Jej wspaniale wnętrze przeszło do historii muzyki jako scena I aktu słynnej opery Pucciniego „Tosca”, której akcja rozgrywa się w dniach 17 i 18 czerwca 1800 r., kiedy to z Zamku św. Anioła ucieka właśnie do tego kościoła więzień Cesare Angelotti. W kaplicy kościoła jego siostra, markiza Attavanti, zostawia przebranie i klucz, potrzebne zbiegowi do ucieczki i znalezienia kryjówki. W międzyczasie w kościele pojawia się malarz i przyjaciel Angelottiego, Mario Cavaradossi, który maluje tutaj obraz Marii Magdaleny.
Włodzimierz Rędzioch
Jest on zakochany w słynnej śpiewaczce Tosce. Zbieg ujawnia się malarzowi, który postanawia mu pomóc i ukryć w swoim domu. Kiedy w oddali słychać głos nadchodzącej Tosci, malarz przekazuje zbiegowi swój koszyk z jedzeniem, po czym Angelotti chowa się w kaplicy. Toska wchodzi do kościoła i widząc zakłopotanie kochanka, posądza go o zdradę, ale malarz przekonuje ją, że jest w błędzie. Nastęnie akcja opery przenosi się do znajdującego się w pobliżu Pałacu Farnese.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dla Polaków jednak bazylika św. Andrzeja della Valle kojarzy się przede wszystkim z Adamem Mickiewiczem i jego Legionem. Sztandar Legionu został poświęcony właśnie tutaj a 10 kwietnia 1848 r. ze schodów kościoła Mickiewicz przemawiał do swoich legionistów i do Rzymian. Stąd poeta udał się na audiencję do papieża Piusa IX.
Włodzimierz Rędzioch
Reklama
Świątynia związana jest także z innym słynnym Polakiem, św. Maksymilianem Kolbe, który w czasie swoich studiów mieszkał w Rzymie przez osiem lat. Po zakończeniu studiów, 28 kwietnia 1918 r., właśnie w kościele św. Andrzeja della Valle kard. Basilio Pompilj położył dłonie na głowie młodego polskiego franciszkanina, wyświęcając go na kapłana. Następnego dnia o. Maksymilian odprawił swoją pierwszą Mszę św. w innym kościele dedykowanym św. Andrzejowi, Sant’Andrea delle Fratte.
W piątkowe popołudnie, 13 maja w transepcie historycznej bazyliki św. Andrzeja, pod gigantyczną kopuła kościoła (drugą co do wielkości, po kopule bazyliki św. Piotra) wstąpił 30 osobowy chór i 20 osobowa orkiestra „Śląska”. W repertuarze koncertu znalazły się najsłynniejsze polskie pieśni religijne, patriotyczne i folklorystyczne. Szczególnie wzruszającym momentem było wykonanie pieśni „Czerwone maki na Monte Cassino”. Na bis zespół wykonał włoskie pieśni żołnierzy alpejskich, znaną piosenką neapolitańską „O sole mio” oraz „Hallelujah” Händla.
Na koncert przybyli członkowie korpusu dypolmatycznego, przedstawiciele Polonii oraz liczni Włosi, którzy wypełnili obszerne wnętrze kościoła.
Rzymski koncert zespołu „Śląsk” odbył się pod patronatem honorowym Pani Anny Marii Anders, Ambasadora RP w Republice Włoskiej i Republice San Marino. Wydarzenie odbyło się z okazji Roku Józefa Wybickiego oraz Romantyzmu Polskiego w ramach ogólnoświatowych Dni Dziedzictwa Polskiego (Polish Heritage Days). Wyjazd zespołu do Włoch w związku z 78. rocznicą bitwy o Monte Cassino dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.