- Czym jest syndrom poaborcyjny?
- Najkrócej mówiąc, to somatyczne i psychologiczne następstwa aborcji.
- Czy oba rodzaje tych następstw występują tylko w przypadku aborcji chirurgicznej, czy także farmakologicznej?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- W obu przypadkach. Następstwa aborcji chirurgicznej można natomiast podzielić na natychmiastowe i oddalone w czasie. Do tych pierwszych należą: krwawienia, uszkodzenia macicy, zakażenia, powikłania anestezjologiczne.
- A te oddalone w czasie?
- Są to przewlekłe bóle w dole brzucha, zaburzenia płodności, a nawet niepłodność, zapalenie jajowodów, uszkodzenie szyjki macicy, trudności z utrzymaniem ciąży.
- Jakie skutki na zdrowie kobiety wywiera aborcja farmakologiczna? To przecież - jak mówią środowiska feministyczne - „tylko podanie środków doustnych, które uśmiercają płód”.
- Aborcja farmakologiczna może prowadzić do krwotoku. Może też spowodować, że macica nie zostaje do końca opróżniona z resztek martwego zarodka. Zdarzały się zgony kobiet po aborcji farmakologicznej.
- Czy równie niebezpieczne są następstwa psychologiczne aborcji?
- Tak. I wcale nie są one mniejsze po aborcji farmakologicznej. Powiedziałbym nawet, że bywają większe, gdyż kobieta sama bierze środek poronny, co powoduje, że ma później większe poczucie winy.
Psychologiczne następstwa zależą też od tego, co spowodowało, że kobieta zdecydowała się na taki krok. Jeżeli np. decyzja taka została podjęta ze względu na rozpoznanie nieprawidłowości rozwojowych u dziecka, następstwa psychologiczne mogą być silniej wyrażone, bo wczesny okres rozwoju dziecka przebiegał w atmosferze akceptacji i radości.
Znamienne jest też, że „rekompensata” w postaci urodzenia kolejnego dziecka wcale nie niweluje następstw psychologicznych aborcji. Terapia na pewno stanowi pomoc. Ważne jest bowiem, by nie wypierać tego problemu, nie udawać, że go nie ma.
Rozmawiała Milena Kindziuk