"Idea sklepu zrodziła się wraz z kolejnymi osobami z Ukrainy, które zaczęły przyjeżdżać do naszego miasta. Zobaczyliśmy w oczach tych ludzi najpierw strach, bezradność, a potem... wstyd. Bo nagle okazuje się, że nie masz nic, dosłownie nic, poza tym, co na sobie" – powiedziała w piątek rzeczniczka Urzędu Miasta w Rybniku Agnieszka Skupień.
"Zaczęliśmy szukać pomysłu na ofertę pomocy, która przywróci tym osobom godność i nie każe im szukać w stertach darów złożonych w jakimś garażu, czy na ulicy. I tak wpadliśmy na pomysł specjalnego sklepu" – dodała.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Towar przygotowali rybniczanie, którzy w odruchu solidarności z Ukrainą przynieśli ubrania, artykuły spożywcze, chemiczne, opatrunkowe i wiele innych rzeczy. Część z podarunków mieszkańców Rybnika pojechała na Ukrainę, część została rozdysponowana gościom z Ukrainy w dniu przyjazdu, albo kilka dni po tym, jak już znaleźli tu swój dach nad głową.
Towary w sklepie poukładano na regałach według poszczególnych działów: odzież, artykuły spożywcze, chemiczne, opatrunkowe itp. Ubrania są posegregowane i wiszą na wieszakach, albo leżą poukładane na specjalnych stołach. Są przymierzalnie, lustra, lada i obsługa sklepu, która doradzi i pomoże dokonać wyboru.
Z oferty "Półek dobra" będzie mogła skorzystać każda osoba, która może poświadczyć swój przyjazd do Polski z terenu Ukrainy po 24 lutego br. Punkt zorganizowano w salkach parafialnych kościoła pod wezwaniem Matki Boskiej Bolesnej w Rybniku przy ulicy księdza Franciszka Brudnioka 5 dzięki życzliwości proboszcza parafii ks. Marka Norasa.
"Szukaliśmy miejsca w centrum miasta, a nie mamy w śródmieściu wolnego lokalu, który spełniałby warunki tworzonego punktu, dlatego zaczęliśmy szukać wśród życzliwych ludzi i pierwszy pomysł okazał się trafiony. Reszta zrobiła się już prawie sama – łańcuszkiem szczęścia życzliwych ludzi, którzy nie chcą się ujawniać. Powiem tylko tyle, że zaangażowali się po godzinach swojej pracy dyrektorzy jednostek miejskich i przedszkoli. Sprowadzili do pomocy swoje rodziny, znajomych, urzędników, uczniów rybnickich szkół i oto jest gotowe miejsce wypełnione dobrem wielu mieszkańców Rybnika" – powiedział wiceprezydent Rybnika Wojciech Świerkosz.
Reklama
"Sklep" będzie działał tak długo, jak będzie potrzeba, ale w założeniu ma to być miejsce na początek, nim uda się uruchomić konta bankowe, załatwić formalności, znaleźć pracę. Personel to Ukrainki mieszkające w Rybniku i związane z projektem pod nazwą "28 dzielnica" na rzecz osób z Ukrainy, mieszkających w Rybniku.
Punkt rozpocznie działalność w sobotę, będzie otwarty od godziny 10.00 do 13.00. Potem będzie otwarty od poniedziałku do piątku od 16.00 do 19.00 oraz w sobotę i niedzielę od 10.00 do 13.00. (PAP)
Autorka: Anna Gumułka, Marta Gebalska z ASP
lun/ mhr/