Ten pobyt w Rzymie ma coś w sobie z powrotu do źródeł, bez podziałów na wschód i zachód. I wracamy tu, na to miejsce kultury żydowskiej, która wchodziła w relacje z kulturą rzymską. Dlatego wśród imponujących zabytków kultury starożytnej dla nas najważniejsze jest świadectwo apostołów, którzy patrzyli na życie i śmierć Zbawiciela, a także świadectwa wiary pierwszych chrześcijan, którzy zafascynowani Chrystusem oddawali życie na świadectwo Prawdzie, mimo że to nie pasowało ani do programu Augusta, Aureliusza, Nerona, podobnie jak nie podobało się Graibaldiemu, Cavourowi, tak jak dzisiaj nie podoba się współczesnym reformatorom.
Reklama
Chrześcijanin jednak nigdy nie zamyka oczu na otaczającą go rzeczywistość, ani tym bardziej nie traci nadziei w siłę dobra przebywającego w sercach ludzkich. Już św. Augustyn z właściwym sobie poczuciem realizmu zauważył, że Kościół ma dzieci pośród swoich wrogów i wrogów pośród swoich dzieci. Jesteśmy w Bazylice Świętego Jana na Lateranie, która należy do najstarszych kościołów chrześcijańskich. To cesarz Konstantyn Wielki zrobił papieżowi Micjadesowi koszary na Lateranie. Papieże zagospodarowywali ten teren na swój sposób i mieszkało ich tu 161, aż do niewoli awiniońskiej, czyli przez 1000 lat. Po powrocie z Avivionu, papież zastał Lateran zniszczony i zamieszkał na Watykanie. Tutejszą bazylikę poświęcono Najświętszemu Zbawicielowi w dniu 9 listopada 324 roku i pamiątkę tego poświęcenia obchodzimy w całym Kościele. Patronat Świętych Janów nadano bazylice nieco później, miało tu miejsce wiele ważnych wydarzeń. Odbyło się 5 soborów. Podczas soboru w 1215 r. św. Franciszek spotkał się ze św. Dominikiem, o czym niedawno pisał biskup Dydycz w „Niedzieli”. W roku 1300 papież Bonifacy ogłosił po raz pierwszy jubileusz Roku Świętego. Do ciekawostek archeologicznych należą główne drzwi, które zostały przeniesiono do bazyliki z kurii znajdującej się w Forum Romanum. W głównym ołtarzu, który jest ołtarzem papieskim pod gotyckim baldachimem przechowywane są relikwie czaszki św. Piotra i św. Pawła. Zaś w bocznej kaplicy od 1975 r. znajduje się obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Przed bazyliką jest egipski obelisk z XI wieku przed Chrystusem, przeniesiony z Circus Maximus. Warto dodać że w części placu św. Jana jest wydzielona część poświęcona bł. Janowi Pawłowi II, co jest też znaczącym fenomenem szacunku Rzymu do Papieża Polaka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bazylika Laterańska to Matka wszystkich kościołów i katedra biskupa Rzymu, do której każdorazowo papież przychodzi, aby się spotkać ze swoim klerem. Wygłasza też wtedy szczególnie ważne programowe przemówienia. Papież Franciszek podczas wygłoszonej tu homilie wskazał na Boże Miłosierdzie, które często objawia się w cierpliwości, jaką Stwórca obdarza grzeszników. Powiedział wtedy między innymi: „w moim życiu osobistym bardzo wiele razy widziałem miłosierne oblicze Boga, jego cierpliwość. Widziałem, też tak w wielu ludziach odwagę wejścia w ramiona Jezusa ze słowami: Panie, jestem tutaj, przyjmij moje ubóstwo, ukryj w swoich ranach mój grzech, obroń go swoją krwią. Zawsze widziałem, że Bóg to czyni, zawsze przyjmował, pocieszał, obmywał, miłował. Drodzy bracia i siostry, pozwólmy się otulić Miłosierdziem Boga. Zaufajmy Jego cierpliwości, która zawsze daje nam czas, miejmy odwagę wrócić do Jego domu, zamieszkać w bramach jego miłości. Wtedy my sami będziemy bardziej skłonni do miłosierdzia, cierpliwości, przebaczenia i miłości.”
Reklama
Ważne słowo, kto wie, czy w naszym dzisiejszym przybyciu do Bazyliki odkrycie Bożego miłosierdzia dla siebie i dla innych nie powinno stać się najbardziej ożywczym źródłem życia wiary, zwłaszcza że każdy człowiek zachowuje szczególną wrażliwość i tęsknotę za oczyszczeniem i przebaczeniem, które prowadzi do duchowego uzdrowienia. Ernest Hemingway przytoczył historię ojca, który skłócony z synem po latach postanawia się z nim pojednać. Ojciec nie zna jednak adresu syna, ale wie, że ten uciekł do Madrytu i wie jaką codziennie czyta gazetę, dlatego zamieszcza w niej ogłoszenie: Paco, spotkaj się ze mną w hotelu we wtorek w południe, wszystko przebaczam. Ojciec. Kiedy ojciec z drżącym sercem zjawia się w wyznaczonym hotelu zastaje tam 800 młodych mężczyzn o imieniu Paco, czekających na pojednanie z ojcem.
Tak wielu ludzi, wszyscy szukamy przebaczenia. Chyba każdy z nas także na nie czeka, szuka, ale nie może dosłyszeć tego zaproszenia: wszystko przebaczone i zapomniany. Spotkaj się ze mną. Jezus.
Kapłan, biskup ma jednak jeszcze ważniejsze zadanie - ma budzić potrzebę żalu i tęsknoty za przebaczeniem w sercach powierzonych mu ludzi. Błogosławiony Jan Paweł II, w czasie roku kapłańskiego mówiąc o moralnym męczeństwie świętego proboszcza z Ars, który zamartwiał się brakiem żalu i niechęcią uznania grzechu wśród ludzi zacytował jedno jego zdanie jako drogę duchowości współczesnego kapłana: „płaczem dlatego, że wy nie płaczecie”. Pokuta zastępcza ma coś w sobie z głębi naszego powołania, ze szczególnej głębi. Ma w sobie coś co dotyka i oczyszcza inaczej nasze serce, które pozwala się przebić za grzechy świata. To jest istota naszej katolickiej drogi, która żyje wewnętrznym zjednoczeniem z Jezusem Chrystusem. W tym przebytym sercu na znak otwartych źródeł Jego miłosierdzia. Żyć jego miłosierdziem, i nieść je światu to niezwykła nowość Kościoła, który trwa od wieków. Podziękujmy za temu o łaskę naszemu Panu.
Posłuchaj audio:
p>