Reklama

Przesłanie Bp. A. Dydycza z okazji 140-lecia Kółek Rolniczych

Niedziela podlaska 40/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Abyśmy Wspólnie
starali Się Wynagrodzić
cierpienia Tak Wielu Naszym Rodakom"

Z inicjatywy lokalnych działaczy Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych 14 września br., świętowano na Podlasiu 140-lecie powstania Kółek Rolniczych. Jubileusz połączony był z otwarciem zalewu retencyjno-rekreacyjnego w Repczycach koło Kleszczel i uroczystą Liturgią na Grabarce k. Siemiatycz. W uroczystosciach jubileuszowych z udziałem władz rządowych, wojewódzkich i samorządowych, duchowieństwa Kościoła katolickiego i Cerkwi prawosławnej uczestniczył również ordynariusz drohiczyński bp Antoni Dydycz, który dokonał poświęcenia krzyża jubileuszowego i wygłosił przesłanie. Miejsce - Grabarka, gdzie zostało ono wygłoszone i uczestnicy uroczystości - m.in. prawosławny biskup bielski Grzegorz, nadają słowom Księdza Biskupa szczególną siłę i wymowę. Prezentujemy pełny tekst wypowiedzi Księdza Biskupa.
Ekscelencjo,
Czcigodne Siostry-Mniszki
z tutejszego klasztoru,
Szanowny Panie Prezesie
Kółek Rolniczych
Województwa Podlaskiego,
Dostojni Przedstawiciele
Władz Państwowych i
Samorządowych,
Drodzy Bracia i Siostry,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

1. Ze wzruszeniem czytam zawsze opis stworzenia świata i człowieka, zawarty w Księdze Rodzaju. To wzruszenie ma swoje źródło w tym, że natchniony Autor ciesząc się z tego, co powstało kolejnego dnia, nie zapomina, aby swą radość skierować ku Stwórcy, ponieważ to właśnie ON najlepiej "widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre" (Rdz 1, 31).
My wszyscy dzisiaj uczestniczymy w tej radości, i jakkolwiek ma ona wymiar cząstkowy, cieszy nas każde dobro, które kiedykolwiek powstało i gdziekolwiek się rodzi. Dziękujemy wspólnie Panu Bogu za to, że 140 lat temu na polskiej ziemi rolnicy zaczęli się zrzeszać, aby móc lepiej służyć całemu Narodowi i przyczyniać się do jego duchowej niezawisłości. Mówimy o "duchowej", gdyż trudno zapomnieć, iż półtora wieku temu Polska, podzielona przez trzech zaborców, znajdowała się w ciężkiej niewoli.
Jako pierwsze powstaje koło, znane pod nazwą "Włościańskie Towarzystwo Rolnicze" 1 października 1862 r. w Piasecznie koło Gniewa, w zaborze pruskim. Tam też rozwinie swą działalność ks. Piotr Wawrzyniak. W zaborze natomiast austriackim piękne karty w powstaniu i rozwoju Kółek Rolniczych zapisał ks. Stanisław Stojałowski wraz z Franciszkiem Stefczykiem.

Reklama

2. Podlasie natomiast, podobnie jak i cały zabór rosyjski - musiało czekać jeszcze prawie pół wieku, aby móc podejmować choćby nawet skromną działalność dla dobra polskiej wsi. To z kolei wcale nie oznacza, że na tych ziemiach nie było ludzi, którzy byliby gotowi poświęcić się dla tego rodzaju pracy. I tutaj było wiele osób odważnych, ale 140 lat temu nasi praojcowie doświadczali wzmożonych represji carskich w związku z powstaniem styczniowym. I wielu z tych, którzy chcieli służyć swoim siostrom i braciom na miejscu, zostało wywiezionych na daleką Syberię. Z zadumą parę lat temu słuchałem opowieści jednego z naszych kapłanów, który dzięki politycznym zmianom, wędrując przez Syberię, znalazł się we wsi o nazwie - Białystok. To polscy wygnańcy dali tę nazwę, aby kolejne pokolenia łatwiej mogły pamiętać, skąd pochodzą.
Wspominam o tym teraz, aby naszym gościom z innych części Polski powiedzieć, że Podlasie 140 lat temu nie próżnowało. Ono krwawiło i to bardzo. A to nas wszystkich zobowiązuje, abyśmy pamiętali o tamtych Męczennikach i ich wnukach I dlatego muszę wyznać, że z bólem przeczytałem wiadomość, iż tak blisko nas, na obecnej granicy zatrzymano jednego z naszych rodaków, bez podania motywów, a jedynie mając do niego pretensje o to, że chciał udać się w owe dalekie strony, aby pokrzepiać na duchu naszych rodaków, aby przynajmniej w pewnej mierze spłacić względem nich dług sprawiedliwości.
Zwracam się z gorącą prośbą do Waszej Ekscelencji, Księże Biskupie Grzegorzu, do całej Cerkwi prawosławnej, do naszych Sióstr i Braci Białorusinów, do wszystkich żyjących w granicach Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, abyśmy wspólnie starali się wynagrodzić cierpienia tak wielu naszym rodakom, żebyśmy w ten sposób podziękowali im za ich poświęcenie. To dzięki nim żyjemy w wolności, to dzięki nim możemy coś tworzyć, to dzięki nim możemy święcić zbiornik retencyjny w Kleszczelach, gratulując Panu Burmistrzowi oraz Miastu i Gminie. I módlmy się, aby nie było granic, które wstrzymywałyby przepływ dobra, które ograniczałyby wymianę miłości.
A nasi rodacy tak niewiele od nas oczekują. Wyrazili to poetycko podczas tegorocznego festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie w słowach:
(...) Witamy Cię, Polsko!
Wszystko dla Ciebie w życiu zrobimy,
Kochaj nas, Polsko!
Jesteś na zawsze w naszych marzeniach,
Kochamy Cię, Polsko!
Do Ciebie sięgają nasze korzenie,
Dbaj o nie, Polsko!
Niewiele trzeba do szczęścia ludzkiego,
Wiesz o tym, Polsko!
(Niedziela, 25 sierpnia 2002 r. str. 11).
Drodzy Rodacy, z Wielkopolski, z Podkarpacia czy Małopolski, jak widzicie, Podlasie ma także prawo do świętowania 140-lecia powstania Kółek Rolniczych, w których początku uczestniczyło przelewając krew z miłości do Ojczyzny.

3. Przepraszam bardzo, że przemawiam nieco dłużej, ale czuję się zobowiązany do tego, gdyż to dobro, jakim były i być mogą Kółka Rolnicze, ma swoje mocne korzenie wszędzie tam, gdzie nie brakowało ducha wspólnoty i jedności. Co więcej, czuję się w obowiązku złożyć hołd moim braciom kapłanom - społecznikom, którzy znaleźli się na pierwszej linii w walce o rozwój polskiej wsi.
I dlatego na koniec chcę przekazać wszystkim tu zebranym, a za Czcigodnych Duchownych obu wyznań i Państwa pośrednictwem - wszystkim rolnikom w Polsce - słowa Jana Pawła II, wypowiedziane parę miesięcy temu do przedstawicieli SGGW. Ojciec Święty dziękując za przyznanie mu honorowego doktoratu, odniósł się do "więzi, jaka łączy SGGW z chrześcijańską tradycją kulturalną polskiego narodu i całej Europy".
Uczelnia ta bowiem "może się poszczycić długą i bogatą tradycją, sięgającą bolesnego okresu zaborów, nadziei związanych z oświeceniem oraz społeczną i edukacyjną działalnością takich postaci, jak ks. Stanisław Staszic czy Stanisław Potocki". Nie można więc zapomnieć o korzeniach, tradycji, która "nakazywała wszystkim tworzącym wspólnotę tej szkoły troskę o rozwój wsi i budzenie miłości do polskiej ziemi - matki żywicielki!". Zebrani w Watykanie specjaliści od rolnictwa usłyszeli też serdeczny apel: "Nie ustawajcie w trudzie budowania naukowych podstaw rozwoju polskiej wsi, rozwijania perspektyw jej kulturalnego i duchowego wzrostu. Nie ustawajcie nade wszystko w dawaniu wobec wszystkich mieszkańców miast i wsi świadectwa o miłości i szacunku, jakie należą się polskiej ziemi i tym, którzy w pocie czoła czynią ją sobie poddaną (Jan Paweł II, Watykan, 11 stycznia 2002 r.).

4. Moi Drodzy, Szanowny Panie Prezesie wraz ze wszystkimi, którzy tworzą Kółka Rolnicze, gratuluję tego jubileuszu i pamięci o naszych poprzednikach. Jestem pewien, że apel, który dopiero co został przypomniany, znajdzie w nas wszystkich życzliwe przyjęcie. Ta moja pewność płynie z faktu, że stoimy przy krzyżu, że ten krzyż stawiamy, że ten krzyż święcimy. On będzie stał na straży tych wartości, które stworzyły swoisty etos polskiej wsi. Ten Znak Męki Chrystusa Pana czcimy dzisiaj szczególnie, gdyż wedle kalendarza gregoriańskiego mamy Święto Podwyższenia Krzyża Świętego. On to będzie przypominał przelaną krew za wolność wsi polskiej i będzie wzywał, abyśmy nie szczędzili sił, żeby nam nie brakło miłości do naszej ziemi rodziecielki.
Ufam też, że nasza wieś i nasi rolnicy, niezależnie od tego, z kim wypadnie im współpracować w przyszłości, z dumą i godnością będą reprezentować Polskę. W znaku Krzyża nigdy nie zabraknie nam mocy. W tym znaku zawsze zwycięża miłość i prawda.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jeździmy na Ukrainę by pokazać, że nie zapominamy o wojnie

2024-11-19 09:23

[ TEMATY ]

Ukraina

wojna

Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie

ks. Leszek Kryża SChr

EPA/STATE EMERGENCY SERVICE HANDOUT

Ostrzał ukraińskiej miejscowości Sumy ze strony wojsk rosyjskich

Ostrzał ukraińskiej miejscowości Sumy ze strony wojsk rosyjskich

Widziałem tę wojnę wielokrotnie, wybuchające pociski, uciekających ludzi, palące się domy... To bardzo realna wojna. Rozumiem, że możemy się do niej w jakiś sposób przyzwyczaić, mamy prawo się nią zmęczyć, ale nie możemy o niej zapomnieć. Dlatego jeździmy tam, by powiedzieć mieszkańcom Ukrainy, że nie zapominamy - wyjaśnił w rozmowie z KAI ks. Leszek Kryża SChr, dyrektor Biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie Konferencji Episkopatu Polski. Wraz z O. Luca Bovio IMC - reprezentującym Papieskie Dzieła Misyjne, kolejny raz udali się do pogrążonej w wojnie Ukrainy. Była to już 27. wizyta od momentu pełnoskalowgo ataku Rosji na ten kraj.

Centrum św. Marcina de Porres pod Kijowem
CZYTAJ DALEJ

Być księżniczką

Niedziela małopolska 45/2017, str. 4

[ TEMATY ]

bł. Salomea

Małgorzata Cichoń

Bł. Salomea – witraż autorstwa Stanisława Wyspiańskiego w krakowskiej bazylice św. Franciszka z Asyżu, gdzie pochowana jest ta pierwsza polska klaryska

Bł. Salomea – witraż autorstwa Stanisława Wyspiańskiego w krakowskiej bazylice św. Franciszka z Asyżu, gdzie pochowana jest ta pierwsza polska klaryska

Dawno, dawno temu, a dokładniej przed ponad siedmioma wiekami, żyła piastowska księżniczka. Była córką Leszka Białego i Grzymisławy, księżniczki ruskiej. Miała na imię Salomea

Wydano ją za Kolomana, syna króla Węgier. Wspólnie z mężem władała na terenie dzisiejszej Dalmacji, Chorwacji i Słowenii. Oboje zostali tercjarzami franciszkańskimi i od ślubu żyli w dziewictwie. Na ich dworze wychowywała się Kinga, przyszła święta małżonka księcia krakowsko-sandomierskiego Bolesława Wstydliwego (młodszego brata Salomei). Po bitwie z Tatarami, zmarł od poniesionych ran mąż naszej bohaterki, która jako 30-letnia wdowa wróciła na dwór brata.
CZYTAJ DALEJ

Protest pielęgniarek. Chcą się widzieć z Donaldem Tuskiem

2024-11-19 15:28

[ TEMATY ]

protest

pielęgniarki

gdzie jest premier

PAP

Protest pielęgniarek przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów

Protest pielęgniarek przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów

Protestujące we wtorek przed KPRM pielęgniarki wezwały rząd do działań, które ograniczą negatywne konsekwencje kryzysu kadrowego pielęgniarek i położnych. Czas rozmów z minister zdrowia Izabelą Leszczyną się skończył, oczekujemy rozmów z premierem - powiedziała przewodnicząca OZZPiP Krystyna Ptok.

Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych protestował przed siedzibą KPRM, by przekonać premiera Donalda Tuska do obywatelskiego projektu ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję