Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Niedziela Ogólnopolska 28/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co się z Polską stało? Tę piosenkę, z lat zaborów, śpiewała w naszym domu rodzinnym po wojnie mama. To piosenka anonimowa, posiadająca trochę różne wersje, np. w końcowym wierszu śpiewano niekiedy: Czy Polska cała, czy ją rozebrano?. Jej istota i tragiczny sens są niezmienne we wszystkich wersjach.
Bardzo proszę o nadsyłanie znanych sobie wersji tej piosenki (mój adres: L. Schillera 4/68, 42-200 Cz-wa, tel. (0-34) 322-05-29).
Warszawa, 19 czerwca 2004 r. Złożenie urny z prochami śp. Pułkownika Ryszarda Kuklińskiego i jego syna w ojczystej ziemi, w Alei Zasłużonych Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Słowa śp. Pułkownika Kuklińskiego przypomina jego przyjaciel Józef Szaniawski, pełnomocnik rodziny Kuklińskich: „Widziałem Polskę zalewaną lawiną stali, która płynie na Zachód, wchodzi w przerwy po pierwszym rzucie wojsk sowieckich i sięga po Atlantyk. Wszystkie moje najgorsze przypuszczenia znajdowały potwierdzenie, a do tego Europa krzyczała, że lepiej być czerwonym niż martwym. Musiałem coś zrobić. Wszystko, co w życiu robiłem, robiłem z myślą o Polsce, a nawet jeśli było to niewiele, gdy rozważyć rzecz w szerszej perspektywie, to było to wszystko, co miałem. W istocie było to całe moje życie”... I słowa Józefa Szaniawskiego: „Tak, Pułkownik Kukliński oddał życie za Polskę (...). Miał wielkie szczęście, że zmarł w swojej drugiej ojczyźnie, w Ameryce, zwyczajną śmiercią, a nie został zakatowany w podziemiach Rakowieckiej lub Łubianki w Moskwie (...). Walczył samotnie z Imperium Zła, z tym Imperium, które zbezcześciło nazwę Warszawa, które okupowało Polskę. Układ Warszawski, z którym Ryszard Kukliński walczył, nie był żadnym Układem Warszawskim, był to Układ Moskiewski (...). Zarzucając Ryszardowi Kuklińskiemu zdradę Układu Warszawskiego, jeszcze wczoraj, a nawet dzisiaj, przywódcy PRL, którzy występują w mediach III Rzeczypospolitej, korzystając z wolności słowa, zarzucają mu zdradę, tak jakby sami chcieli jeszcze dzisiaj, w dwudziestym pierwszym wieku, dotrzymać przysięgi na wierność nieistniejącemu Imperium i nieistniejącemu bytowi państwowemu, jakim była PRL. Ci, którzy skazali płk. Kuklińskiego w stanie wojennym na karę śmierci - tak jak skazywali na początku istnienia tego państwa, które się nazywało PRL, niesuwerennego państwa - otóż ci, którzy go skazali na śmierć, nie myśleli, że przyjdzie dzień 19 czerwca 2004 r., kiedy tu, w tym miejscu, przy tych sztandarach i przy żołnierzach Wojska Polskiego III Rzeczypospolitej ten wyrok śmierci zostanie im rzucony w twarz przez tych, którzy tutaj przyszli...”.
I słowa Jana Olszewskiego, premiera Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1991-92: „Panie Pułkowniku! Nie ma przy Pańskich prochach najwyższego polskiego orderu, orderu, który Panu się należał i należy. Ale to nic nie mówi o wielkości czynu Pułkownika Kuklińskiego. To tylko mówi nam coś bardzo smutnego o stanie dzisiejszej Polski, o stanie III Rzeczypospolitej. Panie Pułkowniku, niech za ten nieobecny order wystarczy Panu ta polska ziemia z Pana rodzinnego miasta, w której Pan dzisiaj wraz z synem spocznie...”.
A oto ostatnie słowa przemówienia Stanisława Karolkiewicza - przewodniczącego Zarządu Głównego Światowego Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej: „Panie Pułkowniku Kukliński! Niepodległa Polska oddaje Ci dziś hołd. Tobie, który swymi czynami przyczyniłeś się do odwrócenia biegu najnowszej historii, my tutaj zebrani, z pochylonymi licznymi sztandarami Armii Krajowej i innych organizacji niepodległościowych, mówimy: Pułkowniku Kukliński, dobrze zasłużyłeś się Polsce. Niech Dobry Bóg wynagrodzi Cię za to, a Twoje czyny na zawsze pozostaną w pamięci Polaków. Spoczywaj w pokoju ze swoim ukochanym synem. Niech Cię przyjmie Ziemia Ojczysta, którą tak ukochałeś i która tak wiele Ci zawdzięcza. Oby to miejsce stało się miejscem zadumy nad losem tych wszystkich, którzy w pełni oddali się w służbę dla Niej, dla Polski. Żołnierskie: »Cześć Twojej Pamięci!« - jest naszym rzeczywistym hołdem”.

Co się z Polską stało?

słowa i muzyka: anonim

Szedłem raz w wieczór gdzieś koło ruczaju
Późną godziną o miesiącu maju,

Wtem się odzywa cichy głos z podziemi:
Co ty tu robisz, między umarłymi?

Co ty tu robisz, czemu się przechadzasz
Żywy, umarłym w spoczynku przeszkadzasz,

Bo to spoczynek rycerzy Polaków,
Nikt nie śmie tu wstąpić prócz naszych rodaków.

Chwilę postałem, chwilę podumałem,
Że jestem Polak, głośno zawołałem,

Że jestem Polak z miasta Ostrołęki,
Byłem na wojnie, wróciłem bez ręki.

Wtem się otwiera grób pieczętowany,
Staje w nim żołnierz pokryty ranami:

Powiedz, ach, powiedz, co się z Polską stało,
Czy już jest wolna, czy ją zaprzedano?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbrodniarze wychodzą na wolność: o wyższości opinii władzy nad prawem

2025-01-29 06:26

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bezprecedensowe wydarzenia w polskim systemie prawnym i politycznym dają się we znaki coraz bardziej.

Koalicja 13 Grudnia, zaczyna wykorzystywać swój wpływ w sposób, który szkodzi zwykłym obywatelom, podważając fundamenty demokratycznego państwa prawa. Co gorsza, dla wielu stało się to już na tyle zwyczajne, że nie budzi większego zdziwienia, gdy polityk rządu komentując skandaliczną decyzję w sprawie „Krwawego Tulipana” publicznie oświadcza, że skład sądu w danej sprawie musi być „odpowiedni”, by morderca, który przyznał się do zbrodni, trafił za kratki. Takie stwierdzenie nie jest już traktowane jako skandal, ale jako element codziennego funkcjonowania w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Józef Wcisło: nie wyjawię danych penitenta, który powie, że chce zabić

Nie wyjawię danych osoby, która powie, że chce zabić – powiedział PAP ojciec Józef Wcisło. Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy – dodał.

Po opublikowaniu przez PAP wywiadu, w którym psychoterapeuta Daniel Dziewit mówił o oczyszczającej roli spowiedzi, nasz rozmówca dostał krytycznego maila od czytelnika, przekonującego, że sakrament pojednania to forma przemocy psychicznej. Z jego słów wynikało, że dysponuje transkrypcjami spowiedzi swojego cierpiącego na Aspergera syna. Powiedział też, że dziecko ma za sobą próbę samobójczą, za co ojciec obwinił Kościół.
CZYTAJ DALEJ

Świętowanie odpustu i jubileusz Zgromadzenia Misji na Stradomiu w Krakowie

2025-01-29 17:27

archiwum organizatorów

W 2025 roku Zgromadzenie Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo przeżywa swój jubileusz 400 lat istnienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję