Eucharystię w tym dniu koncelebrowali
Bp Edward Białogłowski- Rzeszów
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Burek Bolesław – Rzepedź
Ks. Czerwiński Tadeusz – Dylągówka
Ks. Garncarz Kazimierz – Emaus
Ks. Karbowski Marian – Przemyśl
Ks. Kondysar Marian – Trześń
Ks. Kutyna Jan – Krosno – Polanka
Ks. Mromliński Jan – Dębno
Ks. Orzechowski Stanisław – Emaus
Ks. Rydzik Jan – Boguchwała
Ks. Skiba Andrzej – Sanok – Fara
Ks. Wdowiak Stanisław – Tarnobrzeg
Po pięćdziesięciu latach Złoci jubilaci zgromadzili się w archikatedrze aby wyśpiewać swoje Te Deum za lata posługi. Spotkanie poprzedziły rekolekcje, które odbyli w Myczkowie, a którym przewodniczył ks. prof. dr hab. Adam Kubiś.
Reklama
Pięćdziesiąt lat temu święcenia przyjęło trzydziestu Neoprezbiterów. Zgodnie z ówczesnym zwyczajem święcenia kapłańskie odbywały się w różnych parafiach. Biskup Tokarczuk chciał w ten sposób rozbudzać powołania do stanu kapłańskiego. W tym 1972 roku święcenia kapłańskie odbyły się w katedrze, którym przewodniczył biskup Ordynariusz, w Miejscu Piastowym, gdzie szafarzem sakramentu był bp Stanisław Jakiel i w Leżajsku święcenia kapłańskie przyjęła z rąk biskupa Taborskiego trzecia grupa diakonów. I tak wyruszyli na drogę posługiwania. Czas upływał a wraz z nim kruszyły się szeregi kapłanów. Do złotego jubileuszu nie doczekało 12 Jubilatów. Jubilaci mogli cieszyć się obecnością dwóch swoich profesorów: ks. prof. Tadeusza Śliwy i ks. prof. Władysława Głowy. To rzeczywiście wielki dar Bożej Opatrzności.
„Eucharystia to piękna tajemnica. To wyraz miłości i wyraz upokorzenia – mówił abp Adam Szal w homilii powołując się na słowa bł. ks. Jana Balickiego. Dostojni Jubilaci, aby zrealizować to wyznanie Rektora naszego seminarium, często doświadczaliście wielu trudności. Doświadczaliście upokorzenia ze strony władzy komunistycznej. Chcąc przybliżyć ten wyraz miłości jaką jest Eucharystia musieliście jak Chrystus znieść znosić wile upokorzeń.
Drugim przewodnikiem na drogach Eucharystii, o którym wspomniał kaznodzieja był św. Józef Sebastian Pelczar. „ Nie ma sprawy świętszej i bardziej wspaniałej niż Masza święta. Każda Eucharystia jest przedłużeniem dzieła zbawienia – mówił. Z pewnością te słowa świętego biskupa wywołały w sercach Jubilatów całą retrospekcję wspomnień o tak wielu Eucharystiach sprawowanych w różnych miejscach posłania. Wreszcie trzecią postacią wspomnianą przez Kaznodzieję był błogosławiony Bronisław Markiewicz. Jego dewiza życia brzmiała „ Msza święta to najwyższa wartość. Już największej godności nie otrzymam nawet w niebie”. W imię tej prawdy zachęcał dzieci i młodzież do częstej spowiedzi i komunii świętej. Jak można domniemywać Jubilaci przebiegli w swoich wspomnieniach te wielkie rzesze dzieci i młodzieży, które przygotowywali do tych sakramentów.
Z głębi serca Jubilatów popłynęły słowa uwielbienia: „ Dziękujemy Bogu, że przez lata mogliśmy sprawować ten urząd Chrystusa, Najwyższego Kapłana, Proroka i Króla. Tu na ziemi, ale zawsze zmyślą o niebie. W imieniu redakcji życzymy Wam wielu pięknych lat dojrzałego kapłaństwa.