Reklama

Kościół

Ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej: przemówienie papieża do dyplomatów jest ważnym przesłaniem dla wszystkich wierzących

wydarzeniem nie tylko dla dyplomatów, ale dla wszystkich ludzi wierzących. Wskazuje bowiem, co zdaniem Ojca Świętego i Stolicy Apostolskiej było szczególnie niepokojące w minionym roku, ale też, co nas czeka, czego należy się obawiać i jakich dróg wyjścia szukać w roku, który się rozpoczął - mówi w rozmowie z KAI ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Janusz Kotański, nawiązując do dzisiejszego spotkania papieża Franciszka z Korpusem Dyplomatycznym akredytowanym przy Stolicy Apostolskiej.

[ TEMATY ]

Stolica Apostolska

papież Franciszek

Janusz Kotański

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Janusz Kotański, ambasador

Janusz Kotański, ambasador

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak podkreślił ambasador Janusz Kotański, w papieskim przemówieniu istotne było zarówno ponowne zwrócenie uwagi na pewne zjawiska, do których Franciszek nawiązywał już w przeszłości, jak też zupełnie nowe i radykalne poruszenie kwestii, na temat których papież nie wypowiadał się dotychczas z takim naciskiem.

- Po raz kolejny, choć tym razem już bardzo stanowczo, papież zwrócił uwagę na to, że czas pandemii nie kończy się; że wciąż jest to problem światowy i wymaga on wspólnego poczucia odpowiedzialności – powiedział przedstawiciel Polski przy Stolicy Apostolskiej. Wyjaśniając, w czym powinna przejawiać się ta odpowiedzialność, podkreślił za Ojcem Świętym, że dotyczy ona zarówno decyzji politycznych, jak i indywidualnych postaw obywatelskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Jeśli chodzi o państwa, zwłaszcza te najbogatsze, to trzeba stworzyć możliwość zaszczepienia się tym, którzy pragną tego, a nie mogą tego uczynić, np. w krajach Afryki, Azji czy Ameryki Południowej. Z drugiej zaś strony papież apelował do tych, którzy mogą się szczepić, a nie robią tego w imię – jak to określił – nienaukowych przesądów. I trudno nie zgodzić się w tej kwestii z papieżem Franciszkiem - przyznał ambasador.

Podziel się cytatem

Kolejny ważny apel, który za pośrednictwem dyplomatów Ojciec Święty skierował do społeczeństw całego świata, dotyczył problemu migracji i rozwiązywania konfliktów na świecie. – Ważne było podkreślenie, że migracja bywa wymuszana, co widzimy także w kontekście polskim, a co papież uznał za niedopuszczalne, bez wskazywania jednak na konkretne kraje. Podkreślił jednak także, że mury nie są rozwiązaniem i że każdy migrant musi mieć zachowaną osobistą godność. To stanowisko Stolicy Apostolskiej pozostaje niezmienne, podobnie jak opinia, z którą zgodne jest też stanowisko Polski, że konflikty powinny być rozwiązywane na drodze rozmów a nie wojen, a działaniom takim, jak gromadzenie broni atomowej i broni masowego rażenia zdecydowanie należy położyć kres – powiedział ambasador Kotański.

Jak zauważył, Ojciec Święty nie stronił od wymieniania konkretnych państw zmagających się z konfliktami, m.in. Syrii i Jemenu. - Jeśli zaś chodzi o Europę, papież nalegał na pokojowe rozwiązanie konfliktu na Ukrainie i na Kaukazie, oraz, uwaga, antycypował możliwy konflikt na Bałkanach, zwłaszcza w Bośni i Hercegowinie, przed którym przestrzegał i który wyraźnie niepokoi Stolicę Apostolską - zaznaczył dyplomata.

Reklama

Wśród powracających i wciąż bardzo istotnych wątków papieskiego przemówienia, ambasador Kotański wymienił też stanowisko na temat ochrony życia ludzkiego, spójne nie tylko z etyką chrześcijańską, ale też z polską racją stanu. – Ojciec Święty podkreślił, że życia należy bronić od poczęcia do naturalnej śmierci i że wolność religijna jest czymś niezbywalnym. A także że te dwie wartości nie podlegają jakimkolwiek dyskusjom - powiedział dyplomata.

Mówiąc o nowych wątkach, podjętych przez papieża, zwrócił uwagę na krytykę międzynarodowych instytucji, które „tracą autorytet i wiarygodność za sprawą narzucania innym własnych poglądów”. – Papież określił to mianem ideologicznej kolonizacji. Nie wymienił wprost Unii Europejskiej, ale w tym kontekście ewidentnie chodzi m.in. o próby wyeliminowania przez nią określenia „Boże Narodzenie” z języka oficjalnego. W odniesieniu do tego zjawiska papież po raz pierwszy użył w oficjalnym wystąpieniu określenia „cancel culture”, podkreślając, że jest to brak respektu wobec poszczególnych narodów. Przestrzegał, że pod pretekstem obrony różnorodności niszczy się tę właśnie różnorodność i bogactwo poszczególnych narodów i kultur - zauważył ambasador.

Reklama

Zaznaczył, że ciekawym wątkiem, poruszonym podczas spotkania z korpusem dyplomatycznym, była też sytuacja młodych ludzi, których coraz większa aktywność w mediach społecznościowych, zwłaszcza w czasie pandemii, skutkuje rosnącym „wyalienowaniem” i osłabianiem prawdziwych więzi międzyludzkich.

Podziel się cytatem

- To było ważne i mocne przesłanie, a papieskie wskazówki, przy uwzględnieniu interesu narodowego i na miarę możliwości poszczególnych państw, należy wcielać w życie w konkretny sposób – podsumował polski dyplomata.

Doroczne spotkanie papieża Franciszka z członkami Korpusu Dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej odbyło się w poniedziałek w Sali Błogosławieństw watykańskiego Pałacu Apostolskiego. Ze względu na zaostrzone przepisy dotyczące bezpieczeństwa sanitarnego, w programie nie przewidziano tym razem możliwości indywidualnych pozdrowień i rozmów Ojca Świętego z uczestnikami audiencji.

2022-01-10 17:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Posiedzenie Rady Kardynałów

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Rada Kardynałów

Wczoraj po południu odbyło się, w formie zdalnej, posiedzenie Rady Kardynałów. Papież Franciszek przedstawił refleksję na temat otwarcia prac najbliższego Synodu o synodalności.

Po zapoznaniu się z dwoma jego wystąpieniami uznanymi za kluczowe dla przemyśleń na następny synod, z 2015 r. z okazji 50. rocznicy ustanowienia Synodu Biskupów oraz skierowanej do wiernych diecezji rzymskiej w ubiegłą sobotę, Papież dał jasno do zrozumienia, że sednem refleksji nie jest jedynie pogłębienie tego czy innego tematu. Celem jest nauka takiego sposobu przeżywania Kościoła, które naznaczone jest na wszystkich poziomach wzajemnym słuchaniem i postawą duszpasterską, zwłaszcza w obliczu pokus klerykalizmu i sztywności. Wystąpienia różnych kardynałów dotyczyły niektórych aspektów, które sprawiają, że synodalność jest szczególnie potrzebna aby przezwyciężyć sekciarstwo i partykularne
CZYTAJ DALEJ

Jezus mnie nie potępia, ale bardzo pragnie, abym się zmienił na lepsze

2025-04-02 14:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

źródło: wikipedia.org

"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)

Chrystus i jawnogrzesznica, Nicolas Poussin (1653 r.)

Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.

Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
CZYTAJ DALEJ

Wielkopostne zasłony w Orawce – do podziwiania tylko przez dziewięć dni w roku

2025-04-07 19:56

[ TEMATY ]

Wielki Post

Parafia św. Jana Chrzciciela w Orawce

Kurtyny wielkopostne. To nimi od V Niedzieli Wielkiego Postu aż do Triduum Paschalnego w niektórych kościołach zasłaniane są ołtarze. W całej Polsce jest ich zaledwie kilkanaście. Cztery z nich zobaczyć można w Orawce.

Powstanie pierwszych opon wielkopostnych, jak nazywane są kurtyny wielkopostne, datuje się na okres średniowiecza. – Tradycja zasłaniania ołtarzy jest bardzo stara. W czasie Wielkiego Postu mamy się umartwić, odwracając wzrok od różnych przyjemności, zwracając się ku męce Chrystusa, jednocząc się z męką Chrystusa, ponieważ nasze życie też jest pełne różnych trudności, cierpień, ale przede wszystkim chcemy odwrócić się od zła i grzechu. Dlatego, zasłania się ołtarze, aby ukryć to bogactwo, aby od tego odwrócić wzrok, aby, można tak powiedzieć, wzrok umartwić. Stąd te zasłony – mówi proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Orawce, ks. Wojciech Mozdyniewicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję