Reklama
Tuż przed godziną 10.00 plac przed Sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej w Ossowie wypełnił się młodzieżą, która przybyła z całej diecezji. Większość grup trzymała własnoręcznie wykonane transparenty parafii. Dzięki temu łatwo można było rozpoznać, kto skąd jest. - Czy jest tu parafia, która czuje się najstarsza w diecezji? - zapytał ks. Łukasz Turek, który prowadził spotkanie. - Św. Jakuba z Tarchomina, Józefów... - wołała młodzież. - Nie, to nie oni. Najstarszą w diecezji jest parafia św. Walentego w Latowiczu. Jej początki sięgają aż XI w. - wyjaśniał ksiądz prowadzący.
- A jak myślicie, która parafia jest najmłodsza w diecezji? - pytał dalej ks. Turek. W tym momencie zapadła cisza. Nikt nie wiedział, że najmłodszą jest parafia Miłosierdzia Bożego przy ul. Ateńskiej na Saskiej Kępie. - To może wiecie, w której parafii pracuje najwięcej księży? - nie zrażał się prowadzący. - Tarchomin, katedra św. Floriana, Otwock - padły odpowiedzi. - Znowu nie macie racji. Najwięcej księży pracuje w parafii Nawrócenia św. Pawła na Grochowie. Brawa dla tej parafii i kapłanów tam pracujących - wołał ks. Turek.
Potem nastąpiło szczegółowe powitanie grup przybyłych na plac. Wśród największych były m.in. z parafii: katedralnej św. Floriana, Matki Bożej Zwycięskiej z Rembertowa, św. Jakuba z Tarchomina, Chrystusa Króla z Targówka, św. Mikołaja z Dobrego, Świętej Trójcy z Ząbek, św. Teresy z Mrozów, Świętych Piotra i Pawła z Dębego Wielkiego, św. Jana Chrzciciela ze Stanisławowa, Przemienienia Pańskiego z Wieliszewa, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z Kałuszyna, Najświętszej Maryi Panny Matki Łaski Bożej z Halinowa, Świętej Trójcy z Kobyłki, Przemienienia Pańskiego z Radzymina, Narodzenia Pańskiego z Gocławia i św. Klemensa z Klembowa.
Dosolić grochówkę
Reklama
Kiedy wszyscy zostali już dostrzeżeni, odśpiewano pieśń do Ducha Świętego. Po modlitwie zgromadzeni wysłuchali konferencji ks. Piotra Główki, diecezjalnego moderatora Ruchu Światło-Życie. Ks. Główka mówił o symbolu światła i soli. Przypomniał słowa Jana Pawła II skierowane do młodzieży w Toronto. - Jesteście światłem dla świata i solą dla ziemi.
Tematem kolejnej części zlotu byli beatyfikowani przez Ojca Świętego na krakowskich Błoniach. Prowadzący spotkanie zachęcił młodych, aby wybrali sobie któregoś za patrona. Zadanie to ułatwić miały życiorysy beatyfikowanych wiszące na drzewach. Oprócz tego prowadzący krótko scharakteryzował te postacie. Abp Szczęsnego Felińskiego nazwał patronem czyniących miłosierdzie, a także sierot i półsierot. Z kolei ks. Jan Balicki został przedstawiony jako ewentualny patron powołanych do kapłaństwa diecezjalnego, a s. Sancja Szymkowiak jako patronka powołanych do zakonów. Zdaniem księdza prowadzącego s. Szymkowiak mogłaby być także patronką osób angażujących się w ruchy kościelne. Na koniec młodzież usłyszała o o. Janie Beyzymie SJ. - On nie tylko marzył o wielkich dziełach, ale także je realizował. Jeżeli wy także marzycie, to dobrze, ale zrealizujcie to - mówił prowadzący.
Potem każdy podchodził do ogromnych tablic oznaczonych nazwiskiem wybranego patrona i podpisywał się. W zamian dostawał torebeczkę soli. - Dzięki temu będziecie mogli posolić niesłoną grochówkę, którą dostaniecie na koniec spotkania. Radzę spróbować najpierw jak źle smakuje zupa nie posolona - tłumaczył ks. Turek. Ci, którzy podpisali się na tablicy szybko wracali do swoich grup, gdyż czekało już na nich następne zadanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Miłość bez czynów - bez sensu
Każda grupa dostała specjalny formularz, na którym miała dokończyć dwa zdania z Ewangelii: "Sól, która utraci swój smak jest jak..." i "Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby...". Jury wybrało najciekawsze propozycje. Pierwsze miejsce zajęła parafia Najświętszej Maryi Panny Matki Łaski Bożej z Halinowa za zdanie: "Sól, która utraci swój smak jest jak miłość, która utraciła swój sens". Na drugim miejscu znalazła się parafia Miłosierdzia Bożego z Ząbek za zdanie: "Sól, która utraci swój smak jest jak miłość bez czynów", a na trzecim parafia Świetej Trójcy z Kobyłki za zdanie: "Sól, która utraci swój smak jest jak człowiek, który utracił sens życia".
Transparent Targówka
Tuż przed Mszą św. odbył się jeszcze konkurs na najładniejszy transparent parafialny. Na placu zaroiło się od podniesionych wysoko emblematów. Przewodniczący jury bp Stanisław Kędziora, który towarzyszył młodzieży od początku spotkania, ocenił, że najładniejszy transparent przygotowała parafia Chrystusa Króla z Targówka. Zwycięzcy otrzymali atrakcyjne nagrody.
Mszy św. w intencji młodzieży warszawsko-praskiej przewodniczył bp Kazimierz Romaniuk w koncelebrze z bp. Kędziorą i kilkudziesięcioma kapłanami. Zgromadzonych powitał proboszcz parafii ŚwiętejTrójcy w Kobyłce ks. prałat. Jan Andrzejewski. Przypomniał, że Sanktuarium w Ossowie jest naznaczone miłością do Ojczyzny wielu młodych żołnierzy, którzy oddali tu życie w bitwie z Sowietami.
Supermarket nie w niedzielę
W homilii bp Romaniuk nazwał tegoroczny zlot młodzieży polskim Toronto. Wezwał młodzież do wyzbycia się egoizmu i pracy dla innych. Hierarcha podkreślił, że wierni mają szczególnie pielęgnować miłość do Jezusa Chrystusa. Jej wyrazem winno być gorliwe wyznawanie i celebrowanie wiary, szczególnie w ramach niedzielnej Eucharystii. - Tu ze smutkiem trzeba stwierdzić - ubolewał bp Romaniuk - że ciągle jeszcze, także w naszej diecezji, niewystarczająca jest obecność dzieci i młodzieży na niedzielnej Mszy św. Mocne postanowienie poprawy w tym względzie niech stanowi jeden z owoców tegorocznego zlotu młodzieży w Ossowie. Zaapelujcie też do swoich rodziców, żeby w niedziele rano, zamiast na Mszy św., nie spotykali się z wami na zakupach w supermarketach. - I pamiętajcie - konkludował Kaznodzieja - że przekonania religijne to nie jest sprawa czysto osobista, prywatna. Wiara jest do wyznawania, trzeba się nią dzielić. Wtedy cały nasz świat będzie się coraz bardziej stawał królestwem Jezusa Chrystusa.
Podczas Eucharystii młodzież wręczyła Biskupowi Ordynariuszowi prośby o sakrament bierzmowania. Po Mszy św. złożono wieńce przy grobie poległych w bitwie 1920 r.
Po Mszy św. była jeszcze wspomniana grochówka, którą obficie solono. A na koniec koncert Magdy Anioł z zespołem.