Reklama

Strażacy z Nowego Jorku na Pradze

Niedziela warszawska 39/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszą rocznicę ataku na World Trade Center obchodzono w Warszawie w dniach 10-11 września. Do stolicy przyleciało 8 nowojorskich policjantów i strażaków, którzy brali udział w akcji ratowniczej. Obchody rocznicy rozpoczęły się w kościele Matki Bożej Królowej Polskich Męczenników przy al. Stanów Zjednoczonych.
Nowojorscy policjanci i strażacy goszczący w Warszawie mają w większości polskie korzenie. Świadczą o tym nazwiska: Dwornik, Grodnick, Verbil, Krakower, Matuszewski, Olszewski, Szczech. Wszyscy przyszli na modlitwę do kościoła Matki Bożej Królowej Polskich Męczenników.
William Grodnick, nowojorski strażak opowiadał jak przeżył dzień 11 września: Przez ostatnie 21 lat pracowałem jako strażak w Nowym Jorku, zaraz za rogiem jednej z wież World Trade Center. Byliśmy drugim posterunkiem, który odpowiedział na apel. Katastrofa, którą zobaczyliśmy była nieporównywalna do tych, które widziałem wcześniej. To było piekło, rozpościerające się na całym horyzoncie. Rozpoczęła się walka z dwoma szalejącymi słupami piekielnego ognia, a potem przeszukiwanie dwóch ziejących pustek, które powstały po upadku najwyższych budynków świata. Swąd spalenizny unosił się dookoła. Mieszały się zapachy spalonych ludzkich kości, części komputerowych i siedzeń samolotowych. Dla nas ratowników czas przesuwa się wolniej, niż dla tych, którzy oczekiwali ratunku, ale biegł jak błyskawica. Taka już jest natura pracy ratowników - czas jest twoim wrogiem. Wszędzie można było zobaczyć wyrwane wodne ujęcia. Brodziliśmy w wodzie po pas. Powietrze było tak gęste od sadzy, że czułem jakbym oddychał mąką. To były dla nas bardzo trudne doświadczenia, kiedy patrzyliśmy jak ludzie walczą o życie. 343 strażaków straciło życie. Z naszej jednostki straciliśmy 14 kolegów. Z tragedii uratowało się 20 tysięcy osób.
Nieprzypadkowo wybrano na modlitwę kościół przy alei Stanów Zjednoczonych. Po pierwsze z uwagi na jego patronkę Matkę Bożą Królową Polskich Męczenników. Po wtóre proboszcz parafii ks. kan. Krzysztof Jackowski jest duszpasterzem strażaków.
Przed kościołem stanął wóz strażacki z wywieszonymi flagami polską i amerykańską. W świątyni z obydwu stron ołtarza wystawiono flagi obydwu państw. Na modlitwie zgromadzili się duszpasterze strażaków i policjantów z całej Polski, policjanci i strażacy ubrani w strażackie kombinezony i kaski. Przybyły poczty sztandarowe. Obecny był ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Christopher Hill.
Na rozpoczęcie Mszy św. strażacka orkiestra zagrała hymny Stanów Zjednoczonych oraz Polski, a potem Czarną Madonnę.
- Ogarniamy pamięcią tych, którzy 11 września pełnili swój obowiązek do końca, a także tych, którzy tego pamiętnego dnia zginęli. Módlmy się o wielki cud dla świata, o pokój - mówił ks. kan. Krzysztof Jackowski.
Ambasador USA dziękował za zorganizowanie obchodów rocznicy. - Wiem, że jesteście z nami w długotrwałej walce z terroryzmem. W walce, którą wygramy. Modlimy się za tych, którzy zginęli, ale nasze zobowiązania wybiegają w przyszłość, aby uczynić świat bardziej bezpiecznym - mówił Christopher Hill.
Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył i homilię wygłosił krajowy kapelan strażaków ks. Jerzy Kołodziejczak.
- Śmierci zawsze towarzyszy ból i smutek. Ale potęgują się one wówczas, kiedy to człowiek wyznacza kres życia drugiemu człowiekowi. Tak stało się 11 września. Uderzono w kraj bliski naszemu. W kraj, w którym nasi bracia znajdowali chleb i dach nad głową, kiedy w naszej Ojczyźnie nie mogli znaleźć schronienia. Ta tragedia świadczy o porażce człowieka, który zapomniał o przykazaniach Bożych, zapomniał co to znaczy miłować - mówił w homilii ks. Kołodziejczak. - Jesteśmy z wami w waszym cierpieniu - zwrócił się kaznodzieja do ambasadora Hilla oraz gości z USA.
Na zakończenie Mszy św. polscy oficerowie policji i straży pożarnej otrzymali od amerykańskich kolegów metalowy krzyż, wykonany ze stali z pierwszej wieży Worl Trade Center. Ks. prałat Jackowski w imieniu polskich strażaków ofiarował policjantom i strażakom z USA małe wizerunki Matki Bożej Królowej Polskich Męczenników. Przypomniał, że tuż po tragedii w Nowym Jorku, a potem miesiąc po niej w Polsce zorganizowana była modlitwa w intencji poległych.
Uroczystości w kościele Matki Bożej Królowej Polskich Męczenników odbywały się z inicjatywy Ambasady USA w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wybrani pomimo zdrady. Modlitwa i ekspiacja za kapłanów

2025-04-16 19:05

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

"Wybrani pomimo zdrady. Modlitwa i ekspiacja za kapłanów" – taki tytuł nosi mała książeczka napisana przez bp. Andrzeja Przybylskiego, wydana niedawno przez Edycję Świętego Pawła w Częstochowie oraz siostry honoratki.

Na tle mistycznych relacji Służebnicy Bożej Hilarii Główczyńskiej autor opisuje niezwykłe powołanie tej pokorne siostry honoratki do modlitwy i ekspiacji za grzechy kapłanów. Książka zaczyna się do tajemnicy Wielkiego Czwartku. "W ślad za prośbą Jezusa, abyśmy wzajemnie obmywali sobie nogi zdarza się, że do obmycia nóg zaprasza się ubogich, bezrobotnych, emigrantów czy więźniów. To piękny gest, ale nie wolno nam zapomnieć, że Jezus zaczął umywanie nóg od swoich najbliższych uczniów – od Piotra, którego przygotowywał do papieskiej godności, od Jana, który zasłynie jako umiłowany uczeń Mistrza i od innych apostołów, którzy przecież staną u początków sukcesji apostolskiej wszystkich ich następców, czyli biskupów. To nie jest tylko mały szczegół, ale coś o czym nie wolno nam w Kościele zapomnieć. Czystość najbliższych uczniów Chrystusa, czyli papieża, biskupów i ich współpracowników kapłanów wydaje się być dla Jezusa priorytetowa". – zaznacza autor książki. Dalsza jej część jest szczególnym wołaniem o modlitwę, pokutę i ekspiację za grzechy księży.
CZYTAJ DALEJ

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.
CZYTAJ DALEJ

Prowincjał Marek Ochlak OMI biskupem na Madagaskarze

2025-04-17 12:46

[ TEMATY ]

nominacja

Paweł Gomulak OMI

Ojciec Święty Franciszek mianował 17 kwietnia 2025 r. o. Marka Ochlaka OMI, przełożonego Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, biskupem diecezji Fenoarivo Atsinanana na Madagaskarze.

Nowy oblacki biskup urodził się 14 marca 1966 r. w Nowym Mieście Lubawskim. Uczył się w oblackim Niższym Seminarium Duchownym w Markowicach k. Inowrocławia (1981-1985). Do Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej wstąpił w 1985 r. Po odbyciu nowicjatu w Kodniu nad Bugiem, 8 września 1986 r. złożył pierwszą profesję zakonną i rozpoczął studia seminaryjne w Obrze k. Wolsztyna, gdzie 8 września 1990 r. złożył śluby wieczyste. Święcenia prezbiteratu o. Marek Ochlak przyjął 20 czerwca 1992 r. z rąk bp. Zdzisława Fortuniaka, ówczesnego biskupa pomocniczego Archidiecezji Poznańskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję