, w którym pokój Chrystusa zostaje przyjęty, pielęgnowany i strzeżony. W naszych czasach jednak
bez modlitwy coraz trudniej jest rodzinie realizować to swoje powołanie. Dlatego też byłoby rzeczą naprawdę pożądaną, aby rodzina powróciła do pięknego zwyczaju odmawiania Różańca w domu, jak
to bywało w poprzednich pokoleniach. „Rodzina, która modli się zjednoczona, zjednoczona pozostaje” (Rosarium Virginis Mariae, 41).
4. Intencje te zawierzam Matce Bożej, aby chroniła rodziny oraz wyjednała pokój jednostkom i całemu światu.
Życzę, aby wszyscy wierzący wraz z Maryją Panną zdecydowanie wstąpili na drogę świętości, ze wzrokiem utkwionym w Jezusa i rozważając podczas Różańca tajemnice
zbawienia. Będzie to najcenniejszy owoc tego roku, poświęconego modlitwie różańcowej.
Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową,
czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.
W ciągu
wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada
VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha,
Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą
do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd
Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści (
por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także
rozważa Jego Mękę.
To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia
palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił
się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja
wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie
starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana
Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co
poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę
i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go
w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy.
Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania),
gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła
się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela
Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki
Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do
liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej
wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły,
dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka)
. Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały
rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono
ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy
Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę
Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy
zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania
więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?).
Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę
Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje),
gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej
o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła.
Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się
opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza -
Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał
kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał
do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować,
iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła
przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi
w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu,
nadziejo nasza!".
Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano
Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję
do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka.
Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi)
nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził,
to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także
gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem
wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia
dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według
naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy
połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają
najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo
Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników.
Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty
w obrzędzie Środy Popielcowej.
Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas
coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby
nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: "
Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą -
ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza
w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego
i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata
i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej,
aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może
obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać
do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z
krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach
ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób.
A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie
daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy
zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
Siostry Służebnice Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji
Od 1915 roku w Filadelfii grupa zakonnic poświęciła swoje życie nieustającej adoracji Najświętszego Sakramentu. Te różowe zakonnice, zrodzone z charyzmatu niemieckiego świętego Arnolda Janssena, nadal stanowią duchowy filar, który wspiera misję Kościoła swoimi modlitwami i towarzyszy cierpieniom świata.
Janssen urodził się w 1837 roku i zmarł w 1909 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w wieku 24 lat. Szybko zrozumiał, zwłaszcza podczas modlitwy i nabożeństw, że jego misją jest kształcenie księży do ewangelizacji w krajach obcych. W 1875 roku założył seminarium misyjne w małym miasteczku w Holandii, co dało początek Towarzystwu Słowa Bożego.
Ulicami Starego Miasta w Sandomierzu przeszła miejska Droga Krzyżowa. Nabożeństwu przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.
Modlitwa rozpoczęła się w kościele seminaryjnym pw. św. Michała Archanioła, a zakończyła w Bazylice Katedralnej, która w Roku Jubileuszowym jest Kościołem Stacyjnym.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.