W homilii metropolita przemyski zatrzymał się na ekonomią zbawienia streszczoną w zdaniu: "Słowo stało się Ciałem i zamieszkało pośród nas". - Na początku istnienia czegokolwiek było Słowo. To Słowo Boga, które sprawiło, że powstał świat - wyjaśniał kaznodzieja przypominając, że koroną stworzenia jest człowiek, który potrafi się oddalić od Pana Boga. - Ale wzruszające jest to, że mimo tej zdrady, tego dramatu, Pan Bóg pamięta o człowieku. Opracował dla niego piękny plan zbawienia - dodał.
Abp Szal zwrócił również uwagę, że współczesny świat potrzebuje świadectwa życia z Bogiem. - Świadectwem jest żywa wiara. Nie tyle słowa, co życie według wiary. Nie przerażajmy się tym, że wokół nas jest tyle zła - mówił hierarcha nawiązując do pierwszego czytania z Apokalipsy św. Jana. - Pan Bóg daje nam różnych świadków naszym życiu. Tych znanych i tych nieznanych - dodał szczególnie przypominając sylwetki świadków wiary: bł. Matki Róży Czackiej, bł. ks. Jana Machy i bł. kard. Stefana Wyszyńskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Dzisiaj, gdy upływa kolejny rok naszego życia chcemy wołać do Pana Boga o pomoc, byśmy naśladowali świadków wiary. Byśmy na wzór Maryi, świętych i błogosławionych także tych, których Pan Bóg dał nam w upływającym roku, mieli uporządkowaną, uformowaną hierarchię wartości - apelował metropolita przemyski. - Byśmy modlili się o to, by ta hierarchia wartości nie zachwiała się, abyśmy wytrwali w dobrym - dodał.
Hierarcha dał także wskazówkę na przyszłość, aby to zadanie wypełnić. - Na pierwszym miejscu módlmy się o to, aby zawsze stał w naszym życiu Pan Bóg. Byśmy odczuwali Jego obecność, bliskość, łaskę i byśmy nigdy nie mieli takiego wrażenia, że jesteśmy sami - podpowiadał kaznodzieja zalecając, aby zawsze w swoich modlitwach wyrażać postawę dziękczynienia za otrzymywane łaski.
- Opowiadajmy się w najbliższym roku, dziękując za ten miniony, za przykazaniem miłości. Bądźmy pełni miłości wobec Pana Boga i drugiego człowieka. Módlmy się o pokój - prosił arcybiskup. - Nie zniechęcajmy się tymi niepokojącymi informacjami, które do nas docierają. Budujmy ten pokój w naszych sercach, w naszym otoczeniu - dodał.
Metropolita przemyski zachęcał także do modlitwy o miłosierdzie Boże dla całego świata, Ojczyzny, Kościoła. - Świat zdaje się być bardzo bezduszny, gdy chodzi o patrzenie na miłosierdzie. Tak chętnie i skwapliwie rozlicza z różnych mankamentów, prawdziwych czy urojonych. Tak bardzo trudno jest znaleźć życzliwość, miłosierdzie - podkreślił kaznodzieja. - Bądźmy miłosierni i doznawajmy tego miłosierdzia - dodał.
Reklama
Abp Szal na przełomie 2021 i 2022 roku zauważył, że to okazja do wdzięczności za dar czasu. - Ciesząc się teraźniejszością, trzeba myśleć o wieczności - uświadamiał zebranym w Bazylice Archikatedralnej i łączącym się poprzez transmisję Radia FARA - Rozgłośni Archidiecezji Przemyskiej.
- A w tym roku duszpasterskim stanął przed nami wraz z pierwszą niedzielą adwentu kapłan przemyski i założyciel zgromadzeń zakonnych, bł. ks. Bronisław Markiewicz, który uświadamia nam w swoich notatkach, że czas jest nieocenionym skarbem. Albowiem w każdej chwili możemy sobie wysłużyć bogactwo nadprzyrodzonych łask i chwałę nieba - powiedział metropolita przemyski zwracając uwagę na wdzięczność za dar czasu.
- Korzystajmy więc, jak mówi patron bieżącego roku duszpasterskiego, z każdej chwili, która Pan Bóg nam daje, bo w przeciwnym wypadku diabeł pałając wielkim gniewem atakuje nas świadom, że ma mało czasu - zaznaczył abp Adam Szal. - Dziś Pan Bóg nas woła, abyśmy wchodząc za kilka godzin w Nowy Rok nie zmarnowali tego czasu, który Pan Bóg nam daje. Byśmy go przeżyli ku chwale Bożej, ku naszemu pożytkowi - zakończył homilię hierarcha.
Bezpośrednio po Eucharystii odbyło się nabożeństwo. Przed wystawionym Najświętszym Sakramentem zostały przedstawione Panu Bogu intencje przebłagalne, uwielbienia, dziękczynienia i prośby.