Kraina skąpana w słońcu i mgłach, kraina falistych polodowcowych, morenowych równin z tysiącem jezior, z torfowiskami, z drumlinami - polodowcowymi eliptycznie wydłużonymi pagórkami. Kraina z Puszczą
Piską, Puszczą Borecką i Puszczą Romnicką k. Gołdapi - najbardziej bogata w gatunki roślin i zwierząt. Kraina sosnowych borów obfitujących w runo leśne i w całe bogactwo kwiatów, ryb, gadów, ptaków
i dzikich zwierząt. Kraina z unikatowym zabytkiem sztuki baroku, jakim jest sanktuarium maryjne w Świętej Lipce, kraina gotyckich kościołów, cerkwi, zamków obronnych, pałaców i dworów. Kraina, gdzie w
rejonie środkowego biegu rzeki Krutyni można spotkać jedyne w Polsce zabytkowe wsie po starowiercach, a także pozostałości po II wojnie światowej - liczne bunkry z kwaterą Hitlera w Gierłoży na
czele. To tylko niektóre z bogactw natury, zabytków i kultury Mazur.
Od kilkunastu lat bogactwo to stara się utrwalić na kliszy aparatu fotograficznego rodowity Mazur - Waldemar Bzura. Od dziecka mieszka w sercu Mazur - w Krutyni. Jest pracownikiem Mazurskiego
Parku Krajobrazowego. Puszcza nie ma dla niego tajemnic, jest z nią zżyty i emocjonalnie związany. Swą fotografią stara się oddać piękno i ducha tej krainy. Talent, z jakim to robi, i trzynastoletni dorobek
artysty zostały zauważone przez Wydawnictwo „Biały Kruk” z Krakowa. Efektem tego odkrycia jest najnowszy album „Białego Kruka” pt. Mazury. Cztery pory roku. Mistrz fotografii Adam
Bujak podczas krakowskiej prezentacji albumu docenił wielki talent swego młodszego kolegi po fachu i z uznaniem podkreślił, że podobnie jak on Waldemar Bzura jest tradycyjnym fotografikiem, który bez
udziwnień i technicznej manipulacji stara się pokazać to, co najpiękniejsze i najwartościowsze na Mazurach - przyrodę. A fotografowanie przyrody o różnych porach dnia i roku jest bardzo trudne.
Album faktycznie zachwyca pięknem obrazu i zadziwia mistrzostwem ujęć. „Bezkrwawe łowy” Waldemara Bzury, których efekty podziwiamy na 250 stronach albumu, zadziwiają także ogromną cierpliwością,
uporem, wytrwałością i zapałem artysty. Jest to bowiem dorobek kilkunastu lat docierania do najbardziej atrakcyjnych miejsc na Mazurach z aparatem i statywem (prawie wszystkie zdjęcia były robione ze
statywu). Efekt tej pracy jest imponujący. Album zawiera prawie 400 fotografii, z których 105 to fotografie rzadkich gatunków dzikich zwierząt, a 30 - ujęcia unikatowych roślin. Dopełnieniem i komentarzem
do obrazów jest tekst, który wyszedł spod pióra krakowianina od lat nierozerwalnie związanego z Mazurami - dr. Jerzego Kruszelnickiego, wybitnego botanika i ekologa, członka Komitetu Ochrony Przyrody
PAN. Tekst jest swoistym kompendium wiedzy na temat regionu, jego dziejów, historii rdzennej ludności mazurskiej i osadnictwa kurpiowskiego, geologii i przyrody oraz zabytków kultury Mazur. Dbałość o
piękno, o to, by było go więcej wokół nas, oraz by było przekazywane na zewnątrz, ale też by nie ulegało degradacji - to zadanie dla wszystkich, gospodarzy tego regionu i turystów, to także idea,
jaka przyświeca „Białemu Krukowi” - podkreślał Leszek Sosnowski, redaktor i wydawca albumu. Zapowiedział on także następny album z tej serii poświęcony Warmii.
Wydawnictwo „Biały Kruk”,
ul. Szwedzka 38,
30-324 Kraków,
tel. (0-12) 260-32-40,
www.bialykruk.pl
Pomóż w rozwoju naszego portalu