W ciągu wieków różnie nazywano oficjalną i publiczną modlitwę Kościoła: najczęściej „brewiarz”, rzadziej officium divinum (służba Boża). Nazwy te występują jeszcze w Konstytucji
o liturgii, ogłoszonej przez Sobór Watykański II. Nie wyrażają one jednak w sposób dostateczny istotnego sensu tej modlitwy. Nazwa officium divinum jest zbyt ogólna, za szeroka,
obejmuje bowiem różne celebracje liturgiczne. Wyraża też obligatoryjny (obowiązkowy) charakter tej modlitwy. Natomiast nazwa „brewiarz” przypomina to, co stało się z officium divinum
w XIII wieku. Wtedy bowiem skrócono je dla potrzeb podróżujących, aby mogli wypełnić indywidualnie obowiązek odmówienia nakazanej modlitwy. Z czasem „brewiarzem” zaczęto
nazywać całą księgę zawierającą liturgiczną modlitwę Kościoła.
Najlepsze określenie dla tej modlitwy to „Liturgia Godzin”. Nazwa ta jest nowa, ale coraz bardziej się przyjmuje. Jest najlepsza dla wyrażenia istoty tej modlitwy. Wskazuje bowiem na to,
że chodzi tu o prawdziwą czynność liturgiczną i eklezjalną, należącą do całego Ludu Bożego. Ponadto już w samej nazwie ukazany jest specyficzny cel tej modlitwy, którym
jest uświęcenie dnia i nocy, aby ludzie tą modlitwą wielbili Boga i uświęcali siebie.
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa na wspólną modlitwę w różnych porach dnia i nocy gromadziła się cała gmina (organizującego się) Kościoła. Mówią o tym w wielu
miejscach Dzieje Apostolskie (2, 15; 10, 9; 3, 1; 10, 3; 30). Pochodzący z II wieku ważny dokument Didache, czyli Nauka dwunastu Apostołów, zaleca wiernym, aby trzy razy dziennie odmawiali
Ojcze nasz. Pod koniec III wieku św. Cyprian świadczy o praktyce porannej i wieczornej modlitwy: poranną modlitwą czcimy zmartwychwstanie Chrystusa, natomiast wieczorem błagamy o przyjście
Chrystusa (De oratione dominica, 35 nn.). W połowie III wieku Tertulian wspomina o uświęconym prawem zwyczaju modlitw zanoszonych do Boga z nastaniem światła i nocy
(De oratione, 25). Kolejnym świadectwem potwierdzającym udział wiernych świeckich we wspólnych modlitwach jest pochodzący z IV wieku Dziennik podróży pątniczki Egerii do Ziemi Świętej.
Z opisu nabożeństw liturgicznych odprawianych w Jerozolimie dowiadujemy się, że wierni gromadzili się na modlitwę rano, w południe i po południu, a nawet
w nocy (Pielgrzymka do miejsc świętych, 24).
Z upływem czasu tego rodzaju wspólne modlitwy, ubogacone psalmami i czytaniami urywków Pisma Świętego przybrały nazwę określonych godzin modlitewnych i zostały nakazane do odmawiania
kapłanom z racji przyjęcia święceń kapłańskich i osobom zakonnym po złożonych ślubach. W ten sposób liturgia uświęcenia czasu stała się w zasadzie modlitwą
osób duchownych i zakonnych. Tylko dwie godziny zachowały charakter publiczny i wspólny: godzina poranna, którą jest Jutrznia, i godzina wieczorna, którą są Nieszpory.
Zawsze były takie osoby świeckie, można powiedzieć - uprzywilejowane, które odmawiały brewiarz lub oparty na nim skrót w postaci officium parvum (małe oficjum), ale czyniły to spontanicznie
i dobrowolnie.
Sobór Watykański II w nawiązaniu do praktyki odmawiania przez pierwszych chrześcijan modlitw w określonych porach dnia i nocy w Konstytucji o liturgii
przypomniał, że „brewiarz jest głosem Kościoła, czyli całego Mistycznego Ciała, które publicznie wielbi Boga” (por. KL 98) i zachęcił świeckich, „aby odmawiali brewiarz czy
to z kapłanami, czy na swoich zebraniach, czy nawet indywidualnie” (KL 100). Dlatego Ogólne Wprowadzenie do Liturgii Godzin podkreśla, że Liturgia Godzin jest „publiczną i wspólną
modlitwą Ludu Bożego i zalicza się do pierwszorzędnych funkcji Kościoła” (OWLG 1).
Podstawą uprawniającą wszystkich wiernych do sprawowania Liturgii Godzin jest udział w kapłaństwie Chrystusa, w którym „uczestniczy całe Ciało Kościoła”, tak że „ochrzczeni
przez odrodzenie i namaszczenie Duchem Świętym są poświęceni jako dom duchowy i stają się zdolni do sprawowania kultu”, którego jedną z form jest liturgia uświęcenia
czasu (por. OWLG 7; KL 14; KDK 9-10). W oparciu o tę właśnie podstawę zaleca się, aby Liturgię Godzin, która jest - jak głosi podtytuł polskiego wydania - „codzienną
modlitwą Ludu Bożego”, odmawiali wierni świeccy, a więc także ci, którzy na mocy prawa nie są do niej zobowiązani (por. Paweł VI, Laudis canticum, w: Liturgia Godzin t. I, 1973, s. 12).
Aby Liturgia Godzin mogła być rzeczywiście księgą publicznej i oficjalnej modlitwy całego Kościoła, została odnowiona co do układu, treści i języka, tak że mogą ją odmawiać nie
tylko kapłani, zakonnicy i zakonnice, ale także świeccy. Nowe dokumenty dotyczące odnowy tej modlitwy w sposób szczególny zachęcają świeckich do odmawiania Jutrzni i Nieszporów.
Są one bowiem „bardziej niż inne godziny przeznaczone do odprawiania z ludem, mając odpowiednio dobrane psalmy” (OWLG 127). Należą też tak w Kościele wschodnim, jak i zachodnim
do najstarszych modlitw dziennych, początkowo nawet jedynych odmawianych poza klasztorami przez wiernych świeckich.
W księgarniach katolickich jest do nabycia: „Brewiarz dla świeckich. Liturgiczna modlitwa dnia”. Oprac. - ks. dr Jan Sikorski, Warszawa 2000.
Pomóż w rozwoju naszego portalu