1 kwietnia na Polach Lednickich odsłonięto 28-tonowy kamień. Liczba ta okazała się nieprzypadkowa, bo przecież niemalże tyle trwał pontyfikat naszego Ojca Świętego. Zgromadzeni wysłuchali hymnu narodowego, dumni, że mogą w ten sposób uczcić pamięć Papieża Polaka. Następnie odbył się koncert orkiestry Kopalni Węgla Kamiennego Konin. Jak oświadczył jej dyrygent, zaprezentowała się w watykańskim składzie, tym samym, który jeszcze niedawno grał dla Jana Pawła II. W repertuarze zespołu znalazły się utwory przepojone góralskim duchem, jak również dzieła kompozytorów klasycznych. Wśród nich największe wrażenie zrobiło Dies irae pochodzące z Requiem Mozarta. Po występie dyrygent wręczył o. Janowi Górze OP specjalnie przygotowane na tę okazję odznaczenie, będące znakiem wdzięczności za zaproszenie do uczestnictwa w obchodach.
Przybyli goście mieli też możliwość zapoznania się z najnowszą pieśnią lednicką, idealnie wpasowującą się w refleksyjną atmosferę uroczystości. Jej tytuł - Nie lękajcie się napełnił wiernych odwagą, by teraz oni byli świadectwem miłości do bliźniego, aby nieprzerwanie realizowała się nauka Apostoła Pokoju - Jana Pawła II. Zgromadzoną wspólnotę umocniły fragmenty papieskich przemówień, podkreślające wartość godnego życia. Przeczytane teksty przygotowały wszystkich do Mszy św., podczas której o. Góra podzielił się swymi wspomnieniami ze spotkań z Papieżem. Powiedział, że teraz nie może być już tak samo jak przed laty, ale mimo to chrześcijanie powinni być żywym przykładem nadziei na lepsze. W takiej postawie umocnił ich film rejestrujący niezapomniane wydarzenia związane z osobą Jana Pawła II.
Jednym z najważniejszych doświadczeń sobotniego wieczoru okazało się złożenie hołdu Papieżowi przez ucałowanie stuły i dotknięcie odlewu jego dłoni. To przeżycie przygotowało wszystkich do wyjścia na Pola Lednickie, na których punktualnie w godzinę śmierci Jana Pawła II zapłonęło ognisko. Wierni, nie mogąc powstrzymać wzruszenia, odśpiewali Barkę.
W zjednoczeniu chrześcijańskich serc pielgrzymi zabrali do domów specjalnie upieczone bochny lednickiego chleba. Dzieląc się nim ze swoimi rodzinami, dali wyraz papieskiemu przesłaniu, że mamy być dla siebie dobrzy jak chleb.
Pomóż w rozwoju naszego portalu