Reklama

Język internetu

Św. Franciszek Salezy
Patronem dziennikarzy, pisarzy i prasy katolickiej jest św. Franciszek Salezy (1567-1622), którego liturgiczne wspomnienie obchodzimy 24 stycznia. Odbył studia teologiczne, biblijne i prawnicze na uniwersytetach w Paryżu i Padwie. W wieku 35 lat został biskupem Genewy. Jest autorem wielu pism zaliczanych do klasyki literatury francuskiej. Znany z gorliwości apostolskiej, także z wykorzystaniem prasy, a nawet ulotek, zwanych wtedy wolantami, w których w sposób zwięzły wyjaśniał prawdy wiary. Rozlepiał je na murach i parkanach.

Niedziela Ogólnopolska 3/2008, str. 14-15

Magdaalena Niebudek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Język internetu może przyprawić o zawrót głowy osoby niewtajemniczone w jego reguły. Nieznajomość języka cyberprzestrzeni określana jest pojęciem cyfrowego wykluczenia. Pojęcie to zostało zapożyczone z nauk społecznych, gdzie wykluczenie społeczne odnosi się do osób odrzuconych przez społeczeństwo lub z trudnością się w nim asymilujących.

Wykluczeni z cyberprzestrzeni

Reklama

Cyfrowe wykluczenie stawia poza społecznością sieci osoby starsze niekorzystające z Internetu lub osoby pochodzące z mniejszych miejscowości, gdzie Internet ciągle kojarzony jest z wysoką pozycją społeczną. Brak w sieci osób starszych i z małych miejscowości świadczy o upośledzeniu tych grup. Wprawdzie coraz powszechniejsze są programy, często z wykorzystaniem funduszy unijnych, których celem jest niwelowanie wykluczenia cyfrowego: kursy komputerowe dla osób starszych, komputery dla szkół na wsi i w małych miejscowościach, jednak nabycie umiejętności w korzystaniu z poczty elektronicznej, wyszukiwarki, edytora tekstu - to za mało, by stać się użytkownikiem sieci w pełnym tego słowa znaczeniu. Ograniczenie się jedynie do tego rodzaju umiejętności określane jest pojęciem analfabetyzmu internetowego.
Analfabetyzm internetowy to przypadłość osób korzystających na co dzień z internetu, ale niepotrafiących zrozumieć podstawowych informacji i poleceń, na jakie natrafiają, surfując po sieci. Osoba dotknięta analfabetyzmem internetowym nie potrafi założyć własnego konta na dowolnym portalu, założyć bloga, cechuje ją brak umiejętności wypełnienia banalnej zdawałoby się rubryki. Takie zjawiska w cyberprzestrzeni świadczą o braku kompetencji kulturowej. I choć w Diagnozie Społecznej 2007 ponad połowa gospodarstw domowych w Polsce ma komputery, a 37% podłączonych jest do sieci (w 2003 r. - 17%), to jednak przypuszczać należy, że analfabetyzm internetowy dotyka znaczącego procentu użytkowników sieci.
Gwałtowny rozwój komputeryzacji i „usieciowienia” naszych rodzin stawia problem analfabetyzmu internetowego jako bardzo ważny dla pokolenia 40- i 50-latków, którzy funkcjonując w świecie coraz bardziej wirtualnym, przez fakt nieumiejętności poruszania się po nim w pełni sami siebie skazują na marginalizację. Zakupy, płacenie rachunków, komunikacja z instytucjami i załatwianie w nich najprostszych spraw za pomocą sieci to nie bajka przyszłości. Ta wirtualna cywilizacja dobija się do drzwi naszych domów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kompetencja kulturowa

Reklama

Dla współczesnego człowieka umiejętność korzystania z Internetu jest jedną z podstawowych kompetencji kulturowych. Internet, spełniając trzy podstawowe zadania: informacji, komunikacji i rozrywki, stał się medium, bez którego współczesny człowiek nie może się obejść. Łatwo też poznać, do jakiej grupy wirtualnej społeczności należy użytkownik sieci. W Polsce pierwszym kryterium podziału jest znajomość języka obcego. Ci, którzy władają językami obcymi, korzystają z międzynarodowych serwisów. Chociaż trzeba podkreślić, że w polskich realiach pierwszy podział społeczny istnieje już na poziomie dostępności do sieci. Drugi podział zaobserwować można w kategoriach wiekowych. Młodzież gimnazjalna korzysta z serwisu „mojageneracja” - licealiści - z „grono”, studenci mają „naszą klasę”, a osoby pracujące „biznes.net”. Łatwo też zaobserwować różnice społeczne w serwisach blogowych. Język stosowany w blogach prowadzonych na „onecie” ma inną jakość społeczną niż w blogach pisanych w „bloxie”. Podobne zjawisko zauważa się przy korzystaniu z poczty elektronicznej. Niebagatelne dla naszej pozycji społecznej jest to, na jakim serwerze mamy założone konto. Serwer wyższej uczelni, cieszącej się uznaniem instytucji, wzmacnia naszą wiarygodność i ułatwia komunikację w sieci. W tym miejscu warto również zająć się zjawiskiem określanym w sieci pojęciem „nick” - czyli pseudonimem w cyberprzestrzeni. Z góry można przewidzieć reakcję pracodawcy, który czyta CV internauty wysłane z konta „rysiunio”. Brak kompetencji kulturowych zauważalny jest na forach internetowych, gdzie swoje opinie wyrażają internauci, którzy albo o poruszanym problemie niewiele wiedzą, albo prowadzą dyskusję w sposób apodyktyczny, z użyciem argumentów ad personam. Użytkownicy sieci taki sposób prowadzenia dyskusji nazywają „trollowaniem”, dyskutanta - „trollem”, a sposób zmajoryzowania lub wyeliminowania męczącego dyskutanta sformułowaniem: „nie karm trolla”, co oznacza: „nie rozmawiaj, nie komentuj, to w końcu sobie pójdzie”.

Etykieta w sieci

Wirtualna społeczność wykształciła w internecie wiele norm i sposobów kontroli społecznej, czyli sposobów radzenia sobie z męczącymi użytkownikami sieci i specyfiką tego medium. Podstawą kulturową dla każdego użytkownika sieci jest netykieta (ang. netiquette), czyli dekalog poprawnego zachowania się w sieci (ang. net). Netykieta nie jest dokładnie skodyfikowana, jednak uporczywe jej łamanie grozi przykrymi konsekwencjami, np. odcięciem nieprzyzwoicie zachowującego się internauty od usługi. W dekalogu netykiety istnieje m.in.zakaz spamowania (wysyłania niechcianych wiadomości czy linków do stron), zakaz floodowania (ang. flood - potop), czyli zakaz wielokrotnego wysyłania tej samej wiadomości w krótkim odcinku czasu oraz nakaz używania emotikonek z umiarem (mają być dodatkiem do tekstu, a nie jego treścią). O uporczywym trollu już wspominałam.

Kod internautów

Reklama

Internet jako narzędzie multimedialne wytworzył specjalny kod złożony ze znaków językowych, obrazu i dźwięku. Ktoś, kto chce stać się częścią wirtualnej społeczności, musi się z nim zapoznać. Podstawą języka internautów jest angielski. Próby spolszczenia terminów funkcjonujących w internecie skazane są na niepowodzenie (np. click - tupnąć lub mlasnąć). Charakterystyczne dla komunikacji w internecie ograniczenia wynikające z wielkości ekranu komputera powodują, że internet nie znosi dłużyzn. To medium informacji konkretnych, napisanych zwięzłym językiem. Dotyczy to tak witryn internetowych, jak i poczty elektronicznej, nie wspominając o czacie, gdzie zawsze mile widziana jest szybka, krótka i celna replika. Ograniczenia internetu spowodowały wykształcenie przez internautów specjalnego języka schematów, skrótów i obrazów ułatwiających komunikację w sieci. Jest to język żywy, wciąż się rozwijający. Jego poznanie to karta wstępu do klubu zwanego wirtualną społecznością...

Charakterystyczne elementy dla języka wirtualnej społeczności:

1. Skracanie wyrazów:
wporzo - w porządku
cze - cześć
nara - na razie
net - internet

2. Wykorzystywanie cyfr:
3 majcie sie - trzymajcie się
o2ga - odwaga

3. Wykorzystywanie akronimówy, czyli wyrazów utworzonych z pierwszych liter zwrotu, najczęściej są to zbitki angielskich wyrażeń:
CU - (See You) - do zobaczenia
N/P (No Problem) - żaden problem
BB - Bye-Bye - do widzenia
DND - Do Not Disturb - nie przeszkadzać
FAQ - Frequently Asked Questions - najczęściej zadawane pytania
IMHO - In My Honest Opinion - moim skromnym zdaniem
IMO - In My Opinion - moim zdaniem
PLZ - Please - proszę
R U M/F (Are You Male/Female) - czy jesteś mężczyzną/kobietą

4. Akronimy zawierają w swych nazwach także komunikatory internetowe:
IRC - Internet Relay Chat
ICQ - I Seek You
AOL - America Online
GG - Gadu-Gadu

5. Emotikony (ang. emoticon) to znaki wyrażające nasze uczucia. Nazywane są też śmieszkami (ang. smileys) lub buźkami (ang. trailers) to znaki ułożone z liter, cyfr, znaków interpunkcyjnych. Ich odwrócenie o 90 stopni tworzy ikony:
:-) uśmiech
;-) przymrużenie oka
:-(smutek
:-{) nosi wąsy

Słowniczek internetu:
nick - wybrane przez nas internetowe imię
Trolling - ang. Trolling for fish - metoda łowienia ryb troll „zarzuca haczyk”, porusza kontrowersyjny temat, aby wywołać kłótnię
małpa - synonim określenia „na serwerze”
legal - legalne ściąganie plików z sieci
wolapik - internetowa nowomowa
netykieta - zasady, których trzeba przestrzegać w internecie

Buźki:

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dyspensa od postu w wybranych parafiach diecezji świdnickiej

2024-12-26 22:30

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

dyspensa

Adobe.stock.pl

W okresie świątecznym wielu proboszczów wychodzi naprzeciw potrzebom swoich wiernych, udzielając dyspensy od obowiązku zachowania postu w wybrane dni mające charakter pokutny.

Decyzje te, zgodne z przepisami Kodeksu Prawa Kanonicznego, mają na celu umożliwienie pełniejszego przeżywania radosnego czasu w tym przypadku Narodzenia Pańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Niech obecność Bożej Dzieciny pomaga na nowo odradzać się w życiu dla Boga

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 2, 13-18.

Sobota, 28 grudnia. Święto świętych Młodzianków, męczenników
CZYTAJ DALEJ

O tym, jak Jan Paweł II wprowadził polskie tradycje do Watykanu

2024-12-28 09:56

[ TEMATY ]

Watykan

św. Jan Paweł II

Vatican Media

Ojciec Święty bardzo lubił śpiewać kolędy. Śpiewał głośno i widać było, że bardzo go to cieszy. Kolędowanie w wieczór wigilijny nie trwało bardzo długo, ale dla nas to był dopiero początek. Kolędowaliśmy codziennie aż do Trzech Króli - wspomina drugi sekretarz Jana Pawła II abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski, w książce „Najbardziej lubił wtorki. Opowieść o życiu codziennym Jana Pawła II”.

Żywa choinka, szopka, wspólna modlitwa i łamanie się opłatkiem, postna wieczerza w Wigilię 24 grudnia składająca się z 12 potraw oraz puste miejsce przy stole. Cisza pomiędzy Sylwestrem a Nowym Rokiem. Te wszystkie tradycje Papież Polak wprowadził do Watykanu. Przypominamy je w oktawie Bożego Narodzenia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję