Reklama

Chasydzi u grobu cadyka z Lelowa

[ TEMATY ]

Żydzi

Lelów

Ireneusz Leśnikowski

Modlitwa nad grobem cadyka

Modlitwa nad grobem cadyka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Lelowie w tych dniach gości już prawie 150 chasydów z Izraela, Holandii, Anglii, którzy przybyli uczcić 200. rocznicę śmierci cadyka Dawida Bidermana. 8 stycznia, przypada jubileuszowy jorcajt - 200. rocznica jego śmierci. Z okazji rocznicy spodziewany jest w tym roku przyjazd prawie 300 chasydów - poinformował „Niedzielę” Ireneusz Leśnikowski z Urzędu Gminy Lelów.

Wójt gminy Lelów Jacek Lupa odsłoni 8 stycznia tablicę upamiętniającą 200. rocznicę śmierci cadyka, ufundowaną przez gminę. „Dziś po modlitwach przy grobie cadyka, chasydzi zasiądą przy wspólnym stole, będą także tańczyć i śpiewać, uważają bowiem, że w ten sposób także można chwalić Boga”- informuje Leśnikowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jorcajt to dzień, w którym przypada rocznica śmierci zmarłego. Jorcajtową świeczkę zapala się w rocznicę śmierci wedle kalendarza żydowskiego. 200. jorcajt odbywa się w tym roku 8 stycznia bowiem kalendarz żydowski jest ruchomy - według tej numeracji jest w tej chwili rok 5574.

Reklama

Dawid Biderman (ur. 1746 w Lelowie , zm. 28 stycznia 1814 ) był rabinem, pierwszym cadykiem chasydzkiej dynastii Lelow. Został pochowany na cmentarzu w Lelowie, a jego grób do II wojny światowej odwiedzały rzesze chasydów. Jest on autorem książek: „Migdal Dawid” i „Kodesz ha-Lulim”. Był jednym z najbardziej znanych ówcześnie cadyków na ziemiach polskich. Myśli Bidermana cytowane są do dziś przez chasydów na całym świecie. Dawid Biderman początkowo studiował u Mojżesza Lejba z Sasowa , a następnie u Jakuba Icchaka Horowica , gdzie uważany był za najwybitniejszego ucznia. Był zaprzyjaźniony i spowinowacony z Jakubem Icchakiem Rabinowiczem z Przysuchy

Przed II wojną światową Żydzi stanowili około 45 proc. mieszkańców Lelowa. Wiosną 1943 r. niemieccy okupanci wywieźli lelowskich Żydów do obozu koncentracyjnego w Treblince. Pod koniec lat 80. XX wieku odkryto w Lelowie grób Bidermana. W 2008 r. Żydzi odzyskali od skarbu państwa teren dawnego cmentarza z miejscem pochówku cadyka. W 2010 r. w pielgrzymce na grób cadyka wzięli udział potomkowie Dawida Biedermana, synowie cadyka Szymona Natana Neta - siódmego dynastycznego potomka Dawida Bidermana. Wówczas również chasydzi wybrali nowego duchowego przywódcę. Wielkim Rabinem został Aron Biderman z Izraela.

W 1988 r. z inicjatywy Rabina Szimona Anshina z Izraela przeprowadzono poszukiwania miejsca pochówku cadyka Biedermanna. Nad pracami czuwała Fundacja Rodziny Nissenbaumów. Ustalono, że szczątki słynnego cadyka spoczywają pod jednym ze sklepów spółdzielni. Wykopano czaszkę , piszczele oraz kości rąk, które przekazano na badania do Uniwersytetu Hebrajski ego w Jerozolimie . Kiedy okazało się, że szczątki należą do Dawida Bidermana , na zapleczu budynku w lutym 1989 r. wybudowano ohel cadyka.

W grudniu 2008 r. nastąpiło formalne przekazanie tego gruntu przez Spółdzielnię do Skarbu Państwa, który przekazał go Gminie Żydowskiej w Katowicach. Skarb Państwa zapłacił GS-owi 603 tys. zł., a Fundacja Chasydów w formie darowizny dała spółdzielni dodatkowe 200 tys. zł. Gmina Wyznaniowa Żydowska przekazała kirkut Fundacji Chasydów. 1 lutego 2009 r. przedstawiciele Gminy Żydowskiej, chasydów, władz wojewódzkich i lelowscy samorządowcy spotkali się, aby podziękować sobie za zakończony sukcesem, kilkuletni proces powrotu kirkutu do wspólnoty żydowskiej.

Latem 2011 r. Fundacja Rodziny Nissenbaumów ogrodziła teren cmentarza. Ogrodzenie składa się z metalowych przęseł na podmurówce. Obejmuje całą długość cmentarza oraz bramę główną z wyłączeniem kilku metrów od strony głównej. We wrześniu 2012 r. rozpoczęły się prace związane z budową nowego ohelu. Na zlecenie Fundacji Rodziny Nissenbaumów ekipa robotników zabetonowała płytę fundamentową i wykonała zbrojenie ścian parteru. Powstał nowy ohel.

2014-01-08 14:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rosz haSzana 5776 – w niedzielę Żydowski Nowy Rok

[ TEMATY ]

Żydzi

Fotolia

W niedzielę, 13 września po zachodzie słońca rozpoczyna się żydowski Nowy Rok. Według żydowskiego kalendarza Żydzi na całym świecie, także w Polsce będą świętować nadejście 5776 roku – zgodnie z tradycją tyle lat minęło od stworzenia świata. Święto obwieści tradycyjny dźwięk dęcia w szofar – specjalnie przygotowany róg barani.

Żydowski Nowy Rok jest świętem radosnym i refleksyjnym zarazem, ponieważ przypomina o sądzie Bożym. Święto nosi nazwę Rosz Haszana (dosłownie: głowa roku) i trwa dwa dni. Trzeba jednak pamiętać, że dzień w tradycji żydowskiej zaczyna się nie od wschodu, ale od zachodu słońca. Dlatego pierwszy dzień Nowego Roku, Erew Rosz Haszana (wieczór noworoczny) zaczyna się w niedzielę wieczorem i kończy w poniedziałek. Drugi dzień święta zaczyna się w poniedziałek i kończy we wtorek, 14 września.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Bielsko-żywiecka Caritas kontynuuje pomoc dla poszkodowanych w powodzi

2024-09-27 16:42

[ TEMATY ]

Caritas

Bielsko‑Biała

powodzianie

Karol Porwich/Niedziela

Bielsko-żywiecka Caritas nie ustaje w prowadzeniu intensywnych działań wspierających poszkodowanych przez wodę mieszkańców regionu. Codziennie odbywają się analizy sytuacji na terenie diecezji, mające na celu ustalenie najbardziej potrzebujących obszarów - zapewniają jej przedstawiciele.

Zdaniem osób zaangażowanych w działania pomocowe, współpraca z lokalnymi proboszczami umożliwia precyzyjną identyfikację gospodarstw, które ucierpiały w wyniku ostatnich klęsk, zwłaszcza tych zamieszkałych przez osoby starsze, samotne, rodziny z małymi dziećmi oraz ludzi o ograniczonych możliwościach radzenia sobie w trudnych warunkach.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję