W niedzielę 15 września w parafii św. Maksymiliana Kolbego została odprawiona Msza św., będąca dziękczynieniem Bogu i ludziom za plony. Uroczystość przebiegła w nieco innym kształcie niż tradycyjne dożynki parafialne. Wszyscy, którzy każdego dnia spożywają chleb, dziękowali tym, którzy w pocie czoła trudzą się, by chleba nigdy nie zabrakło. W szczególny sposób do święta przygotowały się dzieci i młodzież, pragnące podkreślić swój szacunek dla ludzi pracujących na roli.
Procesję na wejście poprowadził do ołtarza proboszcz parafii - ks. inf. Antoni Łassa, celebrujący Mszę św. Podczas Liturgii młodzież z Gimnazjum Publicznego nr 6 w Koninie, działająca w parafialnym Ruchu Światło-Życie, zaprezentowała krótką inscenizację wiersza Jana Kochanowskiego Czego chcesz od nas, Panie, znanego również pod nazwą Hymn do Boga. Stroje dziewcząt symbolizowały cztery pory roku. W misternie uplecionych wiankach z kłosów, kwiatów i kolorowych jesiennych liści na głowach, niosąc dary pól i ogrodów, dziękowały Bogu za Jego dobroć i hojność, wychwalając Boga i prosząc słowami: Bądź na wieki pochwalon, nieśmiertelny Panie! Twoja łaska, Twa dobroć nigdy nie ustanie. Chowaj nas, póki raczysz, na tej niskiej ziemi; Jedno zawżdy niech będziem pod skrzydłami Twemi. Imponujące wrażenie czynił na wszystkich ustrojony ołtarz, dzieło ks. Henryka Kołodziejczyka, wikariusza parafii, odpowiedzialnego za oprawę całej uroczystości. Jego staraniem na ołtarzu znalazły się nie tylko owoce ziemi, ale również tradycyjne narzędzia polowe, używane w dawnej Polsce, umieszczone w zainscenizowanej zagrodzie chłopskiej. Główne miejsce na ołtarzu zajmował chleb.
Chleb był głównym tematem kazania wygłoszonego przez Księdza Proboszcza. Podkreślił on, że za dar chleba powinni dziękować Bogu nie tylko ci, którzy go wytwarzają, lecz wszyscy; powinno to być obowiązkiem każdego z nas. Bóg opiekuje się ludźmi, pomimo to na świecie panuje głód. Rzesze ludzi umierają z głodu. Winni temu są ci, którzy dzieląc chleb, nie czynią tego sprawiedliwie i z miłością. Rolnicy, jak podkreślił ks. inf. Łassa, kochają ziemię, poświęcają jej większość swego czasu, pracują na niej z troską, traktują jak matkę. Po liturgii słowa w kierunku ołtarza podążył orszak niosący dary ziemi. Dzieci ze szkół podstawowych wykonały różaniec z chleba i przygotowały kosze owoców. Starsi nieśli plony wyhodowane w swoich ogrodach, a procesję zamykali rolnicy, składający na ołtarzu chleb. Na zakończenie Eucharystii młodzież oazowa podziękowała rolnikom za ich pracę, plony i umiłowanie ziemi. Młodzi życzyli, aby nigdy nie zabrakło chleba na naszym wspólnym stole, by dobry Bóg darzył pracujących na roli zdrowiem i wytrwałością. Po błogosławieństwie i poświęceniu darów wierni połamali się chlebem - darem Bożym, ofiarowanym przez ludzi dla ludzi.
Przed rozesłaniem Ksiądz Proboszcz raz jeszcze podziękował rolnikom za ich pracę, księżom i katechetom z parafii za przygotowanie oprawy Eucharystii, a młodzieży za liczny i czynny udział w obchodach uroczystości. Liturgia Mszy św. dziękczynnej za plony z pewnością przyczyniła się do uświadomienia sobie, zwłaszcza przez młodych ludzi, jak wiele potrzeba pracy i poświęcenia, abyśmy mogli każdego dnia spożywać chleb.
Pomóż w rozwoju naszego portalu