W kazaniu diakon stały Bogdan Sadowski przywołał fragment Księgi Rodzaju mówiący o stworzeniu świata i poleceniu Boga, aby człowiek czynił sobie ziemię poddaną. Zaznaczył, że każdy grzech polega na nieposłuszeństwie wobec Boga i postawie „ja wiem lepiej”. – Zamysł Stwórcy był taki, aby całe dzieło stworzenia było ze sobą integralne. Przyroda cały czas nas wyprzedza, pokazuje coś nowego, ciągle nas zaskakuje – podkreślił kaznodzieja.
Diakon Sadowski zwrócił uwagę, że najbardziej powszechną „religią” w naszej kulturze jest „selfizm”, gdzie „ja” jest ważniejsze niż „my”. Dodał, że katolickie małżeństwa mają dzisiaj problem z wiernością, co przekłada się na problemy z wiernością zamysłowi Bożemu względem stworzenia. – Albo zapominamy o tej odpowiedzialności, albo chcemy jej uniknąć. Dzisiaj w mediach panuje przekaz, że jeśli mam pieniądze, mam wszystko, posiadam klucz do nieśmiertelności. Tymczasem nigdzie nie mówi się o wieczności – podkreślił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Nawiązując do postaci św. Franciszka i jego miłości do zwierząt (które obecne były także w kościele) diakon Sadowski zaznaczył, że zwierzęta uczą człowieka wierności, a także swoistego, dziecięcego, prostego patrzenia na świat. - Ekologia przypomina nam, że wszystko ma swoje granice i pokazuje, jak troszczyć się o przyrodę. Papież Franciszek zachęca nas do troski o stworzenie. W naszym rachunku sumienia powinniśmy uwzględniać również to, jak podchodzimy do przyrody – wskazywał kaznodzieja.
Po Mszy św. ks. Drozdowicz przed kościołem pobłogosławił zwierzęta domowe – psy, koty, króliki, chomiki i inne oraz ich właścicieli. Odbył się ponadto koncert Kapeli Fedaków na scenie plenerowej. Uroczyście otwarto rampę ze zwierzętami i figurkami wykonanymi przez Józefa Wilkonia. Przygotowano atrakcje dla dzieci, m.in. warsztaty z artystą, przedstawienie "Zagubiona Owieczka" z cyklu Niedzielne Bajeczki w wykonaniu Teatru Eden. Odbył się także wernisaż wystawy QUADRIENNALE BETESDA w Podziemiach Kamedulskich.
Drogę ul. Dewajtis przez Las Bielański można było pokonać kursującą wahadłowo bryczką. Imprezie towarzyszył kiermasz rękodzieła ludowego i swojskiego jadła. Swoje produkty wystawili rękodzielnicy z całej Polski.