Winny Ziobro
W PiS-ie polowanie z nagonką na winnych porażki w kampanii wyborczej. My też analizowaliśmy wyniki wyborów, przyglądając się, w której grupie społecznej zwycięzcy - czyli PO - mieli największe poparcie. Nic na to nie poradzimy, bo fakt jest faktem: Platforma największe poparcie miała wśród więźniów. Trzy czwarte osadzonych głosowało na ekipę Donalda Tuska. Nasuwa się wniosek, że to Zbigniew Ziobro przysporzył głosów PO, prowadząc ostrą politykę karną. Stawiamy tezę, że gdyby zostawić jeszcze trochę Ziobrę na stanowisku, to Platforma w cuglach zdobyłaby ponad połowę mandatów w Sejmie.
Co im obiecali?
Skądinąd dziwne jest to zauroczenie przestępców Donaldem Tuskiem. Odpowiedzi na to pytanie nie znamy, ale jesteśmy pewni, że nie przekonała ich tak mocno rozwinięta przez Tuska podczas kampanii wyborczej wizja taniejących pod rządami PO ziemniaków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Samoobrona w popiołach
Andrzej Lepper zapowiedział, że Samoobrona powstanie jak feniks z popiołów, a on sam będzie mocno działał poza parlamentem. W przerwach między kolejnymi rozprawami sądowymi. Czasu może mieć niewiele.
Handelek
PO rozmawiało z PSL o koalicji. Rozmowy się trochę przeciągały, bo jak tłumaczył jeden z ludowców, prezes Pawlak za „czapkę gruszek” się nie sprzeda. Członkowie PSL też nie bajerowali w kampanii. Mówili, że wróci „normalność”, to i wraca „normalność”.
(pr)