Spotkanie zagaiła organizatorka wydarzenia, zaprzyjaźniona z gośćmi dr hab. Urszula Cierniak, prof. nadzw. UJD w Częstochowie.
Dalszą część poprowadziła Wiktoria Laskowska-Szczur, prezes Żytomierskiego Obwodowego Związku Polaków na Ukrainie, doktorant KUL. We wstępie mówiła o zaszczycie bycia Polakiem i jednocześnie mieszkańcem Ukrainy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Jesteśmy sumiennymi obywatelami, na froncie walczą też i ukraińscy Polacy – podkreślała ten fakt i rysowała obrazy dramatycznych wydarzeń wojennych w Żytomierzu.
Kolejnym punktem był wykład „O mniejszości polskiej na Ukrainie na przełomie XX i XXI wieku” wygłoszony przez dr hab. Wiktorię Zagórską-Antoniuk. Mówczyni sięgnęła do genezy obecności Polaków na Ukrainie za czasów panowania Mieszka I, a zakończyła mocnym apelem: – Za nami jest prawda, solidarność i Bóg!
Po tak mocnym wezwaniu przyszedł czas na chwilę artystycznego oddechu. Artystka Katarzyna Kłosowska-Bakalczuk wykonała a cappella „Panis Angelicus”, „Ave Maria” G. Cacciniego, i „Domine ne infurore tuo” St. Moniuszki.
Po muzycznej części głos zabrała ponownie Wiktoria Laskowska-Szczur, która opowiedziała o losach Polaków na Ukrainie, o historii Związku Polaków i jego działalności, ze szczególnym uwzględnieniem chwili obecnej. Mówiła m.in. o polskich patronach żytomierskich ulic, o 8 zespołach polonijnych i o polskiej kulturze na Ukrainie.
Na finał spotkania zabrzmiała „Modlitwa za Ukrainę”, poprzedzona znajomą pieśnią „O mój rozmarynie” w wykonaniu Katarzyny Kłosowskiej-Bakalczuk.
Ogromne i serdeczne brawa nagrodziły gości z Ukrainy, którzy w obecnej chwili stali się polskimi domownikami. Z obfitości serca wypłynęły też hojne datki na rzecz uchodźców, które zebrano na zakończenie wydarzenia. Swojej wdzięczności za zorganizowanie spotkania nie krył ks. Remigiusz Lota, proboszcz parafii.