Świętowanie rozpoczęła Msza św. w kościele parafialnym św. Bartłomieja Apostoła. Po niej dzieci wystawiły jasełka, które przygotowały pod kierunkiem ks. Grzegorza Kałuży – wikariusza parafii, Joanny Kałdońskiej – dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Czarnożyłach i pracowników instytucji. Podczas przedstawienia kolędowały Czarnożylska Orkiestra Dęta i koło piosenki. Po jasełkach barwny korowód orszakowy z koronami, chorągiewkami i plakietkami przemaszerował ulicami miejscowości i dotarł do szopki zbudowanej przy plebanii. Tam trzej królowie (dwaj pracownicy gminy i funkcjonariusz służb mundurowych) złożyli swoje dary, a wraz z nimi – serca i życie.
Uczestnicy orszaku prosili, aby Jezus opiekował się nimi i ich rodzinami, by im błogosławił, doradzał, wskazywał drogę życia, a czasami upominał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Udało się podtrzymać tradycję. Nie sprzyjała pogoda, ale mimo wszystko przeszliśmy – cieszył się ks. Marek Jelonek, proboszcz parafii św. Bartłomieja Apostoła w Czarnożyłach. Zapytany o przesłanie orszaku odpowiedział krótko: – Pokój. Boże Dzieciątko chce obdarzyć całą ludzkość swoim pokojem.
Reklama
Po raz kolejny w orszaku z całą rodziną wyruszyła Jolanta z Gromadzic. – Przede wszystkim chcemy przekazać dzieciom wartości chrześcijańskie, zaszczepić je w nich od najmłodszych lat. Przykład idzie z góry – powiedziała „Niedzieli”. Towarzyszyli jej: mąż Grzegorz, synowie Sebastian i Kacper oraz córka Milena. Kacper, niczym król, już słodko spał, a Sebastian przyznał, że najbardziej podobał mu się... po prostu marsz. Przeszywający chłód mu nie przeszkadzał.
Maciej Orman/Niedziela
Współorganizatorem orszaku, wraz z parafią św. Bartłomieja Apostoła i Urzędem Gminy Czarnożyły, był Gminny Ośrodek Kultury w Czarnożyłach. Jego dyrektor Joanna Kałdońska była odpowiedzialna przede wszystkim za przygotowanie jasełek. – Dzieci, które występowały, były w różnym wieku, z różnych miejscowości, ale z tej samej parafii. Była to okazja do integracji i bliższego poznania sensu świąt Bożego Narodzenia. Miały okazję poczuć się jak prawdziwi aktorzy i wystąpić przed publicznością – zauważyła. Podkreśliła również duży udział rodziców, którzy pomagali w przygotowaniu dekoracji i strojów.
Maciej Orman/Niedziela
– Jeżeli chodzi o kulturę chrześcijańską, to mamy się czym pochwalić. Ten kolorowy orszak na pewno na długo zapadnie w pamięć mieszkańcom i przyjezdnym – podsumowała Joanna Kałdońska.
Na zakończenie Andrzej Modrzejewski, wójt gminy Czarnożyły, życzył wszystkim, aby w nowym roku prowadziła ich gwiazda betlejemska, która przywiodła mędrców do Jezusa.
Maciej Orman/Niedziela
Kilka ujęć z orszaku w Czarnożyłach można było obejrzeć na żywo w TVP 1 w programie „Między ziemią a niebem”.