Małgorzata Pabis: - Jaka jest historia niezwykłego miejsca, w którym Ojciec pracuje?

    Ojciec Kazimierz Szulc: - Pracuję w sanktuarium Matki Bożej w Kenii, na samym równiku w Subukia, w miejscu znanym pod nazwą "Village of Mary Mother of God" – Wioska Maryi Matki Bożej. Ojciec Święty Jan Paweł II ma swój udział w powstaniu tego sanktuarium. Jest ono cały czas w fazie powstawania i budowy wszelkich struktur. Przybywa do nas bardzo wielu pielgrzymów, więc i pracy apostolskiej jest dużo – głównie jest to spowiedź i Eucharystia. Więcej o tym miejscu można znaleźć na stronie www.subukia.org.

    - Wiemy, że w Kenii prężnie rozwija się kult Bożego Miłosierdzia...

    - Gdy 29 lat temu przyjechałem do Kenii, zaczęliśmy promować Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Prowadzimy u nas naszą franciszkańską drukarnię i w niej drukowaliśmy setki tysięcy obrazków – na jednej stronie był wizerunek Jezusa Miłosiernego, na drugiej - modlitwa i wyjaśnienie, jak odmawiać Koronkę. Drukowaliśmy w różnych językach – wszystkich jakie są w Kenii i rozprowadzaliśmy je za darmo, z prośbą o odmawianie. W tej chwili prawie w każdej parafii w Kenii odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Znaczenie tej modlitwy jest rozumiane coraz bardziej. Wielu lokalnych kapłanów bardzo zaangażowało się w rozprzestrzenianie kultu Miłosierdzia Bożego. Niektórzy nawet odwiedzili Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie, by głębiej poznać tajemnicę Miłosierdzia Bożego. Wiele wspólnot parafialnych przyjęło za patronkę św. Siostrę Faustynę.

    - W waszym sanktuarium macie już także relikwie...

    W sanktuarium Matki Bożej – wewnątrz kościoła – budujemy kaplicę Miłosierdzia Bożego, zwaną również kaplicą spowiedzi. Mamy relikwie św. Siostry Faustyny i św. Jana Pawła II. Będą one w szczególnym miejscu uwypuklone i widoczne dla wszystkich modlących się w tej kaplicy. Mamy również relikwie św. Franciszka i Hiacynty, zakupiliśmy też figurę Matki Bożej z Fatimy, aby promować nabożeństwo pokutne z procesją różańcową.

    - Jest dziś Ojciec w Polsce – w Łagiewnikach. Co Ojciec chciałby nam powiedzieć?

    - Podczas mojego ostatniego pobytu na urlopie odwiedziłem wiele sanktuariów maryjnych w Europie i w Polsce. Każde ma niesamowitą atmosferę modlitwy, wyciszenia i wyczuwalnej obecności Bożej. Wasze sanktuarium dodatkowo wyróżnia się tym, że jest centrum odniesienia dla wszystkich krajów, w których promowane jest Miłosierdzie Boże. Jest to miejsce znane również przez Kenijczyków, może nie byli tu osobiście, ale znają je choćby z mediów. Św. Siostra Faustyna i św. Jan Paweł II są także bardzo znani w Kenii i bliscy wszystkim ludziom.