Wieczernik - miejsce niezwykłe
Reklama
Ostatnia Wieczerza - pierwsza Eucharystia miała miejsce w Wieczerniku, w sali na piętrze domu należącego do jednego z wyznawców Chrystusa. Ewangelie nie wymieniają jego imienia. Relacja z wykonania
polecenia Jezusa, która wskazuje na miejsce tej niezwykłej uczty, sugeruje, iż uczniowie nie znali wcześniej gospodarza, u którego mieli spędzić wieczór. Musiał on być człowiekiem godnym najwyższego zaufania,
skoro niekwestionowana tradycja wskazuje na Wieczernik jako miejsce, w którym Apostołowie ukryli się po śmierci swego Mistrza w obawie przed prześladowaniami i w którym znaleźli bezpieczne schronienie.
Scena Ostatniej Wieczerzy fascynowała malarzy - artystów najwyższej klasy na przestrzeni stuleci. Cennymi dziełami sztuki są słynne freski Leonarda da Vinci w klasztorze Dominikanów w Mediolanie,
Domenico Ghirlandaio w klasztorze Wszystkich Świętych we Florencji, Andrea del Castagno w klasztorze św. Apolonii w tymże mieście i Cosimo Rosellego w Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie. Znane są na całym
świecie obrazy olejne Mistrza z Perei i Tintorettiego. Wszystkie te dzieła przyczyniły się do ukształtowania naszego wyobrażenia o tym wydarzeniu. I tylko czasem niepokoi myśl, że artyści umieszczają
je w innych wnętrzach niż historyczny Wieczernik. Ale dzieło sztuki to nie fotografia ani kronika. Ważniejsze są emocje, jakie ono wywołuje, symbole, jakimi się posługuje, i portrety psychologiczne, które
kreśli.
Z Wieczernikiem wiążą się także inne ważne wydarzenia opisywane w Ewangeliach i Dziejach Apostolskich. Tu miał się kilkakrotnie objawić swoim uczniom Jezus Chrystus po Zmartwychwstaniu. Tu największy
niedowiarek wśród Apostołów - św. Tomasz został wezwany do dotknięcia ran Zmartwychwstałego. I w Wieczerniku miało miejsce Zstąpienie Ducha Świętego w postaci płomieni - i związany z tym dar
języków i dar odwagi w głoszeniu Dobrej Nowiny. Mniej pewna tradycja umieszcza tu także pobyt Matki Chrystusa w ostatnich dniach Jej życia oraz miejsce Jej zaśnięcia.
Budynek na Syjonie
Reklama
Jerozolima jest rozciągnięta między dwoma wzgórzami: Wzgórzem Świątyni i Wzgórzem Syjonu. Wieczernik znajduje się na Syjonie. Patrząc z punktu widokowego na szczycie Góry Oliwnej, Wzgórze Syjonu widać
na lewym dalekim skraju panoramy Jerozolimy. Łatwo je rozpoznać po wysokiej wieży i charakterystycznej bryle kościoła pw. Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny. W pobliżu znajduje się kościół pw. św. Piotra
„in Galicantu” („Gdy kur zapiał”), przy którym zaczynają się schody Ostatniej Drogi łączącej Pałac Kajfasza i Wieczernik ze Skałą Konania w Ogrodzie Oliwnym. Pamiętnej nocy Chrystus
przebył ją dwukrotnie: raz jako człowiek wolny, drugi raz jako więzień arcykapłana.
W pobliżu znajduje się franciszkański kościół „Przy Wieczerniku”.
Wzgórze Syjonu wznosi się ostro nad Doliną Gehenny. Przedziwnym zrządzeniem losu znajdujące się na nim budynki nie zostały zniszczone w czasie oblężenia zbuntowanego miasta przez Rzymian w roku 70.,
ani po jego zdobyciu. Wiedząc o tym, przygotowałem się na odwiedzenie oryginalnego pomieszczenia Ostatniej Wieczerzy, a więc jakiegoś zasobnego domu żydowskiego z I wieku naszej ery.
Niełatwo trafić do Wieczernika. Znajduje się on w niewielkim meczecie, stojącym na zboczu Wzgórza, w cieniu okazałego okrągłego budynku kościoła Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny. Z alejki przy kościele
wchodzi się na niewielki placyk. Wejście po lewej stronie dziedzińca prowadzi do pomieszczenia o wymiarach 15,30 na 9,40 m, przypominającego wnętrze gotyckiego kościółka o dwóch nawach, rozgraniczonych
trzema kolumnami. W południowej ścianie sali znajduje się mihrab, czyli muzułmańska nisza modlitewna. Trudno uwierzyć, że znajdujemy się w górnej sali Wieczernika - Matki Wszystkich Kościołów, w
miejscu upamiętniającym Ostatnią Wieczerzę i jednocześnie pierwszą Eucharystię.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Sala Dolna
W przeciwległym końcu sali, przy wschodniej ścianie, znajdują się schody prowadzące do „dolnej sali” Wieczernika, gdzie w ów pamiętny wieczór Jezus Chrystus, przepasawszy się białą tkaniną,
umył nogi swoim uczniom. Tam również Chrystus Zmartwychwstały ukazał się Apostołom. Nieuprzedzony pielgrzym wchodzący dziś do tego pomieszczenia może przeżyć nie lada zaskoczenie - nieoczekiwanie
bowiem znajduje się na terenie synagogi. Poczesne miejsce zajmuje w niej symboliczny grobowiec (cenotaphium) biblijnego króla Dawida.
Cenotaphium wznieśli krzyżowcy dla uczczenia owego władcy Izraela i przodka Jezusa Chrystusa. Nakryto je fioletową narzutą ozdobioną złotymi haftami, upamiętniającymi synagogi spalone przez Niemców.
Gdy ta narzuta ulegnie zniszczeniu, zostanie nakryta następną - takie są zwyczaje Wschodu. Bezpośrednio na kamieniu grobowca nadal leżą szczątki narzuty umieszczonej tam przez krzyżowców.
Krótka historia „Matki Kościołów”
Wieczernik był pierwszą siedzibą Kościoła Jerozolimskiego, katedrą pierwszego biskupa - patriarchy Jerozolimy apostoła Jakuba Starszego, oraz pierwszą świątynią wszystkich chrześcijan. W nim nieprzerwanie
od czasów apostolskich, aż do poł. XVI wieku odprawiano Msze św. zgodnie z nakazem Jezusa Chrystusa.
Do domu, zamieszkiwanego ongiś przez gościnnego wyznawcę Chrystusa, dobudowano w II wieku budynek z absydą, a w IV wieku - bazylikę pw. Świętego Syjonu. Została ona zniszczona przez Persów w
614 r. Po uwolnieniu Jerozolimy od najeźdźców bizantyjski cesarz Modest kazał ją odbudować. Skutkiem zawładnięcia Ziemią Świętą przez saracenów było ponowne zniszczenie świątyni. Krzyżowcy zastali
tu ruiny kościoła i niemal nienaruszoną piętrową kaplicę Wieczernika. Swą tymczasową siedzibę miał tutaj łaciński patriarcha Jerozolimy Dagobert.
Krzyżowcy wznieśli tu w XII wieku wspaniałą trójnawową świątynię. Ten kościół przetrwał aż do XIV wieku. Władca muzułmanów, zdobywca Jerozolimy, Saladyn oszczędził świątynię i oddał ją pod administrację
poddanych sobie chrześcijan z Syrii. Jednakże czas był mniej łaskawy dla budowli, której nie byli w stanie utrzymać ubodzy kustosze syryjscy. Hojność neapolitańskiego króla Roberta i jego żony Sancji
pozwoliła uratować budynek niemal w ostatniej chwili. Niemałym nakładem pieniędzy król wynegocjował kościół od sułtana Egiptu na korzyść Franciszkanów i dokonał zasadniczej jego renowacji i przebudowy.
To z tego okresu pochodzi architektoniczny kształt sal Wieczernika. Bazyliki Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny nie udało się już uratować - popadła w ruinę i została opuszczona. W 1335 r.
obok kościoła wybudowano klasztor Franciszkanów. Tu zamieszkał przełożony franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej, który przyjął tytuł Gwardiana Świętej Góry Syjon.
Niestety, ponad dwa wieki później Franciszkanie musieli opuścić kościół i klasztor na Syjonie. Stało się tak wskutek konfliktu między chrześcijanami a żydami, który wówczas na swoją korzyść rozstrzygnęli
muzułmanie. Przesłanką tej decyzji stał się wspomniany już grobowiec króla Dawida, którego wyznawcy Mahometa uznają również za swego proroka. Dziś cenotaphium i przyległe pomieszczenia znajdują się pod
kontrolą Żydów. Nadano im funkcję synagogi. Muzułmanie zajmują salę Wieczernika, którą przekształcili w meczet (w praktyce wykorzystują to pomieszczenie w niewielkim stopniu).
Pierwsza wzmianka lokująca grób króla Dawida w tym miejscu pochodzi z 985 r. Dziś trudno znaleźć historyka, który podtrzymywałby tezę, iż biblijny król Dawid, ojciec jeszcze bardziej słynnego
Salomona, został pochowany w tym właśnie miejscu, ale nie wydaje się, by żydzi lub muzułmanie skłonni byli zrezygnować z wielowiekowej tradycji oddawania mu czci w tym właśnie miejscu. Nie wygasł też
między nimi spór o opiekę nad symbolicznym grobem. Franciszkanie z Kustodii Ziemi Świętej nie tracą jednak nadziei, że chrześcijanie wrócą kiedyś jako gospodarze do sali Wieczernika - Matki Wszystkich
Kościołów.
Szczególny impuls tym nadziejom dało zaproszenie do Wieczernika skierowane w Roku Jubileuszowym 2000 pod adresem Ojca Świętego Jana Pawła II, połączone z bezprecedensową zgodą na odprawienie
tam Mszy św.
KONIEC