Reklama

Pytania o wiarę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlaczego Episkopat zwrócił się do Stolicy Apostolskiej o zgodę na przeredagowanie na "język współczesny" tego, co zostało napisane dosłownie kilka lat temu w "Katechizmie Kościoła Katolickiego"? Czyżby przez te kilka lat zmienił się nasz ojczysty język i to zmienił się na tyle, że treści zapisane te kilka lat wcześniej stały się niezrozumiałe? Czy może jesteśmy znowu świętsi od Papieża? Poza tym ktoś Katechizm już na nasz język tłumaczył i może już wówczas należało niektóre treści "dopasować" do naszych potrzeb?

Sprawy dotyczące przykazań kościelnych budzą dużo emocji. Sądzę, iż wynikają one z braku wiedzy na ten temat. Często budzi nawet zgorszenie wszelka ingerencja w nakazy Kościoła. A zatem kilka refleksji. Przykazania są drogowskazami ułatwiającymi ludziom poruszanie się po różnych krętych drogach życia. A te już w swej nazwie mówią, iż sformułowali je ludzie, są "kościelne". Nie są prawem Bożym, ale prawem ustanowionym przez Kościół w celu "zagwarantowania wiernym niezbędnego minimum ducha modlitwy i wysiłku moralnego we wzrastaniu miłości Boga i bliźniego" (por. KKK 2041). Zatem w myśl zasady prawniczej przepis może być zmieniony przez tego, kto go ustanowił. Kościół może zmieniać czy modyfikować przykazania kościelne (nie może natomiast nic zmienić w przykazaniach Bożych!).

Skąd się one wzięły? Zostały sformułowane w 1555 r. ( trwał Sobór Trydencki, 1545-63), jako jedna z odpowiedzi na wystąpienie Lutra (1517). Zaistniała sytuacja zmusiła Kościół do precyzyjnego określenia swojej tożsamości oraz jasnego postępowania katolików, by wiedzieli, gdzie się kończy katolicyzm, a zaczyna protestantyzm. Do przestrzegania ich są zobowiązani wszyscy ochrzczeni, o ile pozwalają im na to możliwości intelektualne. Otóż "przykazania kościelne odnoszą się do życia moralnego, które jest związane z życiem liturgicznym i czerpie z niego moc. Obowiązujący charakter tych praw pozytywnych ogłoszonych przez władzę pasterską ma na celu zagwarantowanie wiernym niezbędnego minimum ducha modlitwy i wysiłku moralnego we wzrastaniu miłości Boga i bliźniego" (KKK 2041).

Nowa wersja przykazań kościelnych zawarta w Katechizmie Kościoła Katolickiego (KKK) przetrwała zaledwie kilka lat. Została ona zastąpiona następną w dokumencie Kongregacji Nauki Wiary "Corrigenda" będącym swoistą korektą KKK. Problem tkwi w praktyce duszpasterskiej. Często nadal uczono się przykazań w brzmieniu nadanym im w latach czterdziestych ubiegłego wieku - powody tego były różne, nie zamierzam w nie wnikać.

Przerażenie wzbudził też fakt, że z Katechizmu zniknęło jedno z podstawowych wskazań chrześcijańskiej formacji - zakaz urządzania hucznych zabaw w "czasach zakazanych". Młodzież zadawała katechetom i duszpasterzom niewygodne pytania, nie tylko pytali o uczestniczenie w dyskotekach. Myślę, że to oddolny nacisk skłonił biskupów do zredagowania " polskiej wersji" przykazań kościelnych z dodanym zakazem udziału w zabawach w okresach pokuty i dodatkową wykładnią czwartego przykazania. Z drugiej jednak strony im prawo bardziej precyzyjne, tym lepsze. Może rzeczywiście lepiej dodać coś, niż potem obchodzić tylnymi drzwiami przy pomocy szczegółowych ustaleń różnych konferencji episkopatów. Jest w tym niewątpliwie zamysł praktyczny. Jeśli chodzi o unowocześnienie języka, to chyba odnosisz się do starej wersji przykazań, tej z lat czterdziestych .

Podaję przykazania kościelne zatwierdzone 22 maja 2002 r. przez watykańską Kongregację Nauki Wiary.

Nowe sformułowanie przykazań kościelnych jest następujące:

1. W niedzielę i święta nakazane uczestniczyć we Mszy św. i powstrzymać się od prac niekoniecznych.

2. Przynajmniej raz w roku przystąpić do sakramentu pokuty.

3. Przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym przyjąć Komunię Świętą.

4. Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w okresach pokuty powstrzymywać się od udziału w zabawach.

5. Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła.

(Źródło: Strona internetowa Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Episkopatu Polski, www.kkbids.episkopat.pl)

Odpowiedzi na inne pytania można znaleźć w internecie pod adresem: www.mateusz.pl/pow. Pytania proszę przysyłać pod adresem: pow&mateusz.pl lub do redakcji " Niedzieli Gnieźnieńskiej".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

TVP: jedynym kosztem poniesionym w Końskich przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy

2025-04-16 14:27

[ TEMATY ]

TVP

Karol Porwich/Niedziela

"Jedynym kosztem poniesionym przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy; brak obecności TVP na tak kluczowym wydarzeniu, relacjonowanym i komentowanym przez największe grupy telewizyjne w Polsce, byłby niezrozumiały z punktu widzenia misji publicznej" - podała TVP w przesłanym PAP oświadczeniu.

"Podkreślamy, że wszystkie koszty związane z przygotowaniem debaty, łącznie z realizacją i wyprodukowaniem sygnału telewizyjnego, ponosi organizator tego wydarzenia. Jedynym kosztem poniesionym przez TVP jest wynagrodzenie prowadzącej oraz wydawcy" - podała TVP w specjalnym oświadczeniu dotyczącym prezydenckiej debaty w Końskich, przesłanym w środę PAP.
CZYTAJ DALEJ

Lourdes: pielgrzymka paryskich licealistów z rekordową liczbą uczestników

2025-04-16 12:59

[ TEMATY ]

Lourdes

Adobe Stock

W Lourdes dobiega końca pielgrzymka paryskich licealistów z rekordową liczbą uczestników. Niespodziewanie, najmocniejszym momentem czterodniowego wydarzenia okazało się czuwanie modlitewne, podczas którego udzielono sakramentu namaszczenia chorych niemal tysiącu młodych pątników. Przystąpili do niego zarówno chorzy, jak i ci, którzy zmagają się z uzależnieniami czy depresją.

W pielgrzymce Frat 2025 uczestniczy 13,5 tys. pątników z regionu paryskiego Ile-de-France. Chętnych było dużo więcej, samych licealistów zgłosiło się ponad 15 tys. W Lourdes zabrakło dla nich miejsc noclegowych, a bazylika św. Piusa X, gdzie odbywają się spotkania i modlitwy może pomieścić jedynie 13,5 tys. wiernych. Dla porównania w poprzedniej pielgrzymce paryskich licealistów brało udział 10 tys. osób.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Zatrzymany mężczyzna, podejrzany o podpalenie drewnianej dzwonnicy usłyszał zarzuty

2025-04-16 17:30

[ TEMATY ]

Warszawa

dzwon

Adobe Stock

Zatrzymany mężczyzna, który mógł we wtorek podpalić drewnianą dzwonnicę na Kamionku, usłyszał zarzuty - poinformowała nadkom. Joanna Węgrzyniak z praskiej policji. Mężczyznę wskazali świadkowie.

Policjantka przekazała, że 64-letni mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia zabytku, a także spowodowania zagrożenia mienia poprzez spowodowanie pożaru oraz zniszczenia mienia znacznej wartości. "W zawiadomieniu oszacowano wartość obiektu na około milion złotych" - wyjaśniła Węgrzyniak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję