Reklama

Dziś Kościół potrzebuje Męczenników Ducha

15 lipca br. kard. Stanisław Dziwisz przebywał na Słowacji. Został zaproszony przez arcybiskupa koszyckiego Alojzego Tkacza, z okazji 10. rocznicy wizyty w Koszycach Jana Pawła II, który gościł w tym mieście w 1995 r. Abp Tkacz wystosował do Metropolity Krakowskiego zaproszenie już w ubiegłym roku, ale kard. Dziwisz mógł przybyć dopiero teraz. Na uroczystościach w Koszycach obecni byli również: abp Henryk Józef Nowacki, nuncjusz apostolski na Słowacji, eurokomisarz Jan Figel, a także poprzedni prezydenci Słowacji - Michal Kováè i Rudolf Schuster oraz prezydent miasta Koszyce - Franciszek Knapik.
W Koszycach-Barci został poświęcony pomnik Jana Pawła II.
W wygłoszonym z tej okazji przemówieniu Metropolita Krakowski zaznaczył, że chociaż pomnik nie może zastąpić nigdy spotkania z żywym człowiekiem, to jednak ma on swoją wartość i swoje zadanie. Przypomina o darze, jakiego Bóg udzielił Kościołowi w osobie sługi Bożego Jana Pawła II. To dar, którego nigdy nie przecenimy. Dar, który przywołujemy w naszej pamięci, umacnia naszą wiarę w Boga i naszą więź z Kościołem. Pomnik zachęca również do realizowania wskazań, które pozostawił na słowackiej ziemi Jan Paweł II. Mówi każdemu przechodzącemu, że dla Ewangelii warto poświęcić życie, tak jak to uczynił Jan Paweł II. Jest także znakiem: „To znak, że kochaliście i kochacie Papieża Słowianina. To znak, że miłością odpowiedzieliście na miłość, jaką on Was obdarzał” - mówił kard. Dziwisz.
Po poświęceniu pomnika odbyło się uroczyste przejście do kościoła Świętych Apostołów Piotra i Pawła, gdzie sprawowana była Msza św. Homilię wygłosił kard. Dziwisz. Przypomniał niezłomną postawę narodu słowackiego w czasach komunizmu i wezwał do wytrwałości w wierze. Poniżej drukujemy homilię w całości.

Niedziela Ogólnopolska 31/2006, str. 10

Kard. Stanisław Dziwisz i abp Alojzy Tkacz (pierwszy z lewej) podczas uroczystości poświęcenia pomnika Jana Pawła II w Koszycach
Tibor Ièo

Kard. Stanisław Dziwisz i abp Alojzy Tkacz (pierwszy z lewej) podczas uroczystości poświęcenia pomnika Jana Pawła II w Koszycach<br>Tibor Ièo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drogi Księże Arcybiskupie,
Gospodarzu dzisiejszych
uroczystości,
Drogi Księże Arcybiskupie
Nuncjuszu, który uobecniasz nam
Ojca Świętego Benedykta XVI,
Drodzy Bracia w biskupstwie
i kapłaństwie,
Szanowni Przedstawiciele
władz świeckich,
Umiłowani w Chrystusie Panu!

Dziękuję Wam za zaproszenie. Cieszę się bardzo, że mogę razem z Wami sprawować tę Świętą Eucharystię. Jestem wdzięczny Bogu i Wam za to, że jako wieloletni współpracownik Ojca Świętego mogę postawić stopy na tym miejscu, na którym i jemu dane było stanąć. Przychodzę do Was jako świadek Chrystusa i jako świadek Jana Pawła II. Przychodzę, by z Wami doświadczyć słowackiego, koszyckiego Kościoła, któremu Bóg nigdy nie szczędził łask, nawet jeśli nie szczędził krzyża. „Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa!”
Co by powiedział dzisiaj Ojciec Święty Jan Paweł II w Koszycach? Jakie słowa chciałby wydobyć ze swojego serca, aby napełnić nimi serce każdego z nas? Jakiego ducha chciałby tchnąć i jaki ogień pragnąłby zapalić? Niech ta homilia będzie próbą wejścia w serce Sługi Bożego, by odkryć w nim słowo dla nas, zebranych dzisiaj w Koszycach-Barci.

Reklama

1. Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii mówi wiele o miłości: „Ja was umiłowałem”. „Wytrwajcie w miłości mojej”. „To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.”. „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich”.
Pan Jezus wzywa dzisiaj do miłości, ale mówi i o tym, że On pierwszy umiłował.
Wiele o miłości mówił również Jan Paweł II. Niezapomniane są jego wezwania do budowania cywilizacji miłości. Pokazywał nie tylko słowem, ale i życiem, że miłość chorych, opuszczonych i tych najbardziej biednych jest znakiem wiary w Chrystusa. Jego spojrzenie na drugiego człowieka, zasłuchanie się w tajemnicę człowieczego losu, otwartość i życzliwość w stosunku do każdego - były wyraźnym znakiem serca, które w miłości Bożej ukochało drugiego człowieka.
Nie brakło tej miłości również do Was. W czasie pierwszej wizyty w Waszym kraju, jeszcze wtedy w Czechosłowacji, mówił: „Gorąco pragnąłem znaleźć się wśród Was”, „Ze wzruszeniem przyjąłem zaproszenie”, „Ze szczerą miłością i czcią ucałowałem ziemię”. To prawda, że Ojciec Święty otaczał troską cały Kościół, ale sam Bóg to wie, jak bardzo jego słowiańskie serce biło dla ojczyzny i narodów na południe od Polski. Czyż fakt nawiedzenia wszystkich słowackich diecezji przez Ojca Świętego nie pozostaje wymownym znakiem umiłowania Waszego narodu?
Ta papieska miłość to odblask tej miłości, która raz wylana na krzyżu przez Jezusa Chrystusa, jest rozlewana przez Boga na cały świat w jego świętych. Nie zapomnijcie o tej miłości! Pielęgnujcie tę miłość! Żyjcie tą miłością! To ona jest źródłem mocy chrześcijańskiego życia. Tylko człowiek ukochany przez Boga jest w stanie wytrwać w Jego miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

2. Bracia i Siostry!
Pan Jezus mówiąc w dzisiejszej Ewangelii o miłości, mówi też o wytrwałości: „Wytrwajcie w miłości mojej”. Nie jest przypadkiem, że Pan Jezus mówi te słowa kilkanaście godzin przed swoją śmiercią. Oto za chwilę uczniowie zostaną poddani próbie wiary. Krzyż wstrząśnie fundamentem ich powołania, męka Mistrza zachwieje to, co budowali patrząc na cuda i słuchając słów Boskiego Nauczyciela. Nieraz słyszeli, że Bóg ich ukochał. Przyjdzie czas, że wszystko będzie zdawało się mówić, iż Bóg zapomniał o tych, których do końca umiłował.
Wy, Drodzy Bracia Słowacy, rozumiecie dobrze, co to znaczy godzina próby. Wy, którzy może bardziej niż naród polski doświadczyliście na sobie komunistycznej burzy, znacie lęk o Kościół, który miał być całkowicie zniszczony. Wy, którzy czcicie Świętych Męczenników Koszyckich, wiecie, że tylko wytrwałość w godzinie próby jest świadectwem rodzącym nowe zastępy uczniów Chrystusa.
Kanonizując trzech męczenników koszyckich: Melchiora Grodzieckiego, Stefana Pongrácza i Marka Kriża, Jan Paweł II mówił: „W godzinie próby wytrwali oni w obliczu pokus i tortur i woleli umrzeć niż zaprzeć się wiary i wierności Chrystusowi i Kościołowi... Niech ich przykład zachęci do mężnego dawania świadectwa Chrystusowi i Jego Ewangelii, bez jakiegokolwiek kompromisu z duchem tego świata”.
Te słowa, które padły w Koszycach 11 lat temu, nie straciły nic ze swojej mocy. Dziś trzeba na nowo prosić o ducha męczeństwa. Od czasu wojen religijnych sytuacja bardzo się zmieniła. Ale podobnie jak 400 lat temu, jak za czasów totalitaryzmu, tak i dzisiaj Kościół potrzebuje ludzi, którzy są gotowi oddać życie, aby nie wyprzeć się Ewangelii, Chrystusa i tego, co jest dla nich święte. Dziś Wasz Kościół potrzebuje męczenników - może nie krwi, lecz męczenników ducha; potrzebuje ludzi, którzy w swoim własnym domu, środowisku pracy czy nauki dadzą świadectwo, że najwyższą wartością jest Bóg. Że nie ma sensu sprzedawać Boga za pieniądz, za niemoralność, za źle rozumianą wolność czy za wygodę. Świat nieraz torturuje chrześcijan swoimi pokusami, katuje wizjami łatwo dającego się zdobyć szczęścia, zniewala ich myśleniem dalekim od myślenia dzieci Bożych, osłabia szyderstwem z tego, co jest wartością wiary. Tym torturom trzeba dzisiaj postawić zaporę, której na imię wytrwałość.
„Wytrwajcie w miłości mojej” - mówił Pan Jezus do swoich uczniów. Wytrwajcie w miłości Jezusa! - wzywa i zachęca Ojciec Święty, trzymając osłabionymi rękoma krzyż w ostatni Wielki Piątek przed swoją śmiercią.

Reklama

3. Drogi Kościele Koszycki!
Wierność miłości, o której Pan Jezus mówi swoim uczniom, jest źródłem i warunkiem chrześcijańskiego świadectwa. Świadectwa, które powinno stać się pierwszym zadaniem ludzi wierzących w Chrystusa.
Trzy lata temu w niedalekiej Rożnawie mówił sługa Boży Jan Paweł II: „Zadaniem każdego wiernego jest być uczniem i apostołem; uczniem poprzez pokorne i uległe słuchanie słowa, które zbawia; apostołem - poprzez gorliwe świadectwo życia kształtowanego wedle Ewangelii”. Mówił również, że „styl Waszego życia chrześcijańskiego może stanowić wielki wkład w ewangelizację współczesnego świata”.
Ojciec Święty Wam ufał. Pokładał w Was wielką nadzieję. Wierzył, że styl Waszego życia chrześcijańskiego jest drogą do ewangelizacji.
Nieraz zadajemy sobie pytanie, jak przybliżyć innych do Chrystusa? W jaki sposób pokazać bliźniemu niezgłębione tajemnice wiary? Odpowiedź Ojca Świętego jest czytelna: trzeba być świadkiem.
Nie zniechęcajcie się w ciągłym doskonaleniu Waszego chrześcijańskiego życia! Niech żadna słabość, trudność i grzech nie zabije w Was woli walki o świętość Waszych serc, Waszych domów, rodzin, wspólnot zakonnych, religijnych, parafii i całego Kościoła! Nie przestawajcie ufać, że świadectwo świętości to jedyna ewangelizacyjna droga!
Dziś Europa potrzebuje naszej wspólnej troski, żeby uszanować chrześcijańskie korzenie, z których wyrosła! Potrzebuje świadectwa wierności tym korzeniem, by pozostać sobą! Naród, który podcina swoje korzenie, jest narodem bez przyszłości! Europa odcinając się od korzeni, staje się usychającym drzewem, które nie będzie w stanie wydać dobrych owoców. Zatroszczmy się o to drzewo narodów, bo ono jest przecież naszym domem i naszym dziedzictwem.

4. Kochani Bracia i Siostry!
Jezus mówi dzisiaj do swoich uczniów: „Wy jesteście przyjaciółmi moimi”. Te słowa przywołują na pamięć to, co Jan Paweł II powiedział trzy lata temu w Bratysławie do młodzieży: „Drodzy Młodzi Przyjaciele, Wy jesteście nadzieją Kościoła i społeczeństwa, Wy jesteście przyjaciółmi papieża! Nie bójcie się zostać prawdziwymi przyjaciółmi Jezusa!”
Nie może dziś zabraknąć także słowa do młodzieży. Jeśli chcemy być wierni Janowi Pawłowi II, nie wolno nam milczeć o młodzieży. Bo to ludzie młodzi są nadal nadzieją Kościoła i społeczeństwa.
Proszę Was, Młodzi Przyjaciele, proszę w imieniu Chrystusa i proszę w imieniu Jana Pawła II, podejmijcie to dziedzictwo, któremu na imię Kościół! Rozważajcie słowo Boże i pochylajcie się także nad tym słowem, które Bóg skierował i kieruje do Was przez Ojca Świętego! Nie wstydźcie się rozmawiać o darze wiary ani poruszać trudnych problemów, jakie pojawią się na drodze Waszego życia! Nie uciekajcie od modlitwy! Nie traćcie zaufania do Waszych rodziców, księży, sióstr zakonnych i tych wszystkich, którzy prowadzą Was ścieżkami wiary! Gdy będziecie przechodzić obok pomnika Jana Pawła II, przypominajcie sobie zawsze o tym, że to był człowiek, który liczył na Was. I nigdy się na Was nie zawiódł.

5. Na koniec wróćmy jeszcze raz do Wieczernika. Pan Jezus mówi do swoich uczniów: „To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna”.
Czcigodny Kościele Koszycki!
Zabierz z tej Eucharystii radość!
Rozdaj ją każdej rodzinie!
Zanieś ją chorym i opuszczonym!
Podziel się nią z każdym dzieckiem i starcem!
Zostaw ją przy płaczących i pośpiesz z nią do zasmuconych!
Pokaż radość życia Ewangelią tym, którzy jej jeszcze nie znają!
Niech Maryja, Przyczyna naszej radości, weźmie w obronę każdego i każdą z Was!
Niech Ta, której Jan Paweł II zawierzył się całkowicie, będzie nam Opiekunką na drogach człowieka, Kościoła i całego świata.
Amen!

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakończyły się obrady Episkopatu. O czym debatowali biskupi?

2025-03-14 15:34

[ TEMATY ]

wybory

biskupi

Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski

Episkopat News

Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski

Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski

Formacja prezbiterów, przekaz medialny w głoszeniu Ewangelii, organizacja lekcji religii w szkole, projekt Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego osób małoletnich w Kościele katolickim w Polsce - to główne tematy 400. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które odbyło się w dniach 12-14 marca br. w Warszawie.

Z okazji 12. rocznicy wyboru papieża Franciszka na Stolicę Piotrową, którą obchodziliśmy 13 marca, biskupi przesłali Ojcu Świętemu okolicznościowe życzenia, w których zapewnili go „o swojej bliskości i darze modlitwy w czasie, gdy on sam niesie z Chrystusem krzyż cierpienia”.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego warto odprawiać nabożeństwo drogi krzyżowej?

2025-03-14 10:27

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

pixabay.com

Droga krzyżowa jest jednym z nabożeństw odprawianych w czasie Wielkiego Postu. Podczas niej wierni przybliżają się do tajemnicy Chrystusowej śmierci. Skąd wzięła się ta tradycja i na co trzeba zwrócić uwagę modląc się w ten sposób? Zapytaliśmy o to ks. dr. Rafała Wilkołka, teologa i prezesa Fundacji Collegium Voytylianum.

Droga krzyżowa w formie znanej współcześnie pochodzi z przełomu XVII i XVIII w. Swoimi korzeniami sięga do czasów starożytnej Jerozolimy. To miejsce bowiem wierni odwiedzali i tam rozważali tajemnicę męki Chrystusa. – Powstanie nabożeństwa drogi krzyżowej związane jest z działalnością Zakonu Braci Mniejszych, czyli franciszkanów. Wprowadzili oni do pobożności ludowej zwyczaj odprawiania nabożeństwa zwanego„upadki Jezusa”. Posłani do posługi w Ziemi Świętej, odkryli również „bolesne drogi” (viae dolorosae), które trzynaście wieków wcześniej przemierzał Chrystus: od pałacu Piłata aż na Golgotę. Gdy połączono te dwa nurty wrażliwości religijnej, stworzono ostatecznie drogę Krzyża (via Crucis), mniej więcej w takim kształcie, w jakim znamy ją obecnie – wyjaśnia teolog dogmatyk, ks. dr Rafał Wilkołek.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: rośnie liczba pielgrzymów w miejscach związanych z domniemanymi objawieniami w Garabandal

2025-03-14 16:56

[ TEMATY ]

Hiszpania

objawienia

pielgrzymi

Garabandal

wikipedia/Vanbasten 23

Kapliczka w miejscu objawień

Kapliczka w miejscu objawień

W miejscach związanych z domniemanymi objawieniami maryjnymi we wsi San Sebastián de Garabandal i jej okolicach, w północnej Hiszpanii, wzrasta liczba pielgrzymów, w tym zagranicznych pątników z odległych państw świata, wynika z deklaracji pracowników miejscowego biura informacji oraz duszpasterzy związanych z tym miejscem. Jednym z nich jest ksiądz José Luis Saavedra, doktor teologii na Uniwersytecie Nawarry, specjalizujący się w badaniach nad historią objawień, do których doszło w dekadzie lat 60. XX w. w miejscowości San Sebastián de Garabandal, zwanej powszechnie Garabandal.

Z danych lokalnych władz kościelnych wynika, że w ciągu ostatniego roku dotarło tam w sumie kilkadziesiąt tysięcy pątników, w tym duże grupy zagranicznych pielgrzymów. W ich gronie znaleźli się pątnicy z odległych państw świata, takich jak m.in. USA, Meksyk, Brazylia oraz Filipiny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję