Sobota przyniosła piękną słoneczną pogodę. Ranek był jeszcze dość chłodny, lecz z każdą chwilą robiło się coraz cieplej nie tylko od słońca, ale również dlatego, że ten dzień obrali sobie ministranci, aby z terenu całej naszej diecezji pielgrzymować do Pani Roztocza. Przybyli ze wszystkich zakątków, a było ich więcej niż w zeszłym roku. Bez mała 1600 w 88 grupach z księżmi, opiekunami i katechetami. Księża zasiedli do konfesjonałów i wyspowiadali brać ministrancką. Białe komże rzeczywiście były znakiem ich białych, czystych serc.
O godz. 10.00 przywitał wszystkich kustosz sanktuarium ks. prałat Roman Marszalec. Pół godziny później powitaliśmy wśród nas bp. Mariusza Leszczyńskiego, który przewodniczył Diecezjalnej Pielgrzymce Ministrantów. Oprawę muzyczną całego dnia objęli klerycy naszego seminarium. Poprowadzili śpiewy w trakcie liturgii, a po jej zakończeniu zaprezentowali koncert powołaniowy. Nie trudno się domyśleć, że bardzo wielu kleryków w młodości służyło do Mszy św.
Ksiądz Biskup w wygłoszonym kazaniu przypomniał postać młodego Tarsycjusza, męczennika z pierwszych wieków chrześcijaństwa, który może i nam służyć jako wzór wierności i oddania Chrystusowi. Służba ministrancka to zaszczyt - być tak blisko Chrystusa - ale i zobowiązanie - ta bliskość przynagla, by być wiernym i oddanym Mistrzowi.
Jak wspomniałem, po Mszy św. klerycy dali koncert śpiewu i muzyki religijnej. W trakcie wszystkich zaskoczyła niespodzianka, jaką przygotował Ksiądz Biskup. Wykonał minirecital na harmonijce ustnej, co wzbudziło podziw i entuzjazm młodych pielgrzymów.
Cieszymy się też, że cała uroczystość była transmitowana przez Katolickie Radio Zamość. Wszyscy mogli więc uczestniczyć w tym zjeździe ministrantów naszej diecezji. Zapraszamy ponownie za rok.
Pomóż w rozwoju naszego portalu