Rozpoczynający się dziś rok 2014 katolicy na Słowacji przeżywać będą jako Rok Matki Bożej Bolesnej. Dzisiaj we wszystkich świątyniach tego kraju czytany jest list pasterski, w którym duszpasterze informują wiernych o wyborze Patronki.
Hierarchowie słowaccy są przekonani, że wspólna i publiczna modlitwa rodzin, zwłaszcza modlitwa różańcowa, w Roku Matki Bożej Bolesnej odnowi, umocni i uświęci wzajemne więzi małżonków, rodziców i dzieci, a rodziny już zagrożone kryzysem uratuje. Ufają też, że zostaną wzmocnione i podjęte z nową siłą działania społeczne na rzecz rodziny na płaszczyźnie stanowienia prawa, pomocy charytatywnej i programów wychowawczych.
Okazją tej nowej inicjatywy duszpasterskiej, skupionej przede wszystkim na rodzinie, jest przypadająca w tym roku 450. rocznica początków kultu Matki Bożej Bolesnej na tych terenach. W 1564 r. z wdzięczności Matce Bożej za cudowne uratowanie z kryzysu związku małżeńskiego i rodziny Angeli i Imricha Coborów, małżonek Imrich ufundował figurę w formie piety, tzn. Matki Bożej z ciałem Jezusa zdjętym z krzyża. Figura znajdująca się w świątyni w niewielkim miasteczku Šaštín /Szaszczyn/ położonym na terenie metropolii bratysławskiej była od początku i jest dzisiaj, jak podkreślają biskupi, „pociechą i źródłem duchowych mocy dla wszystkich a zwłaszcza dla rodzin”. Kult szaszczyńskiej Piety został oficjalnie potwierdzony przez Stolicę Apostolską w 1927 r. W roku 1966 Matka Boża Bolesna została ogłoszona przez Pawła VI główną patronką Słowacji, a w 1995 r. figura otrzymała papieskie korony z rąk bł. Jana Pawła II, podczas jego drugiej pielgrzymki na Słowację.
Na patronalne święto Matki Bożej Bolesnej, Patronki Słowacji, które tutaj obchodzone jest 15 września, przygotowywany jest historyczny Akt Zawierzenia Słowackiego Narodu.
Kościół we Francji jest zaniepokojony nasilaniem się ataków na katolickie świątynie. Tylko w ostatnich dniach doszło do 9 profanacji. Zdaniem ordynariusza diecezji Nîmes, został przekroczony pewien punkt krytyczny, nastał nowy etap agresji.
Wciąż nie wiadomo, czym kierują się sprawcy. Zdumiewające jest to, że są to akty popełniane z pełną premedytacją, w których nie chodzi jedynie o wandalizm, lecz o profanację – mówi bp Robert Wattebled. Tak było właśnie w Nîmes, gdzie sprofanowano konsekrowane hostie, wrzucając je do ekskrementów, którymi wymazano też krucyfiks.
Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych
(obraz tablicowy z XV wieku)
17 listopada Kościół wspomina św. Elżbietę Węgierską, patronkę dzieł miłosierdzia oraz bractw, stowarzyszeń i wielu zgromadzeń zakonnych. Jest świętą dwóch narodów: węgierskiego i niemieckiego.
Elżbieta urodziła się 7 lipca 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki - Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.
Chcę Kościoła wspólnoty. Jesteście moimi braćmi, chcę was otoczyć najprawdziwszą miłością pasterską - powiedział bp Wojciech Osial, w czasie ingresu do katedry łowickiej. Duchowny został mianowany biskupem łowickim 12 września. Kanoniczne objęcie urzędu miało miejsce 25 września bieżącego roku.
W uroczystościach w parafii katedralnej pw. Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja w Łowiczu, wzięło udział kilkudziesięciu biskupów na czele z abp Antonio Guido Filipazzim, Nuncjuszem Apostolskim w Polsce i kard. Grzegorzem Rysiem, metropolitą łódzkim.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.