Reklama

Uśmiechnij się

Późny chrzest

Niedziela Ogólnopolska 40/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

... I przynajmniej trzech księży przy ołtarzu, i dobry organista z chórem! I dywan przez cały kościół, tak jak było na weselu córki; pracuje się ciężko, więc stać nas na to - dobitnie wyłuszczał wizję ślubu swojej latorośli zażywny parafianin. Syn pełną oddania postawą potwierdzał jedność z rodzicielem.
- No, dobrze, ale najpierw pewne formalności - zdołał wtrącić proboszcz. - Potrzebne będzie przygotowanie młodej pary do sakramentu małżeństwa: odbycie nauk, spowiedzi...
- Oczywiście! - przyszły pan młody nie widział żadnego problemu. Nauki odbędzie, do spowiedzi przystąpi.
- I poproszę o świadectwo chrztu - ksiądz otworzył księgę dla wpisania danych.
Po dłuższej ciszy ojciec, nieco mniej pewnie, zaczął wyjaśniać pewne... hmm... kłopoty ze świadectwem:
- Człowiek tyrał, tyrał, chrzest odkładało się na wolniejszą chwilę, i... i tak jakoś zeszło, proszę księdza... Ale czy nie da się tego jakoś załatwić?... spojrzał wymownie, nawykły do pokonywania życiowych trudności.
- Oczywiście, wszystko załatwimy jak trzeba - wszedł w konwencję nieco rozbawiony kapłan. - Pana młodego przygotujemy, jest tylko pewien problem, który trzeba rozwiązać...
- Na wszystko idziemy - śpiesznie zapewnił tatuś.
- No, właśnie, tu trzeba dobrej woli... Panowie wiecie, jak wygląda uroczystość chrzcielna? Ceremoniał wymaga białego stroju... i podania chrzczonego w specjalnym, również jasnym, beciku... a chłopak ma pewnie więcej niż metr osiemdziesiąt wzrostu...
- Metr dziewięćdziesiąt! - skorygował z dumą przyszły pan młody... i w tym momencie zaczął pojmować, na co naraziła go niefrasobliwość wciąż zapracowanego taty. Widać było, jak mocno przeżywa sytuację, której będzie musiał sprostać z miłości do wybranej. Chwila ciężkiego milczenia napełniła kancelarię... Syn niechętnym, pełnym wyrzutu wzrokiem ogarniał spokorniałego nagle i osłupiałego rodziciela.
- Zobaczymy, może jednak uda się zrezygnować z beciku i wstążek - ulitował się proboszcz. Nauki natomiast zaczniemy w przyszłym tygodniu...

Na podstawie opowiadania bp. Adama Lepy

Czekamy na następne listy Czytelników „Niedzieli”. Może podzielicie się Państwo z nami swoimi przeżyciami i opiszecie spotkania czy rozmowy, które pozwoliły Wam szczerze się uśmiechnąć...
Redakcja

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jerozolima: setki chrześcijan na Drodze Krzyżowej w Wielki Piątek

2025-04-18 14:12

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Jerozolima

Wielki Piątek

Adobe Stock

Setki chrześcijan różnych wyznań zgromadziło się w Wielki Piątek na tradycyjnej procesji Drogi Krzyżowej na Starym Mieście w Jerozolimie. Przy letniej pogodzie pielgrzymi przeszli wzdłuż Via Dolorosa, aby modlić się przy 14. stacjach męki Jezusa, od wyroku do ukrzyżowania i grobu. Z powodu wojny wśród uczestników było znacznie mniej zagranicznych grup pielgrzymkowych niż w poprzednich latach.

Od wczesnych godzin porannych wierni różnych Kościołów, często niosący misternie zdobione krzyże, szli ulicami jerozolimskiego Starego Miasta. Procesje Drogi Krzyżowej rozpoczęli licznie zgromadzeni etiopscy chrześcijanie, a następnie wierni grecko-prawosławni, którzy wyruszyli z dużym opóźnieniem. Następnie katolicy obrządku łacińskiego dołączyli do franciszkanów. Za nimi podążali arabskojęzyczni katolicy jerozolimscy. Izraelska policja zabezpieczyła trasę, która zakończyła się przy Bazylice Grobu Pańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Czy w Wielką Sobotę jest Msza św.?

Pytanie czytelnika: Koleżanka powiedziała mi, że w Wielkim Tygodniu nie ma Mszy św. w Wielki Piątek i w Wielką Sobotę. Nie bardzo rozumiem, bo Msza św. w sobotę przecież jest. Proszę o wytłumaczenie.
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję