Streetball, piłka nożna, tenis stołowy, mistrzostwa jazdy na rolkach i turniej szachowy znalazły się w tegorocznym programie Juliady. Organizowana już po raz ósmy impreza pod hasłem Młodzi przeciw przemocy, kierowana jest do młodych ludzi, którzy spędzają wakacje w mieście. Juliada organizowana jest w ramach Miejskiego Programu Przeciwdziałania Przestępczości Młodzieży, którym kieruje szef centrum „U Siemachy” - ks. Andrzej Augustyński.
W ramach Juliady prezentowane są takie dyscypliny sportu, które są tanie i łatwo dostępne, co pozwala na dotarcie do jak najszerszego grona młodych ludzi. Celem imprezy jest popularyzacja sportu i pogłębianie świadomości, że sport masowy - a co za tym idzie sportowe współzawodnictwo - jest skuteczną formą przeciwdziałania przestępczości młodzieży. Ma również przekonywać o potrzebie rozwijania bezpiecznych zainteresowań wśród młodzieży.
- Tego typu imprezy powinny się odbywać na najważniejszych placach w mieście, by każdy mógł zobaczyć, że aktywność i sportowe współzawodnictwo powinny być alternatywą do problemów, które zaczynają się, gdy młodzi ludzie nic nie robią, siedzą na ławce na osiedlu lub w jakichś zakamarkach - tłumaczy koordynator Miejskiego Programu Przeciwdziałania Przestępczości Młodzieży ks. Augustyński. - Młodzież jest przeciw przemocy i nie należy się bać młodzieży. To lęk dorosłych generuje agresję młodych ludzi - dodaje kapłan. Ósma edycja Juliady rozpocznie się na Rynku Głównym w Krakowie 21 lipca. - Rynek ma tu znaczenie symboliczne: Juliada jest też sposobem na oswajanie dorosłych z młodzieżą, na budowanie ich akceptacji. Konsekwentnie organizujemy tę imprezę w sercu Krakowa, by powiedzieć dorosłym, że w tym mieście jest wielu młodych ludzi i oni też mają prawo być na Rynku - podkreśla ks. Augustyński.
(KAI)
Pomóż w rozwoju naszego portalu