Jerzy Janicki, lwowiak serdeczny, uczący nas miłości do Miasta Zawsze Wiernego gawędą, refleksją, twórca „Matysiaków”, seriali „Dom” i „Polskie drogi” odszedł na Wieczną Wartę. I odszedł lwowiak Andrzej Kurylewicz, kompozytor, twórca pięknej melodii zaczynającej serial „Polskie drogi”. Cześć Wam, Kochani Lwowiacy!
Polskie Radio w Nowym Jorku zaproponowało mi rozmowę telefoniczną - audycję „na żywo”. Ucieszyłem się. Józef Czyż, kompozytor, którego pieśni, ogniwa polskiej tradycji, zamieściłem w „Niedzieli”, i pani Ewa Strzałkowska zadali mi pytania o moje malarstwo, o nasze Wieczory ocalonych od zapomnienia piosenek - gdzie są źródła tych Wieczorów i czym dla mnie jest miłość Ojczyzny. Czym jest dla mnie miłość Ojczyzny? Gdzie są źródła naszych Wieczorów?... Polska Wigilia, choinka, płomień świec, dzielenie się opłatkiem z bliskimi, wspólny śpiew kolęd... coś ściska gardło i chce się płakać... Dlaczego? I letni, łagodny dzień. Jak co roku, maluję, z natury, swój ukochany motyw - ścieżkę w ogrodzie rodzinnego domu, wśród rozświetlonych słońcem drzew. I przychodzi wspomnienie: Rodzice, tacy młodzi, z nami, dziećmi, w tym ogrodzie. Mama śpiewa:
„O gwiazdeczko, coś błyszczała,
Gdym ja ujrzał świat,
Czemuż to tak, gwiazdko mała,
Twój promyczek zbladł?
Czemu już mi tak nie płoniesz
Jak w dziecinnych dniach,
Gdym na matki igrał łonie
W malowanych snach?...”.
W ocalonych od zapomnienia, ukrytych pod sercem pieśniach jest Dusza Narodu... Pozdrawiam serdecznie Rodaków - wszędzie, gdzie żyją. Kochani! Ocalajcie polskie pieśni!
Na prośbę Czytelników przypominam wymalowany przeze mnie na Jasnej Górze w 1984 r. obraz wotum „W środku nocy”. Inspiracją do niego stała się ukochana pieśń naszej Ojczyzny „Z dawna Polski Tyś Królową”, śpiewana w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej w godzinie Apelu Jasnogórskiego. W środku nocy jaśnieje postać Matki Bożej przytulającej Dzieciątko Jezus. Wokół Niej płoną wota ludzkich serc. Płonie światło bożych i ludzkich znaków. Wśród nich - monstrancja księdza Kordeckiego, mistyczna, złota róża papieska, jabłko i berło - wotum kobiet polskich za Cud nad Wisłą w 1920 r., serce i numer obozowy z Auschwitz św. Maksymiliana Kolbego. Są postaci Ojca Świętego Jana Pawła II i Prymasa Tysiąclecia - kard. Stefana Wyszyńskiego, splecione w ewangelicznym uścisku. Płoną znaki męczeństwa i walki o niepodległość. Sercom i krzyżom męczenników Golgoty Wschodu patronuje wizerunek Matki Bożej Miłosierdzia z Ostrej Bramy w Wilnie. Przy niej - serca Marszałka Piłsudskiego i jego Matki. Są znaki z lat niedawnych - odzyskiwania wolności i komunistycznych zbrodni stanu wojennego: ryngrafy z sylwetami Krzyży Gdańskich, Krzyża Kopalni Wujek i ryngraf miasta Lubina, przecięty pociskami broni maszynowej. Wśród wotów męczenników naszych dni są serca i krzyże Staszka Pyjasa i Grzesia Przemyka. Nad umieszczoną u stóp Matki Bożej tarczą z polskim orłem i napisem „Solidarność” jest umieszczony brzozowy krzyż pielgrzymkowy z wyciętym słowem: WYTRWAMY. Na ich tle jaśnieje płonące, ukrzyżowane serce ks. Jerzego Popiełuszki, człowieka, który oddał życie, abyśmy mogli żyć w wolnej Ojczyźnie. Niżej, u podstawy obrazu, niezliczone ilości wotów dzieci - tarcz szkolnych przynoszonych Matce Bożej na Jasną Górę... Te wszystkie płonące w ciemności nocy polskie wota są jak wędrujący przez niebo świetlisty pył Mlecznej Drogi - naszej cząstki nieskończoności. Kierunek drodze wyznacza Gwiazda Przewodnia - Matka Boża.
Mam w pamięci serdeczne, wzruszające spotkanie na Jasnej Górze przy obrazie „W środku nocy” z ks. prał. Zdzisławem Jastrzębcem Peszkowskim, kapelanem Golgoty Wschodu, człowiekiem budzącym sumienie świata, i mam w pamięci słowa o sensie mojego obrazu wypowiedziane przez o. Zachariasza Jabłońskiego, historyka, żarliwego czciciela Matki Bożej w Jej Jasnogórskim Wizerunku, podczas Mszy św. dziękczynnej w Kaplicy Cudownego Obrazu za nasze niepodległe Wieczory.
Mojego obrazu wotum „W środku nocy” od 2002 r. już nie można oglądać. Nie ma go. Został zwinięty. Modlę się do Matki Bożej o jego powrót - żeby mógł nadal służyć Narodowi.
Przypominam mój adres: 42-200 Częstochowa, ul. L. Schillera 4/68, tel. (0-34) 322-05-29.
Z dawna Polski Tyś Królową
Z dawna Polski Tyś Królową, Maryjo!
Ty za nami przemów słowo, Maryjo!
Ociemniałym podaj rękę,
Niewytrwałym skracaj mękę,
Twe królestwo weź w porękę, Maryjo!
Gdyś pod krzyżem Syna stała, Maryjo!
Tyleś, Matko, wycierpiała, Maryjo!
Przez Twego Syna konanie
Uproś sercom zmartwychwstanie,
W ojców wierze daj wytrwanie, Maryjo!
Z dawna Polski Tyś Królową, Maryjo!
Ty za nami przemów słowo, Maryjo!
Miej w opiece naród cały,
Który żyje dla Twej chwały,
Niech rozwija się wspaniały, Maryjo!
Pomóż w rozwoju naszego portalu