Reklama

Jeżeli chcesz być perłą...

Niedziela Ogólnopolska 6/2006, str. 17


Graziako

<br>Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczął się nowy rok… Co on przyniesie? Jaki będzie? Przez jakie wydarzenia przyjdzie nam przejść i co po nim pozostanie? Jedno jest pewne: Będzie w nim Jezus, ten sam wczoraj, dziś i na wieki. To On nadaje - zupełnie czasem niezrozumiały - sens naszym dniom. To On jest w najtrudniejszych chwilach najbliżej i nie pozwala, abyśmy cierpieli ponad miarę. Wierzę, że cierpienie ma sens oczyszczający, że w cierpieniu krystalizuje się to, co On sam wybrał. Człowiek jednak najczęściej ucieka od cierpienia, od tego, co trudne. Mówi sobie, że już dość, że ile można... A potem patrzy na Krzyż i powoli uczy się czytać w tej Otwartej Księdze…
Są różne krzyże-choroby: samotności, niespodziewanych opuszczeń, niezrealizowanego powołania, zdrady, bezrobocia, fałszywej przyjaźni, nieszczęśliwej miłości… Są też krzyże cudze… jakby dalsze, ale żywo obecne. Nikt z nas nie zna odpowiedzi na pytanie o sens ludzkiego cierpienia - zresztą pewnie dlatego, że nie umielibyśmy jej pojąć. Ale wystarczy, że On zna. Każda chwila przybliża nas do poznania Boga i także tej tajemnicy. Czasem tylko przez myśl przebiega pytanie „dlaczego” i wydaje się, że jest zabierane przez wiatr…
Są ludzie, którzy od swojego pierwszego oddechu na świecie mają łatwiej, inaczej, są uprzywilejowani.
Są tacy, którzy pracują całe życie i przekraczają horyzonty iskrą talentu, szczęścia, geniuszu… Są też tacy, którzy pozostają w tych „ramach”, w których przyszli na świat, i całe życie zajmują się pokornie swoim maleńkim poletkiem. Żyją cicho, przemykają codziennie niezauważani. Są i tacy, którzy w życiu ciągle walczą, pochyleni od przeciwności, które uderzają w nich jak w stalowy okręt. Żyją wśród huku fal i to właśnie staje się - po części - ich powołaniem. Bo jeśli coś spala, to musi to być powołanie… Ci mają czasem chwile słońca, kiedy dogłębnie przeżywają darowaną im na sekundę radość, i śmiem twierdzić, że tylko oni naprawdę doceniają smak tej chwili. Każdy jednak - niezależnie od tego, kto jest kim i (co równie ważne) jak sobie radzi z byciem tym, kim jest - przeżywa te niepojęte chwile cierpienia. A przecież każdy jest innym naczyniem - są małe szklaneczki i wielkie kielichy… Jedni zniosą tyle, ile inni nie wytrzymaliby. Ale ponieważ to Bóg nas powołał do istnienia - do tego cudu i daru samego w sobie, tylko On jeden wie, ile każdy wytrzyma, podtrzymywany Jego siłą, Jego mocą.
Prawda o cierpieniu ma jednak drugą stronę, jakby niedowartościowaną. A przecież… to ludzie cierpiący dokonują najbardziej heroicznych czynów, wznoszą się na wyżyny zupełnie niepojęte dla ospałych szczęśliwców. Cierpienie otwiera oczy duszy, pozwala wniknąć głębiej i wyzwala to, co tkwi głęboko, wynosi ponad drobiazgowość, zgiełkliwe zabieganie, lękliwość, uporządkowanie i zaśniedziały „święty spokój”. Czasem cierpienie pozwala odnaleźć siebie, swoje powołanie, podjąć walkę o to, jakim chce się być. Pozwala sobie samemu odpowiedzieć na pytania: „Kto lub co jest dla mnie naprawdę najważniejsze? Gdzie jest mój skarb? Do czego przywiązane jest moje serce?”. To w cierpieniu powstawały największe perły literatury, sztuki, kultury… Perła wszak powstaje w muszli drażnionej ziarenkiem piasku… ziarenkiem cierpienia.
Często człowiek sam zadaje sobie cierpienia, depcząc dobra, które Bóg mu daje. Nie wolno uprawiać cierpiętnictwa, cierpieć wtedy, kiedy można się cieszyć, cierpieć z powodu niezdrowych ambicji, niedomówień, egoizmu, niewyjaśnionych sytuacji, wygodnictwa ukrytego pod pozorem nieśmiałości, strachu przed miłością czy życiem. Ale kiedy już dotknie Cię ziarenko cierpienia, wiedz, że jeśli chcesz stać się perłą, musisz swój krzyż rozpoznać i przyjąć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skandal! 75 dni aresztu dla... różańca

2025-02-08 09:09

[ TEMATY ]

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

25 kwietnia 2024 roku osadzona urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości, przebywająca w areszcie śledczym, otrzymała paczkę z książkami. Po jej otwarciu okazało się, że znajdują się tam także dwa różańce, które – jak twierdzi administracja więzienna – znalazły się tam bez zgody organu prowadzącego śledztwo.

Zamiast natychmiastowego przekazania tych przedmiotów osadzonej, zostały one zatrzymane i trafiły do magazynu depozytowego. Dopiero po 75 dniach i napisaniu specjalnej prośby, przedmioty kultu religijnego zostały jej zwrócone.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: ściga mnie Federacja Rosyjska, grozi mi 5 lat łagru

2025-02-09 18:51

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Tomasz Waszczuk

Karol Nawrocki zapewnił w niedzielę na spotkaniu z wyborcami w Bartoszycach, że będzie walczył o dobro kraju. Ja do lękliwych nie należę, od 2 lat ściga mnie Federacja Rosyjska, grozi mi 5 lat łagru, więc protest ze świecami, czy artykuły w New York Times mnie nie przerażają - zapewnił.

Karol Nawrocki został zapytany przez emerytowaną rolniczkę spod Bartoszyc, czy wystarczy mu odwagi do zreformowania wymiaru sprawiedliwości. Zapewniając kobietę o swojej determinacji w tym zakresie Nawrocki powiedział, że "nie należy do lękliwych".
CZYTAJ DALEJ

Gwiazda futbolu amerykańskiego: Bóg jest dobry. Jest większy niż wszystkie wzloty i upadki

2025-02-10 16:09

[ TEMATY ]

świadectwo

PAP/EPA/ERIK S. LESSER

Jalen Hurts

Jalen Hurts

„Bóg jest dobry. Jest większy niż wszystkie wzloty i upadki”. Rozgrywający Philadelphia Eagles Jalen Hurts chwalił Boga w poniedziałek wieczorem po zwycięstwie swojej drużyny futbolu amerykańskiego w Super Bowl, najważniejszym wydarzeniu sportowym w USA. W Nowym Orleanie Eagles wygrali 40:22 z Kansas City Chiefs. Rozgrywający zwycięskiej drużyny odegrał wiodącą rolę. „Bóg jest wszystkim i zasługuje na chwałę. Musisz umieścić Go w centrum wszystkiego, co robisz” - powiedział Hurts w wywiadzie.

Nick Sirianni, trener zwycięskiej drużyny, jest również pobożnym chrześcijaninem i powiedział w wywiadzie po zwycięstwie: „Bóg bardzo nam pobłogosławił. Dał nam wszystkie talenty, aby tu być ... Dziękuję, Jezu”. W głównym wydarzeniu w Nowym Orleanie wziął również udział prezydent USA Donald Trump, który był żywiołowo przyjęty przez publiczność.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję