Reklama

Wiadomości

Prezydent Ukrainy: Świat prawosławny zobaczył, że dla Rosji Wielkanoc nic nie znaczy

Rosja "pozdrowiła" Ukrainę z okazji Wielkanocy zagrożeniem lotniczym niemal w całym naszym państwie, uderzeniami rakietowymi na obwód połtawski i Kremeńczuk. Do czego były potrzebne te ataki właśnie na Wielkanoc? Było to po prostu świadome zniszczenie życia na Ukrainie, którego nie zaprzestano nawet w największe święto prawosławne. Mówił o tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski 25 kwietnia w porannym przesłaniu do swych rodaków. Podkreślił, że obecnie cały świat prawosławny zobaczył, że dla Rosji święta te nic nie znaczą.

[ TEMATY ]

Ukraina

facebook.com/zelenskiy.official

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Czy chrześcijanami są ci ludzie, którzy również wczoraj nadal ostrzeliwali nasze miasta i wioski? (...) Którzy zabili na Wielkanoc dalszych dwoje dzieci w obwodzie donieckim: pięcio- i czternastoletnie dziewczynki?" – zapytał retorycznie szef państwa. Podkreślił, że "zabijanie dzieci, niszczenie życie i przykrywanie tego cynicznym i całkowitym kłamstwem – to wszystko, co robi Rosja na Ukrainie – nie ma dokładnie nic wspólnego z chrześcijaństwem, sprzeciwiał się temu Chrystus".

"I nie są chrześcijanami ludzie, którzy po raz kolejny odmówili otwarcia korytarzy humanitarnych z Mariupola ani ci, którzy w okupowanych rejonach Ukrainy kręcili propagandowe reportaże o rzekomym rozdawaniu ludziom humanitarnych zestawów wielkanocnych" – mówił dalej prezydent. Zaznaczył, że "każdy wie, zwłaszcza w Rosji, iż do 24 lutego wszyscy Ukraińcy we wszystkich zakątkach swego kraju mogli świętować Wielkanoc w sposób wolny w każdej świątyni bez jakichkolwiek zestawów humanitarnych".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nie są też chrześcijanami ci, którzy dążą do wprowadzenia w zagarniętych rejonach obwodów chersońskiego i zaporoskiego ostrego reżymu okupacyjnego, katują ludzi i przetrzymują ich w kajdankach i którzy nawet na Wielkanoc nie pozwolili ludziom opuścić okupowane obszary oraz grozili im śmiercią – ciągnął mówca. Przypomniał, że Rosji proponowano wielkanocne zawieszenie broni, po czym podkreślił, że "świat prawosławny zobaczył, iż dla grabieżców rosyjskich Wielkanoc nic nie znaczy".

Zwrócił uwagę, że dla nich "jest to po prostu czerwona data w kalendarzu, która potrzebuje szczególnych słów i specjalnego postępowania, ale nie tego, co nazywa się wiarą i dobrem chrześcijańskim". Zełenski zauważył, że "armia rosyjska zrobiła ten dzień czerwonym nie tylko formalnie w kalendarzu, ale też od krwi". Chrześcijanie nie zrobiliby tego, mogąc ustanowić pokój – wskazał szef państwa.

Nawiązując do obecności Putina w moskiewskiej świątyni Chrystusa Zbawiciela w czasie liturgii paschalnej prezydent Ukrainy zauważył, że "trzymanie świeczki w rękach nie oznacza jeszcze bycia chrześcijaninem, podobnie jak pójście do cerkwi, aby poświęcić, jak co roku, pokarmy. "Tego również jest za mało, aby być człowiekiem i chrześcijaninem" – stwierdził Zełenski.

Ponadto wyraził wdzięczność policjantom, pracownikom Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i wszystkim odpowiedzialnym za bezpieczeństwo w czasie Wielkanocy za to, że nie dopuścili do żadnych prowokacji i "do tego wszystkiego, co zapowiadali wcześniej propagandziści rosyjscy". Oświadczył też, że Siły Zbrojne Ukrainy powstrzymują ataki wojsk rosyjskich na kluczowych kierunkach.

Na zakończenie szef państwa ukraińskiego podziękował narodowi Stanów Zjednoczonych i osobiście prezydentowi Joe Bidenowi "za potężne i szczere wsparcie". Wskazał, iż "są to konkretne rzeczy, które wzmacniają nie tylko nasze państwo, ale demokrację w ogóle, bo gdy wolności broni się w jednym kraju, to broni się jej na całym świecie".

2022-04-26 08:48

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Delegacja działaczy religijnych Ukrainy odwiedziła Berlin i Brukselę

[ TEMATY ]

Ukraina

wikipedia.org

W środę 15 czerwca delegacja zwierzchników religijnych z Ukrainy odwiedziła Berlin, a następnie Brukselę w ramach akcji „Religijne wspólnoty Ukrainy a pełnowymiarowa wojna rosyjska”, zorganizowanej przez niemiecką Fundację Konrada Adenauera. W stolicy Niemiec członek delegacji zwierzchnik Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU) metropolita Epifaniusz wypowiedział się stanowczo przeciw „logice «ukojenia»” z Rosją, gdyż – jego zdaniem – nie prowadzi to do pokoju, lecz jedynie wzmaga apetyt agresora.

„Odrzucamy całkowicie logikę «ukojenia», gdy proponuje się «oddać» jakiś obszar Putinowi w zamian za obietnicę pokoju. Tego rodzaju logika nigdy nie prowadzi do pokoju!” – oświadczył metropolita kijowski i całej Ukrainy. Przypomniał doświadczenie „spisku monachijskiego”, gdy Hitlerowi oddano region Sudetów ówczesnej Czechosłowacji, co miało zapewnić pokój, tymczasem pokazało to, że apetyt agresora dzięki zwycięstwom tylko wzrasta.
CZYTAJ DALEJ

Czy moja miłość do bliźniego nie ma granic, na wzór miłości Jezusa?

2024-09-13 13:21

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 10, 25-37.

Poniedziałek, 7 września. Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej
CZYTAJ DALEJ

Religia, religioznawstwo czy język polski? Czy wiceminister Musze znów nie wyszło?

2024-10-07 14:03

[ TEMATY ]

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Ostatnia nowelizacja rozporządzenia w sprawie organizacji lekcji religii wywołuje liczne komentarze zarówno przedstawicieli strony wyznaniowej, jak i rządowej. Na piątkowe słowa kardynała K. Nycza o konieczności nauczania religii w szkołach, dzisiaj zareagowała wiceminister edukacji narodowej, Joanna Mucha. Niestety, nie " tylko z puczem jej nie wyszło".

Jak pisaliśmy, projekt rozporządzenia MEN o zredukowanej do nieobowiązkowej godziny religii tygodniowo w szkołach trafił w ubiegłym tygodniu do konsultacji. Na dokumencie przekazanym ministerstwom do konsultacji międzyresortowych widnieje data 30 września. Tak naprawdę, projekt został opublikowany na stronie RCL dopiero z początkiem października. Resort chce, aby lekcja religii odbywała się przed rozpoczęciem obowiązkowych zajęć edukacyjnych lub po ich zakończeniu. Ponadto porządkuje chaos interpretacyjny. W poprzednim akcie normatywnym zapomniano bowiem o organizacji nauki religii w grupie międzyszkolnej lub w pozaszkolnym (pozaprzedszkolnym) punkcie katechetycznym. Doszło do swoistego rodzaju schizofrenii prawnej. W szkołach należało łączyć grupy, natomiast w grupach pozaszkolnych i punktach katechetycznych obowiązywały dotychczasowe rozwiązania.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję