Kłopoty z radykalnymi wyznawcami islamu na antypodach. W muzułmańskich księgarniach, domach modlitwy, a także na stronach internetowych dziennikarze „Herald Sun” odkryli dziesiątki rozpowszechnianych publikacji kłócących się z wartościami demokratycznymi, na których oparty jest system społeczny Australii. Książki wzywają muzułmanów do uchylania się od obowiązującego prawa. Jedynym prawem, któremu winni się podporządkować, jest szariat. Zawierają też specyficzny, muzułmański system kar. Za cudzołóstwo i spożywanie alkoholu przewidują ukamienowanie, a za rozwiązłość - chłostę.
Są i takie, które zioną nienawiścią do Izraela, oskarżając to państwo o wszystko, co najgorsze na ziemi. Wzywają też wszystkich muzułmanów do islamizacji miejsc, w których żyją, tak aby prawo Allaha zapanowało na całej ziemi.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu