W Chinach potwierdzono znalezienie śladów chrześcijaństwa sprzed ponad 1000 lat. Nisza w kamiennej ścianie z wyrytym krzyżem okazała się miejscem pochówku prochów i kości nestorian - pierwszego nurtu chrześcijaństwa, jaki dotarł do Państwa Środka.
Odkrycia dokonano w 2009 r. w słynnych grotach Longmen w prowincji Henan, wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, jednak jego naukowa weryfikacja zakończyła się dopiero teraz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Niemożliwe jest na razie dokładne datowanie odkrytego zabytku, ale przypuszcza się, że miejsce pochówku stworzono w czasach dynastii Ming lub Tang, a więc między 316 a 907 r. Niewykluczone więc, że powstało ono wcześniej niż uchodząca za najstarszy zabytek nestoriański stela z Zhouzhi koło Xi’an w prowincji Shaanxi, pochodząca z 781 r. i opisująca przyjście chrześcijaństwa z Persji za panowania cesarza Tanga Taizonga w VII w. i jego dalszy rozwój.
Odkrywca miejsca, Jiao Jianhui z Instytutu Badawczego Grot Longmen podkreśla, że w grotach znajdują się setki figur i naskalnych rysunków, wszystkie one jednak są związane z buddyzmem lub taoizmem. Obecnie zaś po raz pierwszy znaleziono tam ślady innej religii.
Kościół nestoriański powstał w wyniku pierwszego dużego rozłamu w chrześcijaństwie, do jakiego doszło z powodu potępienia na Soborze Efeskim w 431 r. poglądów patriarchy Konstantynopola, Nestoriusza nt. dwóch natur - boskiej i ludzkiej - Jezusa Chrystusa, których konsekwencją było odmawianie Maryi tytułu Matki Bożej. Nie wszyscy pogodzili się z tą decyzją i tak powstał Kościół, który w okresie V-VIII wieku należał do najbardziej dynamicznych wspólnot chrześcijańskich, a jego misjonarze prowadzili działalność daleko na Wschodzie, m.in. w dzisiejszych Chinach (już w 635 r.). Jednak w 845 r. chiński cesarz Wuzong postanowił odrzucić religie zagraniczne i powrócić do konfucjanizmu.