Reklama

Szkodliwe mieszanie herbaty bez cukru

Niedziela Ogólnopolska 3/2008, str. 28

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk - od 15 lat związany z „Niedzielą”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP, www.ryszka.com

Czesław Ryszka<br>Pisarz i polityk - od 15 lat związany z „Niedzielą”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP, www.ryszka.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co prawda, nie minęło jeszcze sto dni funkcjonowania nowego rządu, dlatego ferowanie opinii o jego działalności ktoś uzna za przedwczesne. Niemniej jednak z pobieżnego oglądu tego, co się dzieje, a także z analizy wypowiedzi premiera i jego ministrów widać jakąś totalną bezradność, a dokładniej mówiąc - kompletny brak przygotowania do pełnionej misji. Nawet przychylne dotąd media zaczyna już denerwować odwlekanie decyzji w wielu ważnych dziedzinach.
Na pierwszy plan wysuwa się, oczywiście, sprawa ochrony zdrowia, tu bowiem panuje największe zamieszanie, skrajny brak profesjonalizmu. A przecież nikt inny, tylko osobiście Donald Tusk na swoim spocie wyborczym obiecywał, że w Polsce w bardzo krótkim czasie będziemy mieli dobrze opłaconych lekarzy, a także dobrze opłaconych nauczycieli. No cóż, ci pierwsi dalej emigrują, a ci drudzy zapowiedzieli 18 stycznia demonstrację w Warszawie.
To prawda, że na dniach wpłyną do Sejmu projekty ustaw zdrowotnych, ale o dziwo - nie są firmowane przez rząd, ale mają być projektami poselskimi. Co dziwne, powstały bez konsultacji ze środowiskiem medycznym, a co gorsza, zawierają rozwiązania niepełne, bez wizji zmian systemowych, a głównie bez wyraźnego planu zwiększenia dochodów Narodowego Funduszu Zdrowia (przypomnę, że wszelkiego rodzaju rozwiązania bez zwiększenia dochodów NFZ to jest mieszanie herbaty bez cukru z nadzieją, że ona stanie się słodka). Bez dodatkowych pieniędzy reformy służby zdrowia przeprowadzić się nie da. Skoro zaś ma to być reforma bez pieniędzy, należy sądzić, że Platformie chodzi o coś innego: o prywatyzację szpitali przez upadłość. Jeśli moja prognoza się sprawdzi, biada ludziom chorym, zwłaszcza tym biednym. Konsekwencją będą opłaty za usługi medyczne, a wcześniej całkowity paraliż i chaos w służbie zdrowia. Zacierać ręce natomiast mogą ci wszyscy, którzy wiedzą, że na zdrowiu da się dużo zarobić. Interes jest wart ok. 100 miliardów złotych - na tyle wycenia się wartość szpitali, urządzeń, a także intratnych działek, na których te obiekty stoją.
Ktoś powie: niech opozycja jak najszybciej składa wotum nieufności wobec minister Ewy Kopacz, niech premier ją odwoła. Sęk w tym, że pani minister odwołać tak łatwo nie można, koalicja ma wystarczającą liczbę głosów, aby odrzucić wotum nieufności, a poza tym jest to środek całkowicie skompromitowany w poprzedniej koalicji, nadużywany przez Platformę Obywatelską. Dlatego zobaczymy, jak zachowa się PO przy ustawie podpisanej przez wszystkich członków PiS o podniesieniu składki zdrowotnej o jeden procent do przyszłego roku. Taka ustawa jest już w Sejmie. Jak uważa Zbigniew Religa, to jest jedyna droga, która da rzeczywisty napływ pieniędzy do ochrony zdrowia. Pieniądze, które są potrzebne na zdrowie, trzeba wziąć nie z kieszeni obywateli, tylko z podatków, które i tak płacą. Ponadto w tzw. Pakiecie Religi znajduje się także projekt zakładający przeznaczenie połowy środków zgromadzonych w Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Ubezpieczeń Pracowniczych do Narodowego Funduszu Zdrowia. Ponadto PiS chce zmodyfikować ustawę o sieci szpitali, tak aby podzielić je na niezbędne, które pozostaną własnością publiczną, oraz te, które będą mogły zostać skomercjalizowane.
Z innych działań rządu warto zwrócić uwagę na sprawy międzynarodowe. Tu widać wyraźnie powrót do polityki białej flagi. Pomysł konsultowania z Rosją spraw tarczy antyrakietowej jest niczym innym jak powrotem do dawnego układu, którego konsekwencją będzie chęć wpływania Rosjan na polską politykę zagraniczną. Jak to ocenił Jarosław Kaczyński, „problem nie leży w rosyjskich negocjacjach ani nawet w embargu na polskie mięso. W relacjach polsko-rosyjskich chodzi w istocie o to, czy Rosja będzie traktowała Polskę jako suwerenne państwo i pełnoprawny kraj Unii Europejskiej. Ustępstwa Rosji przypominają stary dowcip o kozie, którą wprowadza się na jakiś czas do małego mieszkania. A po kilku dniach się ją wyprowadza i krzyczy: Boże, ile tu miejsca!”.
Także w polityce z Niemcami nie doszło do żadnej poprawy klimatu, a jedynie uspokoiliśmy Niemców naszą bardzo niejasną postawą wobec budowy niemieckiego Centrum przeciw Wypędzeniom. I tu znowu podobna sprawa jak z Rosją: Polska nie powinna uczestniczyć w jakimkolwiek projekcie upamiętniającym niemieckie wypędzenia, ponieważ byłoby to oficjalne uznanie Niemców za ofiary wojny. Tu nie może być żadnych kompromisów. Propozycja premiera Tuska o budowie takiego „centrum przeciw wojnie” w Gdańsku jest szkodliwym pomysłem dla Polski, niebezpiecznym dla zamazywania historii. Premier jako historyk z wykształcenia powinien wiedzieć, że myślenie historyczne nie jest jakąś polską obsesją, ale stanowi dla każdego państwa bardzo ważny element polityki wewnętrznej i zagranicznej. Skoro niemieccy politycy potrafią tak doskonale grać na uczuciach różnych ziomkostw, skoro Żydzi uważają, że II wojna światowa to tylko Holokaust, skoro Rosja nie uznaje Katynia za ludobójstwo, my musimy tym bardziej przypominać historyczne fakty, głosić niewygodną prawdę, bo tylko taką drogą można uzyskać szacunek i obronić godność.
I wracając do „mieszania herbaty”: konia z rzędem temu, kto wie, czego chce rząd PO. Nie ma już mowy o takich obietnicach, jak: reforma finansów, większościowa ordynacja, likwidacja Senatu, zmniejszenie liczby posłów w Sejmie, budowa „drugiej Irlandii”… Najwięcej czasu PO poświęca na administrowanie, czyli zmiany personalne, które nie są, oczywiście, „zawłaszczeniem państwa”, lecz jego „oczyszczaniem”. Widać to zwłaszcza w służbach specjalnych. Cudów nie będzie. Obyśmy zdrowi byli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

2025-04-15 10:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
CZYTAJ DALEJ

Czy w Poniedziałek Wielkanocny udział we Mszy św. jest obowiązkowy?

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Poniedziałek Wielkanocny

Karol Porwich/Niedziela

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę. Czy Poniedziałek Wielkanocny jest świętem nakazanym?

Poniedziałek Wielkanocny nie jest świętem nakazanym. Wierni nie są więc zobowiązani do uczestnictwa we Mszy świętej oraz powstrzymywania się od prac niekoniecznych, jednak polscy biskupi zachęcają do udziału w liturgii również w te dni. Wielkanoc to najważniejszy czas w całym roku dla nas, katolików! Dlatego też zachęcamy, aby uczestniczyć we Mszy św. nie tylko w Niedzielę Wielkanocną, ale również w Poniedziałek Wielkanocny.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Przeniesienie trumny papieża do bazyliki w środę

2025-04-22 10:22

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/VATICAN MEDIA

W środę o godz. 9 rano rozpocznie się ceremonia przeniesienia w procesji trumny z ciałem papieża Franciszka z Kaplicy Domu Świętej Marty w Watykanie do bazyliki Świętego Piotra - poinformował we wtorek Urząd Celebracji Liturgicznych.

W wydanym komunikacie wyjaśniono, że po chwili modlitwy, którą poprowadzi Kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kardynał Kevin Farrell wyruszy procesja w kierunku bazyliki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję