Dopiero 14 lat temu - w 1989 r. - w wyniku zachodzących zmian politycznych, umożliwiających odkłamywanie kart naszej historii, mogliśmy zacząć głośno mówić o ofiarach
bolszewizmu.
I stało się możliwe postawienie w centrum Koszalina pierwszego w kraju pomnika Ofiar Bolszewizmu. „O jego nazwę toczyła się cała batalia - wspomina twórca pomnika,
znany artysta rzeźbiarz, dr Zygmunt Wujek z Politechniki Koszalińskiej. - Ówczesne władze były skłonne uznać tylko nazwę «ofiar stalinizmu»”.
Aktu odsłonięcia pomnika dokonał pasterz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej bp Ignacy Jeż wspólnie z senator Gabrielą Cwojdzińską, żołnierzem 3. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej „Szczerbiec”
- Ryszardem Rzepką ps. „Kutr” oraz legionistą i żołnierzem Armii Andersa walczącym w Afryce i pod Monte Cassino - Witoldem Ostrowskim. „Jesteśmy
przekonani, że każdemu zmarłemu należy się nasza pamięć. Pamięć modlitewna, ale też ta zakuta w kamieniu pomnika - powiedział Biskup Ordynariusz. - I dlatego te pomniki
stawiamy, bo wielu spośród tych, co od nas odeszli, to ludzie zasłużeni, którym tę pamięć jesteśmy bezwzględnie winni. Zawdzięczamy im to, że jesteśmy i że żyjemy w wolnej Polsce”.
Koncepcja tego niezwykłego pomnika zrodziła się w wyniku kontaktów dr. Zygmunta Wujka z grupą miłośników historii. Ich zainteresowanie dziejami naszej Ojczyzny, wrażliwość na
sprawy historyczne, obserwacje, jakie oddziaływanie na ludzką świadomość mają wydarzenia historyczne - zainspirowały autora pomnika.
Stojący opodal koszalińskiej katedry pomnik Ofiar Bolszewizmu, wykonany z kamienia i brązu, wyraża polską martyrologię na obszarze sowieckiej Rosji. Fundamentalnym symbolem dzieła
dr. Zygmunta Wujka jest krzyż. „Ten krzyż z Chrystusem w cierniowej koronie jest też znakiem ofiary, cierpienia i męczeństwa narodu polskiego - mówi rzeźbiarz.
- Postaciami stojącymi przy krzyżu są Matka Boża Kozielska, tuląca przestrzeloną od tyłu głowę żołnierza polskiego, oraz św. Maksymilian Maria Kolbe, wielki wzór niepoddania się totalnej przemocy”.
Medaliony z brązu z wizerunkami jedynej w swoim rodzaju Matki Bożej Kozielskiej oraz św. Maksymiliana znajdują się na poprzecznym ramieniu krzyża po obu stronach ukrzyżowanego
Chrystusa.
W koncepcji artystycznej tego pomnika ważne znaczenie przypada słowu. Z prawej strony Chrystusa wykuta data „17. IX. 1939” i pod nią „KATYŃ”. Na tablicy
widnieje napis: „MĘŻCZYZNOM, KOBIETOM, DZIECIOM WYWIEZIONYM DO ŁAGRÓW PÓŁNOCY, DALEKIEGO WSCHODU, KAZACHSTANU. 10. II. 1940. ZMARŁYM Z GŁODU, ZIMNA, PRZEŚLADOWAŃ, ROZSTRZELANYM W MASOWYCH
EGZEKUCJACH, ŻOŁNIERZOM POLEGŁYM NA POLU CHWAŁY”. Podana w intencji data 10 lutego 1940 r. to dzień pierwszej wielkiej zsyłki Polaków z Kresów Wschodnich na Sybir.
Koszaliński pomnik Ofiar Bolszewizmu jest trwałym znakiem naszej tożsamości narodowej. Centralnie usytuowany w sąsiedztwie katedry - jest zawsze widoczny dla przechodzących ulicą
Zwycięstwa - główną ulicą miasta.
Przy pierwszym w Polsce pomniku Ofiar Bolszewizmu późnym wieczorem 1 czerwca 1991 r. modlił się Papież Jan Paweł II, który tego dnia w Koszalinie rozpoczął swoją czwartą
pielgrzymkę apostolską do Ojczyzny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu