— Nie ma synodu, nie ma uzdrowienia i odnowienia Kościoła, bez naszego nawrócenia. Bez tego nie będziemy widzieć dobrze ani drogi, ani tym bardziej celu. Wejście na wspólną drogę rozpoczyna się od obmycia tego, co brudne - mówił dalej bp pomocniczy archidiecezji częstochowskiej do zgromadzonych studentów.
Paweł Woźniak
Szczególną uwagę zwrócił na nasze duchowe oczy: - Pierwszy moment naszego nawrócenia to odzyskanie wzroku. Droga jest zawsze dokądś. Synod byłby pomyłką, gdybyśmy nie widzieli celu. Drugi moment to jest widzieć cel. Jak na drodze - czasem złapiemy gumę, trzeba się zatrzymać i zastanowić, co dalej. Dopiero potem można mówić o synodalności. Najpierw trzeba dać Jezusowi obmyć to, co brudne. Inaczej nie będzie jedności między nami. Bóg się nie gniewa na nasz brud, ale przez to nie będziemy widzieć Go tak, jak trzeba. Cały obraz Boga, Kościoła i ludzi będzie brudny. Dopóki czegoś nie zrobimy z grzechem, wszystko będzie zakłócone - kontynuował biskup. Podkreślał dalej:
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Największe herezje w kościele tworzyli wykształceni teologowie. Mieli ogromną wiedzę, ale źle zaczęli widzieć, bo nie zrobili czegoś ze swoim grzechem, nie przeżyli nawrócenia.
Reklama
Wielkopostne spotkanie w Wyższym Instytucie Teologicznym jest tradycją. W tym roku odbyło się również w ramach trwającego w Kościele synodu. Dla studentów był to nie tylko czas dyskusji w grupach prowadzonych przez przedstawicieli archidiecezjalnego zespołu synodalnego, ale i adoracji w ciszy Najświętszego Sakramentu, skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania, czy centralnego punktu programu - Mszy św. sprawowanej przez bp. Przybylskiego. Swoją konferencję na początek spotkania wygłosił bp Przybylski, wątek kontynuował także w czasie homilii.
- Synod to nie jest event. To droga! Jeśli Jezus jest drogą, trzeba zostawić inne uliczki, ścieżki. Jak mówiłem, pierwszym etapem tej drogi jest nasze nawrócenie. Musimy znać cel każdej drogi. Po co więc jest ten synod? - pytał biskup. - celem jest Pan Bóg. Kolejnym krokiem jest postawienie właśnie Jego w centrum.
Bp Andrzej Przybylski po Mszy św. wygłosił synodalną konferencję. Następnie do spotkania w grupach wprowadzał ks. Andrzej Kuliberda z archidiecezjalnego zespołu synodalnego.