Anna Wyszyńska: - Uczestnicząc w uroczystościach pierwszokomunijnych, miewamy czasem wątpliwości: czy rodzice i dzieci doceniają duchowe znaczenie tego dnia? Jak sprawić, by Pierwsza Komunia św. była radosnym spotkaniem dziecka z Panem Jezusem, a nie paradą strojów i licytacją prezentów? Jak jest w Waszej szkole?
S. Irena Makowicz USJK: - W naszej szkole cały proces dydaktyczny ściśle łączy się z procesem pedagogicznym, czyli uczymy i wychowujemy - wychowujemy, oczywiście, w myśl zasad Ewangelii, bo taki jest charakter szkoły. Naszym celem jest, by sprawy religijne nie były dziedziną autonomiczną, ale żeby wiarę wyrażać życiem. Przewodnikiem w tych działaniach jest rok liturgiczny, który jest od wieków tak zorganizowany, że wszystko ma w nim swoje miejsce, zarówno ważne wydarzenia z historii zbawienia, jak i nasze codzienne sprawy. Wydarzeniem szczególnym dla szkolnej społeczności jest zawsze Pierwsza Komunia św., jest to bowiem doniosły moment na drodze duchowego rozwoju dziecka - pierwszy sakrament przyjmowany w sposób świadomy. To właśnie podkreślamy w trakcie przygotowań do Pierwszej Komunii św. - duchowy wymiar tego wydarzenia i fakt, że jest to jeden z „przystanków” na drodze do osiągnięcia dojrzałej postawy chrześcijańskiej.
- Jaki jest program przygotowań?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Najważniejsze są przygotowywane z wielkim pietyzmem Eucharystie, w których uczestniczą całe rodziny. W ubiegłym roku zdało to wspaniale egzamin i chyba stanie się naszą tradycją, że przygotowania do Pierwszej Komunii św. odbywać się będą przez uczestniczenie rodzin w kolejnych Mszach św. sprawowanych w ich intencji w ciągu roku szkolnego. Służy to ożywieniu ducha religijnego w rodzinach, zwróceniu uwagi na ważność Mszy św., na pożytek, jaki płynie dla chrześcijanina z udziału w niej, z głębokiego jej przeżycia i aktywnego zaangażowania. Kolejne etapy przygotowań są odnotowywane w specjalnym pamiętniku zatytułowanym „Moja droga do spotkania z Panem Jezusem w Pierwszej Komunii Świętej”.
- Pamiętnik zawiera m.in. zdjęcia z: uroczystego wręczenia dzieciom różańców, spektaklu o św. Teresie od Dzieciątka Jezus, wręczenia szat pierwszokomunijnych, a także tekst modlitwy do św. Tereski...
- To pamiątki ważnych wydarzeń w życiu dziecka. W październiku podczas Eucharystii inaugurującej nasz cykl przygotowań dzieci otrzymały różańce, w listopadzie - modlitewniki przygotowane z myślą o uczniach szkoły podstawowej, z bogatą, dostosowaną do ich wieku treścią i piękną szatą graficzną. W grudniu dzieci dostały medaliki, w styczniu świece, natomiast w lutym - książeczki pt. „Halo, Boże! To ja - Rozmowy dziecka z Panem Bogiem” - które mają być dla nich wzorem do formułowania własnych modlitw i pomocą w kształtowaniu swojej bliskiej relacji z Panem Bogiem. Kolejna Eucharystia nawiązywała do sakramentu chrztu św., uczestniczyli w niej rodzice chrzestni, dzieci wypowiadały przyrzeczenia chrzcielne, a jako pamiątkę otrzymały krzyżyk do powieszenia w swoim pokoju. W trakcie ostatniej Eucharystii - w kwietniu - dzieci otrzymały szatę pierwszokomunijną.
- Często strój do Pierwszej Komunii św. wzbudza emocje, pochłania wiele starań i funduszy. Czy można rozwiązać tę sprawę bezproblemowo?
Reklama
- Pierwsza Komunia św. ma mieć przede wszystkim wymiar duchowy, a ten wymiar można osiągnąć drogą prostoty i skromności środków zewnętrznych - podkreślamy to w rozmowach z rodzicami, dlatego też sprawa stroju nie wzbudza dyskusji i emocji. Nasze dzieci zakładają prostą, długą szatę, przepasaną złotym sznurem. Jest bardzo ważne, aby w trakcie Eucharystii nic nie rozpraszało uwagi dziecka, dlatego rezygnujemy z niepotrzebnych dodatków - torebek, rękawiczek itp. Dzieci, wchodząc do kościoła, mają w rękach białe lilie, ale na początku Mszy św. składają je przed ołtarzem. W trakcie tej tak ważnej uroczystości nic nie może im przeszkadzać we wsłuchiwaniu się w teksty liturgiczne i w złożeniu rąk do modlitwy, wszystko powinno być natomiast ukierunkowane na spotkanie z Panem Jezusem. Celowe jest nawet wcześniejsze przekazanie dzieciom szaty pierwszokomunijnej z zachętą, aby zakładały ją w domu i podczas uroczystości czuły się w niej swobodnie.
- Kolejnym dylematem wielu rodzin jest zakup prezentu z okazji Pierwszej Komunii św. dziecka. Utarło się nawet powiedzenie: moja Pierwsza Komunia Święta - mój pierwszy komputer...
- Czas przygotowań do Pierwszej Komunii św. powinien uświadomić rodzicom, że są oni powołani do tego, aby umożliwić dzieciom odkrycie, jak wielkie znaczenie duchowe ma ten dzień dla całej rodziny. Nasza szkoła stara się to ułatwić przez wzięcie na siebie niektórych obowiązków, takich jak np. zakup stroju, po to, aby rodzice mogli więcej czasu poświęcić na duchowe przygotowanie dziecka i siebie do uroczystości. Zachęcamy, aby rodzice przeżywali wraz z dziećmi Triduum Pierwszokomunijne, by piątek i sobota poprzedzające uroczystość były naznaczone wspólną modlitwą, by całe rodziny przystępowały do sakramentu pojednania, a w niedzielę przed wyjściem do kościoła oboje rodzice udzielili dziecku błogosławieństwa. Bardzo ważne dla zbudowania atmosfery tego dnia jest również rodzinne spotkanie po zakończeniu Mszy św., które należy rozpocząć od zapalenia na stole rodzinnego paschału, modlitwy prowadzonej przez dziecko oraz przełamania się upieczonym specjalnie na tę okazję i pobłogosławionym w kościele chlebem. To wszystko sprzyja pogłębieniu religijnego klimatu, jaki powinien towarzyszyć temu doniosłemu dniu.
- Czy Pierwsza Komunia św. zamyka jakiś etap w życiu dziecka?
- Jak mówiłyśmy wcześniej, jest to pewien „przystanek” na drodze duchowego rozwoju dziecka i jego rodziny. W ubiegłym roku po raz pierwszy uczniowie naszych klas III przeszli kurs liturgicznej służby ołtarza. Jest to kolejny etap ich chrześcijańskiego wychowania, umożliwiający im jeszcze głębsze wejście w tajemnicę Mszy św. Naszym celem jest bowiem uświadomienie dzieciom i rodzicom, że chrześcijanin to ktoś, kto ciągle pracuje nad sobą i stale się rozwija, a kolejne sakramenty pomagają mu w tym.