Kapłan modlił się m.in. w intencji żywych i zmarłych mieszkańców miejscowości Kiczyce, na terenie której znajduje się krzyż.
– Tę tradycję plenerowych odpustów trzeba kontynuować, to jest bardzo cenne. Czcimy Maryję pod krzyżem, na którym dokonało się nasze zbawienie. Czcimy Królową Polski, a więc myślimy również o naszej ojczyźnie, o Polakach w kraju i za granicą. Modlimy się o Boże błogosławieństwo i wypełnienie Ślubów Jasnogórskich – powiedział celebrans.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podkreślił, że zwycięstwo przychodzi przez Maryję, co jest ciosem dla szatana. – Pan Bóg wybiera Maryję, żeby rozlać ocean łask. Ona zawsze prowadzi nas do Jezusa. Dostrzegam też to, że Matka prowadzi wielu ludzi do spowiedzi. Szczególnie w święta maryjne oni przeżywają swoje nawrócenie. Jeżeli ktoś ma dobrą relację z Matką Bożą, to ona Go strzeże. Warto się Jej oddawać, być z Nią na co dzień, wtedy będą się dziać wielkie rzeczy w naszym życiu – zapewnił ks. S. Rucki.
Po Mszy św. wystawił Najświętszy Sakrament i modlono się Litanią Loretańską.
Opiekę nad krzyżem sprawują Krystyna i Stanisław Wykowie z parafii św. Mikołaja w Pierśćcu. Jak podkreślają, krzyż jest wotum dziękczynnym za peregrynację Obrazu Jasnogórskiego do pierścieckiej parafii 25 czerwca 1998 r. W tym roku p. Stanisław podjął się trudu odnowienia krzyża. Efekty jego prac można było podziwiać na odpuście, w którym uczestniczyli nie tylko miejscowi, lecz również pielgrzymi. Przy krzyżu w soboty odprawiane są majówki.